A jak się ma sprawa z człowiekiem wyróżniającym się z tłumu ? I nie chodzi mi tu o człowieka wyróżniającego się wyglądem czy super butami () lecz tym, że ma coś ciekawego do powiedzenia. Podchodzimy do takiego spokojnie gadamy, pada pytanie o hobby i o ile jest to ciekawsze niż zbieranie znaczków, porywa nas w swój świat, przy czym i my poznajemy coś nowego, BA może nawet nas to na tyle zainteresuje że i my zaczniemy dzielić jego pasję. Więc z takim człowiekiem można rozmawiać codziennie gdyż, może nie zawsze, ale często będzie miał do powiedzenia coś nowego i zazwyczaj będzie to ciekawsze niż to co powie 10 ludzi bez żadnej pasji czy zainteresowania.
Tadeusz Śliwiak "Test"
Powiedziałem sześcioletniemu
narysuj dom
-narysował mrówkowiec
Powiedziałem narysuj ptaka
-narysował samolot
Powiedziałem narysuj niedziele
-narysował ogromny stadion
wypełniony po brzegi
A gdzie ty jesteś? - spytałem
- tu - odpowiedział stawiając
jeszcze jedną kropkę.
No właśnie, ludzie zaczynają być szarzy no i właśnie stają się takimi kropkami w tłumie, nic nieznaczącymi jednostkami, które już nie walczą o to by być wyjątkowi. Ile razy widzę takich ludzi, nie mających własnych poglądów, własnego zdania, to aż mnie mdli.
A teraz przejdę do meritum sprawy i powiem to co chciałem powiedzieć od początku. Wydaje się to bardzo prostym i banalnym zdaniem, oklepanym do bólu i znanym wszystkim ale NIE BĄDŹMY SZARZY ! Postarajmy się znaleźć sobie jakąś pasję, hobby, zajęcie. Czy to będzie trenowanie czegoś czy też czytanie książek. Samo to że mamy o czym pogadać z inną osobą zbliża nas do innych i wydajemy się przez to ciekawsi, a raczej JESTEŚMY przez to ciekawsi. Ja też kiedyś byłem taki szarym człowiekiem, dlatego nie chce tu nikogo obrażać, tylko skłonić do myślenia i zachęcić do znalezienia jakiejś pasji.
Dziękuje za wysłuchanie.
- Czytaj dalej...
- 16 komentarzy
- 642 wyświetleń