niziołka Napisano Wrzesień 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 6, 2010 Twórczość Anny Rice, zwykle kojarzona jest tylko z "Wywiadem z Wampirem" - książce, która dała jej największy rozgłos, przy okazji będącą także wstępem do Sagi o Wampirach. Jest ona jednak autorką dwóch sag - także mniej popularnej, ale przez to nie mniej świetnej serii "Godziny Czarownic" zawierającej także tomy "Lasher" i "Taltos", a także wiele pojedynczych książek. Tylko obydwie serie są ze sobą związane pojedynczymi postaciami (jak np. Mona) lub organizacjami - jak Talamasca, jednak wszystkie książki tworzą wspólną całość - poprzez styl pisarski autorki, a także poprzez schematy i typy postaci pojawiające się we wszystkich książkach. Niesamowitą umiejętnością pani Rice jest umiejętność wciągnięcia czytelnika - jej książki rzadko mają poniżej 300 stron, ale czyta się je błyskawicznie. Dzieje się tam wiele, częste są dialogi, ale to jedna z nielicznych serii, w których opisy mnie nie odstraszały. Autorka ma arcymistrzowską zdolność opisywania w ten sposób widoków, smaków, zapachów i uczuć, że po przeczytaniu jej książek ma się wrażenie, że to wszystko odczuwa się intensywniej, co może brzmieć trochę dwuznacznie uwzględniając fakt, że w jej książkach częste i ważne są elementy związane z cielesnością i seksualnością*. Zapachy pachną lepiej, widoki wyglądają piękniej, potrawy smakują lepiej... A przecież jej książki nie są lekkie. Postacie z jej serii często są ponure, przytłoczone otoczeniem i wydarzeniami dookoła, jednak nie przekraczają granicy dobrego smaku - emo się bać nie musimy. Dodatkowo, taki styl pisarski jest tylko fantastyczną formą dla wciągającej treści - na fabule się nigdy nie zawiodłam, chociaż: (i tu dochodzimy do punktu drugiego) Postacie kreowane przez Annę Rice są zawsze indywidualne, o bardzo bogatej psychice, jednak po przeczytaniu kilkunastu książek, ma się wrażenie, że niektóre cechy 'już gdzieś widziałem'. Na przykład: prawie każda książka kręci się wokół nadnaturalnej postaci (lub człowieka o nadnaturalnych możliwościach)** zafascynowanego zwykłym człowiekiem (i przeciwnie), który ma za sobą ciężkie przeżycia. Zawsze ktoś jest fanem muzyki klasycznej, zawsze możemy liczyć na to, że któraś z postaci będzie bogata i będzie wykorzystywać to bogactwo do otaczania się przedmiotami związanymi ze sztuką, a także stylowymi meblami, zawsze przewijać się będzie podobny typ książek i filmów jako zainteresowanie bohaterów. Tam wszyscy mężczyźni są przystojni o charakterze gentelmana - i chociaż nie jednakowi, to wszyscy są spełnieniami kobiecych marzeń, tak samo kobiety - wszystkie piękne i zgrabne, różne - a jednak mające swoich ogromnych fanów wśród mężczyzn. Wszystkie postacie mają też korzenie w Europie, mieszkają tam lub odwiedzają nasz kontynent, prędzej czy później pojawia się też Nowy Orlean. Opowieść dotycząca prawie każdej postaci ciągnie się zwykle przez lata, dziesięciolecia, stulecia... a czasem nawet tysiąclecia. Jednak to jest kolejna ze zdolności A.Rice - umieszczenie i splatanie ich tak, że wciągają i tworzą porządek, co w wypadku powieści szkatułkowych nie zawsze jest takie proste. Spróbuję więc po ogólnym opisie jej twórczości opisać poszczególne sagi (lub pojedyncze książki): "Kroniki Wampirów" Jest to 10-tomowa saga rozgrywająca