Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allwa

Hyouka - historia o ciekawości i konserwacji energii .....

Polecane posty

Przybyłem na forum po DŁUGIEJ przerwie wiedziony słowami - "watashi kininarimasu" ("jestem ciekaw") . Zastanawiałem się czy jakieś znajome "twarze" jeszcze pozostaly na forum i co tez ciekawego się tu dzieje. Pominę bardziej formalny wstęp i dalsze rozważania na ten temat, zostawiając je na inny czas i miejsce i przejdę od razu do sedna sprawy i początkowego cytatu (dla mniej pamiętliwych - "watashi kininarimasu" ) ..... Na forum zabrakło jednej, bardzo ważnej - moim, całkowicie, bezwstydnie, bezapelacyjnie subiektywnym zdanie - serii. Jakiej ? Mowa tu o tytułowym "Hyouka".

Hyouka

38273.jpg

Producent

Kyoto Animation

Gatunek

Mystery, School

Fabuła

No wiec zacznę może od przedstawienia o co w tym chodzi - będzie ono raczej krótkie i zwięzłe, a co ważniejsze pozbawione spoilerów .

Wiec sprawa wygląda tak ..... jesteśmy w szkole, 4 osoby , klub i jak to zwykle bywa spotykanie się po szkole żeby robić ... coś . Takkkk .... skąd my to znamy......a no tak z milionów innych sztampowych produkcji z Haruhi na czele. Czemu ta miała by być inna ? Co w niej specjalnego ? Coz o tym musicie sami zdecydować jeśli dacie Hyouko szanse ;] Co mnie przyciągnęło ? Świetne wykonanie pod względem artystycznym ? Tak! Niezmiernie ciekawe postacie główny bohaterów ? Oczywiście ! Wciągająca fabula z ciekawymi zagadani, które rozwiązują nasi bohaterowie, a właściwie jeden z nich ? Dokładnie tak właśnie ! Jednak w szczególności fakt, iż obserwując zachowania i przemyślenia Oreki-ego czułem się czasem jak gdybym patrzył na swoje lustrzane odbicie. Mógł bym tu przedstawiać każda postać z osobna, opisywać zawiłości fabularne, zagrywki autorów, nawiązania do bardziej i mniej znanej literatury itp. itd. ale wtedy z krótkiego tekstu zachęcającego do obejrzenia zrobiła by się recenzja na 4 strony a4, tak wiec poprzestanę na tym ;]

Seria składa się z 22 odcinków , osobiście łyknąłem ja na 2 podejścia i szczerze gdyby nie brak czasu prawdopodobnie nie oderwał bym się od oglądanie, aż do 22 odcinka ;] To anime ma w sobie jakąś magie, która oczarowała mnie od pierwszego odcinka i ze szczerego serca polecam ja każdemu, a nóż się spodoba ;] ( a możne to tylko ja dziadzieje z wiekiem biggrin_prosty.gif )

To by było na tyle jeśli chodzi o mój pierwszy post od niepamiętnych czasów. Mam nadzieje, ze ktoś zarazie się Hyouko po przeczytaniu tego tekstu ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... serie ogladalem tylko do 5 czy 6 odcinka, w kazdym badz razie polecam kazdemu serdecznie obejrzec chociaz te odcinki poswiecone zagadce tytulowej (3-5 AFAIR) - tytulowa zagadka jest naprawde klimatyczna. W sumie pytanie do Allwa - pozniej sie pojawiaja zagadki rownie klimatyczne?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - jak dla mnie wszystkie były bardzo udane, natomiast jeśli miał bym wyróżnić poszczególne to będą to - Hyoka, niedokończony film, złodziej na festiwalu kulturowym oraz krotka acz ciekawa finałowa z czekoladka walentynkowa ;]

Z mojego punktu widzenia pierwszy arc rozkręca cala historie, przedstawia pewien schemat, który jest rozwijany w kolejnych fragmentach i dąży do całkiem satysfakcjonującego zakończenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średniak. O ile pierwszy arc jest naprawdę warty obejrzenia, o tyle zagadki wszystkich pozostałych są dość słabe i mocno naciągane. Seria nie oferuje nam rozbudowanej akcji, czy też jakiejś bardziej poruszonej komedii, więc dość szybko traci cały impet. Kreska jest dość ładna, przyznaję, ale trochę miałem do zarzucenia animacji.

W sumie, wiedząc kto odpowiada za Hyouke, spodziewałem się o wiele lepszej historii. Moja dość niska ocena jest zapewne spowodowana tym że nie dostałem historii na takim poziomie na jaki oczekiwałem zobaczyć. Początek serii tylko podkręca oczekiwania, co sprawiło że balonik, który pompowałem sobie w podświadomości, dla tej serii, bardzo szybko pękł z głośnym hukiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...