[DmC: Devil may Cry, czyli nie taki demon zły]

A dla mnie DMC jest grą wprost doskonałą jeśli chodzi o ten gatunek. Może jedynie lekko irytujący przeciwnicy do których trzeba konkretnych rodzajów broni psują całokształt, ale to w naprawde mikroskopijnym stopniu. Fabuła jest bardzo fajna, postacie także (nowy Dante bije starego na głowę. Jedynie czego szkoda to

zmiany koloru włosów na białe, ponieważ czarne pasują mu o wiele lepiej[/spolier]. System walki jest też bardzo dobrze zrobiony, bez problemu można grać na klawiaturze. Jedna z najlepszych optymalizacji jakie widziałem, z mega fajną (jak na możliwości Unreal Engine) grafiką, zarąbista muzyka. Zdecydowanie wystawiam tej grze 10/10 i czekam na dalszą kontynuację. A na razie musze się zadowolić odblokowywaniem wyższych poziomów trudności (na razie przechodze po raz 2 na poziomie Son of Sparda. potem kolejny gdzie Dante i przeciwnicy giną od jednego ciosu).