!Gacek!
-
Zawartość
1217 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Posty napisane przez !Gacek!
-
-
A w dodatku blisko do mojego miejsca zamieszkania, bo do Wałbrzycha mam niecałe 40 kilosków wiec każdy będzie mógł poczuć swojski klimat moich nie takich znowu najbliższych okolicwyjazd doi Wałbrzycha i zwiedzanie zamku Książ. Zabawa na cały dzień, ale Furstenstein to jeden z najciekawszych obiektów architektonicznych średniowiecznej i renesansowej Europy...
Ja widzę, że wy tu jakąś kiepską telenowelę kręcicie. sprawa była, o ile mnie pamięć nie myli, tak jakby zamknięta. Generał nie wyglądał mi na arcyzainteresowanego całą sprawą więc po co to drążyć i wyciągać jakieś dotkliwe konsekwencje.ale niziołka właśnie odzyskała internet i stwierdziła, że nie byłoby dobrze, gdybym był na zjeździe, jeśli najpierw nie przeproszę EGMaPS. Aha byłbym zapomniał. Czy sie pojawię na zlocie dam znać tak końcem lipca, bo nijak nie jestem w stanie zaplanować moich zajęć na początku sierpnia, więc co ma być to będzie. Ale z uwagi na to, ze ja mam zakwaterowanie we własnym zakresie, a do Piasta trafię już sam (nie tak jak ostatnio - hi mateusz(stefan), hi niziołka
) nie musicie się mną przejmować jakoś specjalnie. -
-
-
Film po prostu kultowy. NIe zamierzam się nawet rozpisywac na temat jego wspaniałości, bo ciągle powtarzane zachwyty stają się nudne i irytujace.
Film oglądałem 3 może 4 razy. Za kazdym razem ogląda się go z taką samą uwagą i tym samym zainteresowaniem.
Swietne dialogi, mnóstwo czarnego humoru. Film kipi aż od scen tak kultowych że aż wstyd ich nie znać.
Moja ulubiona?
Jules i Vincent w mieszkaniu tych leszczy na początku filmu i Jules pytający gościa :
-Does Marcelus Wallace look like a bitch?
-What?
-Say what again..." itd.
cudo.
-
Podoba mi się twój sposób myślenia... Jeżeli wolno mi cokolwiek sugerować, dobry też byłby przygotowany zawczasu niewielki ołtarzyk i jakaś dziewica na ofiarę... Wiem, że to obecnie towar deficytowy, ostatecznie więc mogę przystać i na mało używaną z niewielkim przebiegiem kilometrów...
Dobra, dobra... wszystkim byśmy się z tobą podzielili, chleb byśmy sobie od ust odjęli, ale żeby od razu, tak po prostu oddawać nasze dziewice. Never!
-
Może ja się nie znam, może jestem za bardzo staroświecki, może nie rozumiem wszystkiego wystarczająco dobrze...
Ale dlaczego niby EGM ma nas szukać po dworcach i się do nas przyłączać? To raczej my powinniśmy poszkać Generała i przyłączyć się do niego. We should show some respect
-
Jest niemal pewne że będę i to nie tak jak ostatnio na '5 minut' . Jakoś wygospodaruje te kilka dni wolnego czasu i zaszczycę was swoją obecnością (moim majestatem ?)
Planuję pozbawić A.L.'a wszelkich środków do życia przy pomocy znaczonych kart (Cardiego zresztą też) a wygraną przeznaczyć na cele charytatywne. Jeszcze nie wiem jakie...
EDIT:
Taaa własnie wyczytałem że A.L. boi się przyjechać... Strach go obleciał i teraz trzyma sie bez przerwy za kieszenie w obawie że mu drobniaki wyparują
-
Faktycznie, Prync jest tak pełen angstu w WW, że jejku jej. Ale co się dziwić, też bym zaczął mrocznie wyglądać jakby mnie goniło wielkie czarne i rogate, jak tu się wysypiać w takich warunkach...
