Youtube Video ->
Oryginalne wideo
W poprzednim odcinku udało się, bez większych problemów, przejść Fire Temple i naklepać bossa. Niestety tym razem Darunia został powołany do bycia mędrcem, tak więc schemat mniej więcej już znacie i rozumiecie. Wspominałem o mojej teorii że przed powołaniem mędrcowi musi się zemrzeć - podstawę tej hipotezy jednak przestawię wam przy okazji ostatniej świątyni w grze.
Przed wejściem do kolejnej świątyni i zniszczeniem kolejnego potwora, będącego źródłem klątwy rzuconej na Zora's Domain, niezbędne jest zdobycie dwóch przedmiotów: Iron Boots i Zora Tunic. W tym celu konieczne jest przejście drugiego mini-labiryntu w grze, czyli Ice Cavern. Z nie do końca sprecyzowanych przyczyn uważam tę lokację za bardzo "comfy", a już na pewno korytarze łączące pomieszczenia. Dość brzydkimi słowy określiłem te lodowe statuy, ale jeśli Link dostanie się w ich lodowy podmuch, to jest to bardzo uciążliwe.
W ostatnim pomieszczeniu jest bardzo ciekawa wypowiedź Sheika ("Time passes, people move, like a river's flow"), te słowa zawsze mi się podobały, choć przez dość długi czas mylnie je przypisywałem do momentu, gdy spotykamy Sheika u wejścia do ostatniej świątyni (z którym to wejściem wiąże się dość ginekologiczna anegdota), ale nie, to jest w Ice Cavern.
Po wyjściu z labiryntu można włożyć Iron Boots i wypróbować je, nurkując na samo dno tej lokacji, gdzie jest kawałek serducha, ale lepiej to zrobić gdy dostanie się już Zora Tunic.
Odcinek kończy się wejściem do słynnej Water Temple i bardzo krótkim pokazaniem o co tam chodzi. Samo nagranie Water Temple już zuploadowałem, wyszła godzina 40 minut, więc prepare your schedule. Wersja pierwotna miała 2h20m, ale powycinałem fragmenty gdzie wracałem się po zapomniane rzeczy oraz - ekhem - powrót do pewnej walki po średnio spodziewanym game over. No cóż, gdybym się lepiej przygotował, to by do tego nie doszło, więc sam jestem sobie winien. Water Temple they said...
1 komentarz
Rekomendowane komentarze