się przez tysiąclecia - od starożytnego Egiptu aż po czasy współczesne, zwiedzamy w niej z różnymi postaciami m.in. starożytny Egipt, starożytny Rzym, ziemie Celtów, średniowieczną Rosję, Francję w epoce oświecenia, oświeceniową i współczesną Amerykę i wiele, wiele innych. Saga całościowo ma dosyć równy poziom i przetacza się przez nią wiele postaci, opowiada jednak przede wszystkim o Wampirze Lestacie, którego poznajemy od pierwszego tomu - "Wywiadu z Wampirem", jednak dopiero od tomu drugiego - "Wampir Lestat"(2) jest główną postacią. Kontynuacją tej części jest "Królowa Potępionych"(3), następny jest "Opowieść o Poszukiwaczu ciał"(4), "Memnoch Diabeł"(5), potem dopiero "Posiadłość Blackwood"(9) i "Krwawy Kantyk"(10). Pozostałe części poświęcone są innym wampirom - jako głównym bohaterom; "Wywiad z Wampirem"(1) i "Merrick"(6) są opowieściami o Louisie, "Wampir Armand"(7) o Armandzie (kto by się spodziewał... ), "Krew i Złoto"( - o Mariusie. Wampiry wykreowane w tej serii mają specyficzne zdolności: są wrażliwe na światło słoneczne, szybko może je spopielić, jednak im starsze (w wiekach, nie latach), tym mniej snu za dnia potrzebują i są tym wytrzymalsze na światło słoneczne. Niektóre z tych wampirów są wierzące, więc jak się można domyślić - krucyfiks nie działa. Czosnek, rzecz jasna, też nie. Są bardzo podatne na ogień, poza tym - zabić je może prawie tylko inny wampir, człowiek musiałby się naprawdę postarać. Z wiekiem są coraz wytrzymalsze i szybsze, coraz łatwiej się regenerują, budzą się w nich także nowe zdolności - oddziaływania na innych za pomocą samej siły woli - i to nie tylko urokiem... Z wiekiem też coraz bardziej przypominają posągi - ich skóra staje się twardsza i przypominają jej gładkością i chłodem marmur. Odczuwają pociąg do śmiertelników - przypominający im o radościach życia, o których łatwo zapomnieć po setkach lat. Dla wampirów ogromne znaczenie ma ich człowieczeństwo. Przemiana w wampira w książkach Anny Rice następuje po tym, jak osoba przemieniona zostanie pozbawiona znacznej ilości krwi, po czym nakarmiona krwią wampira. Ciało wtedy umiera, przekształcając się w cierpieniach. Ekranizacje - Książki Anny Rice doczekały się ekranizacji. Pierwsza z nich: "Wywiad z Wampirem" na podstawie tomu pierwszego jest jedną z najlepszych (a może najlepszą?) ekranizacją, jaką widziałam. Trzyma się sensownie fabuły, przedstawia postacie tak, jak są opisane w książkach, prezentuje niesamowity klimat serii - łącznie ze świetną sceną przebudzenia Louisa jako wampira, gdy obserwuje świat swoimi 'nowymi oczami'. Dodatkowo, grają w nim sami znakomici aktorzy, jak Tom Cruise, Brad Pitt, Antonio Banderas i młodziutka Kirsten Dunst. Film jest naprawdę warty obejrzenia i do 'doprawienia' książką (którą najlepiej czytać, słuchając soundtracku z filmu autorstwa Elliota Goldenthala). Druga ekranizacja to "Królowa Potępionych" mająca w założeniu być ekranizacją dwóch książek - "Wampira Lestata" i "Królowej Potępionych". Możecie sobie wyobrazić, jak potraktowana została fabuła, która w książkach wydawnictwa Rebis zajmuje 648 i 579 stron, a ściśnięta została w 98 minutach. Nie, nie zgadliście. Znacznie gorzej. Dość powiedzieć, że główny wątek kręci się wokół bliźniaczek, z których twórca postanowił wyciąć ze scenariusza jedną z sióstr. Jeśli wam