Taak a jakbyś jeszcze miał swoje korzenie w cukierkowej Sands of Time to już twoja mroczność sięgnęłaby zenitu.
Dla mnie WW to najlepsza cześć cyklu. Ma fajny klimat, mimo że 'ksieciu' jest rzeczywiście ciut emo. Summa summarum WW potrafi przyciągnąć. Fajny efekt daje przenoszenie się z przyszłości do przeszłości. Fajny soundtrack. Fajna Kaileena (;
Trzeba jednak przyznać że TT daje niesamowite możliwości rozgrywania walki. Przynajmniej w teorii bo w praktyce ciągle korzystałem z cichej eliminacji i robiło się po pewnym czasie strasznie schematycznie. Do tego TT jest krótkie. Ale walka z dwoma bossami była kozacka (;
Co do najnowszej cześci. jak zagram to się wypowiem ale ... tak klata Princa nie daje mi spać... a ten kaloryfer... ehhh litości. Oby sie obronił umiejętnościami (;
-
jak odblokowac alternatywne zakonczenie w PoP WW??
W sumie nie ten dział ale ci odpowiem. Z tego co pamiętam musisz znaleźć wszystkie life upgade'y. To odblokuje ci taki miecz o nazwie Water Sword. Weźmiesz go na ostatni pojedynek i wtedy będziesz grał alternatywne zakończenie.
Pisałem z pamięci więc mogłem się machnąć.
A co do twoich ubolewań nad zmianą wizerunku Kaileeny to ... po prostu TT są kontynuacją WW ale z tym dobrym zakończeniem, w ktorym zabijasz Dahakę.
http://pl.youtube.com/watch?v=V3nDx9uY29E&...feature=related
-
Akurat jak kiedyś zobaczyłem w empiku jakąś zajawkę nowego Prince'a, z której dowiedziałem sie, że w polskiej wersji usłyszymy Zakościelnego, to tylko uśmiechnąłem się z z politowaniem i ironią...
Pewnie wybrali właśnie Zakościelnego bo pasuje do nowego image'u księcia <lol>
-
Jedno muszę przyznać: nowy wizerunek księcia Persji średnio mi się podoba. Nasz książe wygląda teraz jak 'szpanerska gwiazda baletów' a nie jak biegająca po ścianach maszynka do obcinania głów. No i ta jego rozpięta koszula spod której wyłania się 'kaloryferek'... no miodzio... weźmy go do tańca z gwiazdami (;
-
Jeszcze nie miałem okazji zagrac w nowego Prince'a ale muszę pochwalić twórców za jedno. Mianowice zerwanie z dotychczasowa linią fabularna i oddanie graczom czegoś nowego. Bo doprwdy byłoby tragicznie gdyby seria PoP przerodziła sie w telenowelę.
Chociaż nie wiem jeszcze jak ta nowa fabuła się prezentuje to i tak należą się brawa za sam pomysł.
Troszke zadziwiło mnie to, że bohater w grze nie ginie. Nie wiem co ma na celu takie rozwiazanie. W poprzednich 'princach' cofanie czasu po np upadku z gzymsu wnosiło do rozgrywki coś jakby element taktyczny. Gracz zawsze mógł sobie zdecydować czy lepiej teraz cofnąć czas, czy może zostawić sobie piski na czas walki z przeciwnikiem...
a teraz? nie wiem czy to zda egzamin.
-
Undergroundy były dobre. Trzymały odpowiedni poziom. Wg mnie gra osiągnęła apogeum 'fajności' przy most wanted. To była na prawdę przełomowa część cyklu. A ten soundtrack... no miodzio. Genialnie się jeździło przy takich metalcore'owych przygrywkach.
Carbon już tylko spijał śmietankę, ale grało mi się też miło, choć gra była nieprzyzwoicie łatwa i krótka.
No i na tym się kończa moje doznania ... w pro streeta grałem może 30 minut a Undercovera nie wiziałem na oczy. Jakos niezbyt płynnie chodza na moim gracie.
