Pieprzymy dalej... - czyli Polska znowuż przegrała z rywalem
No to pięknie - liczyłem, że w tym roku ani razu nie będę pisał o reprezentacji w formie "pieprzenia". Jednakże jestem zmuszony to robić (zresztą jedyny raz pozytywnie pisałem po meczu z USA, a cała reszta to "pieprzenie", rozpoczęte od porażki w Mariborze).
Od czego by zacząć... Po co w ogóle wyjazd do Tajlandii? Ja wiem, że fajnie poużywać sobie w prawie że tropikalnym klimacie i pozwiedzać piękne zabytki z których słynie Tajlandia. Ale pod względem sportowym? Dla mnie to minus zero, jak to mój arabski ortodonta mówi o mojej higienie zębów. Owszem fajnie pograć z Danią, ale rezerwowymi składami? Że niby dla przetestowania ich? Dajcie spokój, nie pieprzcie...
Reszta rywali to Tajlandia i Singapur... Znacie jakichś piłkarzy czy choć kluby stamtąd? Podpowiem wam, że kapitanem Tajlandii jest niejaki Nattaporn Phanrit (z czego większość z Was zapamięta zapewne tylko "porn" w jego imieniu), a jedynym graczem grającym w Europie jest niejaki Peter Laeng z FC Schaffhausen. Zaś z Singapuru nawet nie ma kogo wymieniać.
I co? Niby łatwi rywale? Nie jest powiedziane, że nasze orły wygrają. Możliwe, że zremisują, albo nawet przegrają... (oby nie!)
Więc nadal nie wiem jaki był sens jazdy do Tajlandii. Chyba nie z okazji 80 urodzin króla Ramy IX? Zapewne po prostu kasa, misiu, kasa...
A teraz trochę o meczu, choć najchętniej uniknął bym tego tematu. Niestety nasi oprócz jednego pozytywu - strzelonej bramki zaprezentowali bardzo mizerny poziom, pomagając Duńczykom w zdobyciu bramek. O Mariuszu Pawełku powiedziano już prawie wszystko, więc ja od siebie dodam, że jeśli uważacie że Kuszczak puszcza szmaty to co powiecie o takim bramkarzu, któremu zdarzają się kiksy nadspodziewanie często także w polskiej lidze?
Nie wiem zresztą jaką w tym wszystkim rolę gra trener Kazimierski. Niby oczywiste jest, że Pawełek to taki jego pupilek, pracują razem w klubie. Lecz z drugiej strony kogo Smuda miał powołać z bramkarzy? Skabę? Sapelę? Onyszkę? mistewa?
Dajcie spokój... (choć jakby nie patrzeć ostatnia propozycja ciekawa ) Tak więc nie wiem już co o tym wszystkim myśleć...
Tajlandia wygrała z Singapurem 1:0. Obyśmy my wygrali z obydwiema drużynami!
? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2010
3 komentarze
Rekomendowane komentarze