jeszcze nie dosyć, dodajcie sobie w najlepszym wypadku średnią grę aktorską, koszmarne efekty specjalne, przerobienie postaci tak, że mogą żałować, że również nie zostały wycięte niczym w.w. bliźniaczka. Ogólnie rzecz biorąc - ekranizacja na poziomie serialu/filmu "Wiedźmin". Kto zainteresowany fantastyką, już zacznie egzorcyzmować wszystkie napotkane kopie filmu ;] Nowe Kroniki Wampirów - jest to mini-seria, dodatkowa dla Kronik Wampirów - składa się tylko z dwóch tomów: "Pandory" i "Vittoria". Pierwsza łączy się z tomem "Krew i Złoto", druga - jest w sumie niezależną opowieścią, Historia Vittoria ma swój urok, jednak uważam ją za najsłabszą ze wszystkich książek A.Rice, jakie przeczytałam. Co nie oznacza, że jest kiepska Saga "Godzina Czarownic"(Witching hour) - "Historia Czarownic z Rodu Mayfair" Krótki opis: Po długiej i ciężkiej chorobie umiera Deirdre Mayfair, dziedziczka głównej gałęzi rodu. Jej córka, adoptowana ze względu na chorobę matki przez dalszą gałąź rodziny - genialna neurochirurg dr Rowan Mayfair, wraz ze świeżo poznanym Michaelem Currym przybywają do Nowego Orleanu. Otrzymują tam spadek rodzinny - starą posiadłość, historię rodziny... I coś jeszcze, od wieków związane z obydwoma... Ta saga ma w sobie coś magicznego. A.Rice nie tylko pokazuje w niej swoje arcymistrzowstwo w przedstawianiu opowieści szkatułkowej (1 tom jest o postaciach współczesnych, 2 i 3 - przede wszystkim o historii rodu, 4 - znów o współczesności). Historia nie tylko wciąga, ale i dzięki bogatym postaciom nie pozwala jednoznacznie zadecydować, co jest najlepsze - kto jest dobry, kto nie, czy ktoś podejmuje dobrą decyzję. Dodatkowo - umiejętność opisu starego domu i jego powolnego powrotu do doskonałości naprawdę działa na wyobraźnię. Trudno to opisać, to można tylko przeczytać. Poza kilkoma tomami "Godzin Czarownic", kontynuacją są dwie części: "Lasher" i "Taltos". Pojedyncze książki: Skrzypce - książka opowiada o Trianie - niemłodej już kobiecie, która straciła już zbyt wiele osób - rodziców, córkę... A teraz także męża. Kobieta stara się nie pogrążać w rozpaczy - pomaga jej w tym dziwny, młody mężczyzna ze skrzypcami, który pojawia się ostatnio w okolicy. Początkowo poznajemy historię Triany, później - skrzypka, Stephena. Książka najbardziej ze wszystkich skupia się na muzyce, czytając ją - warto słuchać Beethovena czy Mozarta, by lepiej ją zrozumieć. Sługa Kości - fascynująca lektura, pozwalająca w ciągu jednej książki przenieść się do 2,5 tysiąca lat w tył do Babilonii. Tam poznajemy Azriela, młodego chłopaka wyznaczonego do pomocy w obchodach święta Akitu - babilońskiego Nowego Roku połączonego ze zdaniem miasta-państwa pod opiekę władcy - Cyrusa Wielkiego. Coś jednak idzie nie tak i Azriel zostaje uwięziony w swoich kościach... Wciągająca książka, która potrafi zainteresować starożytnym bliskim wschodem. "Mumia - Ramzes Przeklęty" - do tej książki należy podejść z uśmiechem. Opowiada ona o archeologu, Lawrencie Statfordzie, który odkrywa mumię nazwaną "Ramzesem Przeklętym" i sprowadza ją do Anglii. Po drodze znalazca ginie, a znaleziskiem ma zaopiekować się jego córka, Julie. I nie byłoby to takie trudne, gdyby... No właśnie, mumia nie ożyła i nie okazała się liczącym sobie 3,5 tysiąca lat faraonem Ramzesem II, który postanawia wrócić do Egiptu. Okazuje się