Wyydaje mi się jednak że Most Wanted pozostanie sztandarowym produktem serii dla mnie
Aha. Hot Pursuitów nie pamiętam zbyt dobrze ale wiem, że w HP2 grało mi się tragicznie. wolę o nim nie mysleć.
-
z tego co wiem: jesli kupujesz ER w sklepie to dostajesz wszystko tak jak było w podstawowej edycji gry i do tego: patch, dodatkowe przygody, edytor, audio Vadera (albo coś takiego) i parę innych dupereli.
Jesli natomiast jestes już posiadaczem podstawowej wersji to możesz sobie ściągnąć z neta wszystkie te dodatki bo przecież resztę już masz... (możecie mi tylko powiedzieć czy za ściąganie tego z neta trzeba zapłacić? te 20zł to jest nadal aktualne?)
Jesli nie trzeba płacić to wg mnie ER Wiedźmina to taki sposób na reedycję wydania. Wiecie: trafia na póki ta sama gra w nieco odświeżonej wersji, robi się troszkę szumu wokół tego i już się sprzedaje. Zwyczajny chwyt marketingowy i sposób na przypomnienie graczom o wiedźminie. Nie ma co drzeć szat a tylko pogratulować panom CDP że tak dbają o swój produkt. Przecież o to chodzi w tym wszystkim żeby się Witcher sprzedawał. Wtedy może obejrzymy kolejne dobre gry polskiego wydawcy.
Jeszcze cytacik:
Ja się od Wiedźmina odbiłem z takim hukiem, że słychać by go było chyba nawet w Los Angeles tongue.gif to tylko moje zdanie - tragedia z tej gry... A najbardziej mnie wnerwiało to durne i denne Kormacze i Smugglerskie "Sapek", "Sapciu" - sorry ale to brzmi trochę pedalsko... A jedyne co w tej szmirze było dobre, to wydanie... Ja Wiedźmina nie miałem, nie mam, mieć nie będę tongue.gif Bo nie chcę smile.gifLOL, mega lol nawet...
to ja w takim razie chciałbym zobaczyć ja się odbijasz od półki sklepowej na której Wiedźmin stał, bo jak gry nie miałeś to od czego innego miałbyś się odbić? Trzymasz poziom bracie... bless -
może zacząłbyś myśleć, HE?
pokaż mi cwaniaku gdzie jest to napisane w instrukcji !
masz mnie za idiotę który pisze na forum nie sprawdzając wczesniej w instrukcji?
kpisz sobie ze mnie i ironizujesz, więc proszę. CZEKAM.
bo póki co NIKT jakoś tego nie był w stanie mi pokazać. Co więcej podobno chodzić się po prostu NIE DA. (tylko na boki lub w stanie 'upojenia').
co jak dla mnie jest karygodnym niedopatrzeniem. przydałaby sie chociaz opcja 'always run' w menu którą można odznaczyć.
>>>no i widzisz, teraz sam z siebie robisz idiotę. ja nic nie napisałem do ciebie w tym stylu. Nie mam cie za nic... co przytroczyłeś. Moje pytanie było takie troche ironiczne bo w normalnej wersji Witchera z tego co pamiętam chodzić sie dało i był a możliwość przełączenia między biegiem a chodzeniem w każdym trybie... a ty w żadnej części posta nie napisałeś że masz na myśli ER. Wiec cie odesłałem do instrukcji w której jest klawiszologia. jakbym wiedział że idzie o ER to bym tak nie napisał.
nie dość że masa podstawowych błędów nie została wyeliminowana to doszły nowe. I nie lubie sie powtarzać, ty chcesz konkrety a nie chce Ci sie poczytać wcześniej.
>>>no gdzie są wcześniej te konkrety? Przekopałem pare stron wstecz i jakos nic nie było. No chyba że miałeś ER już rok wcześniej.
dziesiątki niespelnionych obietnic, zmiany szeroko reklamowane są zupelnie nie zauwazalne podczas rozgrywki, nie powodując checi przejscia 'nowego' wiedzmina jeszcze raz.
porazka roku.
i zeby nie bylo - to tylko ocena update'u - nie gry - ktora sama w sobie jest wielka, swietna i wciagajaca.
