Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    110013

Pieprzymy dalej... - czyli Polska znowuż przegrała z rywalem


mistew

351 wyświetleń

No to pięknie - liczyłem, że w tym roku ani razu nie będę pisał o reprezentacji w formie "pieprzenia". Jednakże jestem zmuszony to robić (zresztą jedyny raz pozytywnie pisałem po meczu z USA, a cała reszta to "pieprzenie", rozpoczęte od porażki w Mariborze).

Od czego by zacząć... Po co w ogóle wyjazd do Tajlandii? Ja wiem, że fajnie poużywać sobie w prawie że tropikalnym klimacie i pozwiedzać piękne zabytki z których słynie Tajlandia. Ale pod względem sportowym? Dla mnie to minus zero, jak to mój arabski ortodonta mówi o mojej higienie zębów. Owszem fajnie pograć z Danią, ale rezerwowymi składami? Że niby dla przetestowania ich? Dajcie spokój, nie pieprzcie...

Reszta rywali to Tajlandia i Singapur... Znacie jakichś piłkarzy czy choć kluby stamtąd? Podpowiem wam, że kapitanem Tajlandii jest niejaki Nattaporn Phanrit (z czego większość z Was zapamięta zapewne tylko "porn" w jego imieniu), a jedynym graczem grającym w Europie jest niejaki Peter Laeng z FC Schaffhausen. Zaś z Singapuru nawet nie ma kogo wymieniać.

I co? Niby łatwi rywale? Nie jest powiedziane, że nasze orły wygrają. Możliwe, że zremisują, albo nawet przegrają... (oby nie!)

Więc nadal nie wiem jaki był sens jazdy do Tajlandii. Chyba nie z okazji 80 urodzin króla Ramy IX? Zapewne po prostu kasa, misiu, kasa...

A teraz trochę o meczu, choć najchętniej uniknął bym tego tematu. Niestety nasi oprócz jednego pozytywu - strzelonej bramki zaprezentowali bardzo mizerny poziom, pomagając Duńczykom w zdobyciu bramek. O Mariuszu Pawełku powiedziano już prawie wszystko, więc ja od siebie dodam, że jeśli uważacie że Kuszczak puszcza szmaty to co powiecie o takim bramkarzu, któremu zdarzają się kiksy nadspodziewanie często także w polskiej lidze?

Nie wiem zresztą jaką w tym wszystkim rolę gra trener Kazimierski. Niby oczywiste jest, że Pawełek to taki jego pupilek, pracują razem w klubie. Lecz z drugiej strony kogo Smuda miał powołać z bramkarzy? Skabę? Sapelę? Onyszkę? mistewa?

Dajcie spokój... (choć jakby nie patrzeć ostatnia propozycja ciekawa :P ) Tak więc nie wiem już co o tym wszystkim myśleć...

Tajlandia wygrała z Singapurem 1:0. Obyśmy my wygrali z obydwiema drużynami!

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2010

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Nic sie nie stalo, Polacy nic sie nie stalo... :P

Kiedys jeszcze bedziemy miec reprezentacje, ktorej warto bedzie kibicowac, a ogladanie jej gry bedzie czysta przyjemnoscia. Co prawda nie tak szybko jak nowoczesne autostrady, pociagi i ogolny dobrobyt w kraju, ale trzeba byc cierpliwym. ;)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...