oczywiście spełnieniem wszystkich marzeń kobiecych - przystojnym, dżentelmeńskim i tak dalej. A w Egipcie okazuje się, że nie ten jeden wybitny władca Egiptu ożył.... Krzyk w niebiosa - spośród wszystkich książek Anny Rice nie będącej elementem serii, ta jest zdecydowanie wisienką na torcie. Nie tylko w tej jednej nie ma zamieszanych sił nadprzyrodzonych, ale i jest zwyczajnie najlepsza. Ma najlepiej skonstruowane postacie, wydaje się najlepsza warsztatowo, najlepiej wchłanialna... Opowiada przede wszystkim o XVIII-wiecznej Italii i rodzinie Treschich, która mieszka w Wenecji. Okazuje się, że młody Tonio Treschi, który właśnie zaczyna wchodzić w wiek młodzieńczy, dysponuje niesamowitym głosem. Jest to głos, który zdaniem wielu, między innymi przez Guido, kastrata, który stracił przez mutację głos - jest zbyt piękny, aby zniknąć... Co zaczyna mieć ogromne znaczenie, gdy umiera ojciec Tonia, doża Andrea Treschi i wraca jego starszy brat, Carlo. Dopóki nie przeczytałam tej książki, opinia "Pisanie o muzyce, to tak jak tańczenie o architekturze" wydawała mi się rozsądna. Jednak po przeczytaniu tej książki zrozumiałam, że jednak da się pisać o muzyce. A jak się umie, to nawet powinno się. Nie są to oczywiście wszystkie książki A.Rice - a tylko te, które zdążyłam przeczytać Jeśli przeczytałeś(-aś) jakieś inne - poleć lub odradź * - który to element wbrew pozorom sprawia, że twórczość A.Rice dostała łatkę literatury kobiecej. Dlaczegóż to? Ano dlatego, że miłość i pociąg między wampirami - prawie tylko rodzaju męskiego jest bardzo częsta. Co prawda dla wampirów wg. jej kreacji największą przyjemnością jest picie krwi i dzielenie się nią z innym wampirem, jednak to wielu zniechęca od początku ** zwykle - wampir lub inny potężny nieumarły, czarownica/czarownik, duch Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BiancoNeri Napisano Wrzesień 16, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2010 Zapomniałaś wspomnieć, że Pani Rice się nawróciła i nowych Wampirów nie będzie Gdzieś czytałem, że niektórzy uważają, iż ,,nawróciła się'', żeby czytelnicy znów o niej usłyszeli, bo jej książki słabo się sprzedawały. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. A jej najnowsza trylogia to: Trylogia Chrystus Pan 1. 2005 Chrystus Pan. Wyjście z Egiptu (Christ the Lord: Out of Egypt) 2. 2008 Chrystus Pan. Droga do Kany (Christ the Lord: Road to Cana) 3. 2010 Christ the Lord: The Kingdom of Heaven (w przygotowaniu) Chyba nawet sprawdzę co to, jak tylko znajdę te książki gdzieś w bibliotece. A może już ktoś czytał? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Wrzesień 18, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 18, 2010 Gdzieś czytałem, że niektórzy uważają, iż ,,nawróciła się'', żeby czytelnicy znów o niej usłyszeli, bo jej książki słabo się sprzedawały.Nie sądzę. U niej zawsze widać było spore zainteresowanie tematem Boga i na 'ile Pismo Święte jest prawdziwe', co najlepiej widać w Memnochu Diable. O trylogii o Chrystusie nie wspominałam, bo nie czytałam (jak i o kilku innych, których jeszcze nie mam przeczytanych, jak np. trylogii o Królewnie ;] ). O jej nawróceniu się również nie wspominałam, bo cały czas sobie wmawiam, że to plotka i prędzej czy później wróci do pisania Sagi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...