>>>z tego co napisałeś wyłania sie naprawdę ponury obraz tej edycji wiedźmina. Szkoda bo rzeczywiscie poprawka była zapowiadana z wielką pompą i nalezało sie po niej spodziewac czego eksta. Jesli jest tak jak piszesz to rzeczywiście jest krucho i zgadzam się z twoim wzburzeniem.
Pozostaje mi tylko miec nadzieje że jesteś obłąkany i nie wiesz co piszesz
-
Może trzeba przeczytać instrukcje? He?a ja sie pytam czemu nie mozna chodzic w trybie TPP, tylko ciagle musze biegac ! (na boki sie nie liczy)poza tym nie wiem czy piszesz już o ER czy jeszcze o zwykłej wersji. Co do błędów to konkrety proszę... i tak samo powiedz o jakiej wersji piszesz.
PS. bardzo interesują mnie wszystkie informacje o ER bo zamierzam kupić, więc czekam...
-
Rzeczywiście Geralt ma opory przed skakaniem. Ale mi owe skoki działały zarówno na klawiaturze jak i myszce. Geralt fikał nad przeciwnikami ale często mu sie zdarzało że się zablokował i skakać nie chciał. Podobnie z wyprowadzaniem cisów: sa momenty( kiedy przyciśnie nas np grupa przeciwników) że Geralt przyjmuje cisy na klate i ani mysli wyprowadzić ciosu mimo masy naszych kliknięć.
Ja tylko zaznaczę, ze NIGDZIE nie napisałem, że Wiedźmin to gra słaba. A ktoś mi coś takiego zarzucił. Stwierdzam natomiast, że jako środek relaksujący lepiej wpływa na mnie Saga. Ot tyle i ja tematu dłużej nie ciągnę, bo i nie ma potrzeby. Niech każdy wybiera to, co lubi i proszę bardzo.Tak samo jak ja nigdzie nie stwierdziłem ze Wiedźmin to moja ukochana gra i każdego kto ją skrytykuje posiekam i zjem. A cos takiego mi przypisano.
No a co do reszty: nie ma co ciągnąc tematu, niech kazdy wybiera co chce... potwierdzam.
-
Skąd ten bulwers? O ile pamiętam, na nikogo nie naskakiwałem za nic.
>>> dobra przyznaję poniosło mnie. Nie było bulwersa tylko takie troche zdenerwowanie.
Poza tym błędnie sądzisz, że nie mieliśmy prawa napisać, jak napisaliśmy. Pisaliśmy o Sadze W ODNIESIENIU do gry, a w taki sposób możemy pisać w tym temacie. W końcu Wiedźmin to bohater z literatury, dopiero co przeniesiony na ekrany PCtów.
>>> macie prawo oczywiście wyrażać swoje zdanie i bardzo je szanuję. Stwierdziliście ze Wiedźmni był słabiaty i nie ma co czekać na ER. Ok. Tylko po co te wszystkie frazesy, ze lepiej sobiee poczytać, ze nie ma co czekać bo gra słaba...etc.
Ja byłem zdecydowanie bardziej pod wrażeniem kończąc czytać Sagę, niż kończąc Witchera. To moja opinia i moje zdanie. Masz prawo sądzić inaczej i nawet masz prawo mi o tym powiedzieć. Ale trzeba zaraz tak bezpośrednio 'zamknij się i idź do innego tematu, bo mnie to nie interesuje'?
>>>sorki. poniosło mnie.
Moja mieć jedyne prawdziwe zdanie, a reszta hołoty może na drzewo uciekać, jeśli im coś nie pasić...>>>ja wam nie mówię ze nie macie racji. Nie mówię żebyście się nie odzywali. Ja tylko wam zwróciłem uwagę.
