MrYoshi

Faktycznie, po przeniesieniu do HoFa straciłem przywileje moderatorów, wliczając w to większą skrzynkę i teraz mam zapchaną. Szkoda, że Stalker już poszedł, bo głównie nim i Preyem byłem zainteresowany. Preya chcę premierówkę, a u Ciebie jest w reedycji, więc też samego nie wezmę. W każdym razie - dzięki za ofertę

Nom, to zespół, którego słucham, odkąd tylko pamiętam. Początkowo nawet nie z własnej woli, bo ojciec puszczał mi Pidżamę, jak miałem pięć lat

czo podbjel

Nic innego nie robię na forum, tylko szpieguję

I nawet dobrze mi się żyje. Widziałem, że podbiel ci profil podgląda, to musiałem sprawdzić, o co chodzi

Tylko książka

Heh, nie, mam dość

Biologia, chemia, fizyka i angielski rozszerzone. Chciałem zdawać jeszcze rozszerzenie z francuskiego, ale okazuje się, że ta matura nie jest nigdzie za granicą brana pod uwagę, więc zamiast tego będę zdawał certyfikat na B2

Dominator już załatwiony w Krainie Kurhanów :]

Puk puk. Żyjesz?

Karwakawka? A banabanka byś nie chciał?

O, podbiel, żyjecie

W zasadzie to... tak

Oj, zapomniałem odpisać. Na forum nigdy, ale od czasu do czasu zdarza mi się poprowadzić jakąś sesję ze znajomymi. Najbardziej lubię DnD, taka Neuroshima na przykład mnie do siebie nie przekonała.

O, nowy awatar. Ładny

Może będę coś organizował w wakacje. Jeśli tak, z pewnością Cię poinformuję

Niestety zupełnie nie mam teraz czasu. Poprowadzenie sesji to dla mnie tydzień wyrwany z życia, bo wszystko muszę pisać na bieżąco.

Tak, dokładnie. Mam nadzieję, że jest na nim narrator - Konował - ale pewności nie mam

Zwróciłem Ci zwyczajnie uwagę, gdyż wycena tamtego zestawu na 10 złotych zakrawała na zwykły trolling. Post w temacie o wycenę Gothica II był zupełnie nie na temat

Hej! Środkowa to okładka Ksiąg Południa Glena Cooka. Pozostałe dwie znalazłem na deviantArcie, nawet nie pamiętam już dokładnie, co wpisując w wyszukiwarkę. Niektóre grafiki, jakie można tam znaleźć, są naprawdę genialne

I dużo pisanek pod choinką! Wesołych!

Może jakaś sesja się znajdzie. Zastanawiam się, czy nie poprowadzić czegoś w grudniu lub styczniu

Nie ma nic złego w zastosowaniu czasu teraźniejszego w opowiadaniu. Skąd Ci to w ogóle przyszło do głowy? Przykład pierwszy z brzegu - "Głową w mur" Rafała Orkana. Sztywne reguły pisania obowiązywały, o ile dobrze pamiętam, w klasycyzmie. Spotkałem się nawet z fragmentami, które zostały napisane w narracji "drugoosobowej".

No zmieniłem, tak jakoś

Gratuluję awansu