To, że Ty sobie wolisz pograć, jest twoją sprawą... Moją jest fakt, że wolę poczytać... Czy w czymś się tu nie zgadzamy? Nie sądzę, ty masz swoje zdanie, ja swoje... Przedstawiamy swoje poglady i idziemy dalej, wszak od tego jest to forum. A zagrywki w stylu "Moja najmojsza racja jest jedyna" kieruj w inne osoby, póki Ci na to moderator pozwala.
>>> uważam ze miałem racje kierujac was do tamtego działu bo zamiast napisać coś twórcvzego w kwestii gry i rozszerzenia, wyliczaliscie ile razy przeczytaliście książkę.
Swoją drogą, gdyby nie Saga, twojej ukochanej gry by nie było. Życzę miłej przygody w świecie iście nieliniowym, z ogromem wyborów moralnych i tysiącami kilometrów kwadratowych do zwiedzenia. Przy okazji pozdrów multum potworów tam występujących. Ach, uważaj także, cobyś sobie zębów nie powybijał, skacząc przez płoty...
>>>yyyy... ? jeszcze liniowośc i mała liczba wyborów to rzeczywiście kłują w oczy ale już te płoty? no way... bez przesady. Potworów też jest wysarczajaco.
A Wiedźmin nie jest moją 'ukochana' grą. Niestety.
Tak, to jest moje zdanie o Wiedźminie przechodzonym po raz kolejny(zauważ, że to nie jest krytyka Ciebie, tylko samej gry)
ja szczerze mówiąc ukończyłem Wiedźmina raz. Uważam że Proza Sapkowskiego jest o niebo lepsz od gry. Nie mam ochoty ponownie przechodzić gry. Czyli ... eureka ... mam takie samo zdanie jak ty. No to coś tu nie gra... zgadzamy się a jednak się kłócimy. Bo nie zrozumieliscie intencji mojego posta. Ja nie nalatuję na was. Chciałem tylko żebyście już zakończyli opiewanie korzyści płynących z kolejnego przeczytania ksiązki. ja doskonale wiem jak fajnie jest wrócić do sagi.
Takoż ja się nie zbulwersuję, jak to zrobił imć Gacek, a jedynie podejmę polemikę, a przede wszystkim uszanuję twoje zdanie. >>>dobra już dobra. przegiąłem. bedziecie mi to chyba przez rok wypominać. wwjechałem wam na ambicje. nie chciałem.Ależ ja nie twierdzę, że scenariusz jest zły, nudny i nieciekawy. Jest bardzo dobry, czasami nawet nieźle odwzorowuje realia, jakie nakreślił AS i czujemy się jak w domu. Nikt mi Wiedźmina nie zepsuł, dalej jest cyniczny i dosadny, do nikogo o to przecież pretensji nie mam.
>>>no i o tym mówię. ze zagraqc sobie w wiedźmina to takie jakby rozwinięcie sagi. Bo nic nie zepsuli. genialnie nie jest ale jest ciekawie.
czy ty właśnie napisałeś, że jeśli ktoś ma odmienne zdanie niż twoje to jest 'hołotą' ... ?to było do mnie. o mnie w stosunku do mnie.
No i na koniec. Dobra przepraszam panowie. Przegiąłem pałe, bo macie w sumie racje. A jak teraz patrze na mojego posta to rzeczywiście mój bulwers był bardzo groteskowy
ale ne wiem czy zauważyliście ze teraz nagle zaczęła się prawdziwa dyskusja. nagle zaczęliście mówić o wadach gry. Zaczeliście ciekawie porównywac ją z sagą. nie rzucacie już głodnych kawałków żer lepiej sobie ER darować bo lepsza książka.
Buzi na zgode i możemy iśc do piaskownicy. Bo już mi się nie chce tłumaczyć.
EDIT
Teraz przeczytałem jeszcze raz mojego posta i naprawdę nie sądzę żebym był jakiś chamski w stosunku do was. Troszke za bardzo do serca sobie to wzięliście. Nigdzie nie kazałem sie wam 'zamknąć' anie nie napisałem że nic mnie nie interesuje wasze zdanie. napisałem tylko że akurat mnie nie interesuje że czytacie 2gi raz sagę... a teraz jak już zaczęliście tę polemikę to aż nie moge wyjść z podziwu na ilościa argumentów.
-
I tu bardzo mądrze prawisz, waść. Osobiście przeczytałem Sagę dwa razy i sądzę, że od zagrania w Wiedźmina po raz któryśtam, lepiej jest sięgnąć po twardą księgę, by jeszcze raz wszystko przeżyć na nowo.
A ja tam wole przeczytać poraz kolejny sagę i zagrać ponownie w Wiedźmina. Nie wiem doprawdy o co wam chodzi? Nie obchodzi mnie zanaddto że wy sobie wolicie poczytać. Ja np czekam na nowe przygody i poprawione loadingi i do tego dopracowanie wydajności ponieważ mój komputer do najszybszych nie należy. Grało mi się w Witchera dość toporni i jesli coś sie od strony technicznej poprawi to będę bardzo zadowolony.
Scenariusz gry stoi na bardzo wyskim poziomie i trzyma klimat prozy AS'a więc wg mnie zagranie w Wiedźmina to tak jakby przeczytanie sobie któregoś tomu. A jak jesteście tacy pasjonaci czytania, to do topiku o ksiązkach a nie tu sie chełpić tym że przeczytaliście sagę.
-
Czy jeszcze wracasz czasami do najnowszej płytki A7X?
Czy widziałeś Mrocznego Rycerza? Czy się podobał?
Czy zdarzyło ci się że powiedzmy gdzies na ulicy/w tramwaju/autobusie rozpoznał cie jakiś czytelnik CDA i musiałeś mu odpalić 'autografa'?
-
Twierdza Legendy
Stronghold Legends
Jaką ocenę dostała ta gierka i może plusy i minusy? Niekoniecznie ale mile widziane.
-
-
Patch 1.3 jest darmowy. A Edycja Rozszerzona zawierać będzie różne inne poprawki za które być może będzie trzeba zapłacić. JA bym tak nad tym płaceniem nie ubolewał. Wszystko jednak skupia się na tym czy zmiany które zostaną wprowadzone będą tak daleko idące, żeby płącić za nie.POPRAWIONO czyli po prostu naprawili bledy za ktore my pod koniec ubieglego roku zaplacilismy! Mam nadzieje ze info o darmowym patchu jest prawdziwe bo nie mam zamiaru placic za niego i jakies bzdetowe plytki 20 zl..
Exactly, popieram i stosuję się ...No więc mała rada:Poczekajcie sobie spokojnie na opublikowanie materiałów / informacji na oficjalnej stronie, a nie zajmujecie się robieniem burzy z jednej reklamy w CDA.
-
No ja nie rozumiem dlaczego tutaj taka burza rozszalała wokół ER'ki. Ludzie 20 zł nie zapłacicie za patcha tylko za Edycję rozszerzoną. Poczytajcie sobie dokładnie reklamę w CDA i się przekonacie ze patch to tylko cześć tej edycji. W ER poprawiono mimikę, czas ładowania i jeszcze parę rzeczy. Dodano o ile się nie mylę jakieś nowe scenariusze... no wiec ludzie z CDP sie napracowali i chcą efekty tej pracy sprzedać.
Inna sprawa to czy rzeczywiście to działa? Znaczy czy zmiany w grze są rzeczywiście pozytywne i mocno zauważalne. czekam na opinie kogoś kto ER zakupi, bo sam chce nabyć
Sporty zimowe
w Strefa Kibica
Napisano
Na tvp sport pokazują hokej dość często. ja przynajmniej trafiam na hokej tylko na tej stacji. Nie było mi jednak dane do tej pory zobaczyć choćby jednego meczu od początku do końca. Takie życie.... A jest to dyscyplina która najbardziej mnie zajmuje w całej tej zimowej olimpiadzie ( choć nie powiem biathlon też się ekstra ogląda).
Co do terminarza
http://www.sport.pl/vancouver2010/0,103365.html
Ps. Meth, trzymaj kciuki Juve poci się właśnie z Ajax'em ;p