Skocz do zawartości

Chałtura

  • wpisy
    2
  • komentarz
    1
  • wyświetleń
    10507

Muzucy i muzykanci.


ob1wan

168 wyświetleń

Pierwszy wpis pora dodać.

Witam wszystkich wszystkich na blogu, który poświęcony jest w dużej mierze chałturkom, wszelkiej maści zespołom chałturniczym, imprezom typu - wesele, zabawy wioskowe oraz innego rodzaju tańcom na których to grywam, bądź grywają "zaprzyjażnione" bandy. :wink:

Imprezy te mają jedną wspólną cechę- żadna nie odbędzie się bez zespołu weselnego, który ja chętniej określam mianem zespołu wokalno-instrumenalnego, z naciskiem na WOKALNY. A dobre przy tym granie- nie zaszkodzi.

Do rzeczy jednak. Boli mnie i wku...ia jednocześnie istnienie tworów 3 osobowych zwanych - PROFESJONALNYMI ZESPOŁAMI MUZYCZNYMI - w składzie pan Zdzisio z panem Mieciem na klawiszu i pani Hania - obsługa trzepaczki ( dla nie wtajemniczonych- tamburynek, bez skojarzeń). Zespoły te to istne i jawne nabijanie ludzi zarąbistą butlę i branie ciężkiego grosza za NIC. Mówię to z czystym sumieniem, świadom praw itd. ZA NIC. Zespoły takie mają imponujący repertuar 2-3 tysięcy utworów i komfort psychiczny pracy niebywały- czemu, bo kolega jeden z drugim wie, że się w graniu nie pomyli, ciężko się pomylić grając z twardziela albo kart sd prawda? Wku..ia mnie że du..ek jeden z drugim wmawia z reguły nieświadimym ludziom, że ON TO GRA!!! Ludzie już lepiej przy DJ- u się bawić bo on przynajmniej nie ściemnia, że na żywca wali.

I tu dochodzimy do drugiej trapiącej mnie sprawy. Do głupoty muzycznej naszego społeczeństwa. Tak- osobiście uważam, że większość ludzi w naszym kraju jest głupia muzycznie. I większości jest wszystko jedno czy gra zespół dyskietkowy, czy grający na żywo. Oczywiście jakbym tak pochodził po ludziach i popytał, to 90% odpowie, że na muzyce to hohoho!!! zna się jak mało kto. Havno prawda. Ja nie wymagam od nikogo znajomości nut, bo i po co? Ale poproście kogokolwiek że by zaśpiewał (poprawnie) takie głupie wlazł kotek na płotek- i nędza... bo połowa z waszych znajomych albo i lepiej nie da rady. Chyba że uczycie się w szkole muzycznej :) Jak kiepska jest edukacja muzyczna w naszym kraju to można najlepiej zaobserwować oglądając program na polsacie- "jak oni śpiewają". LUdzie!!! Kto jak kto, ale żeby AKTOR NIE UMIAŁ ŚPIEWAĆ. HILFE!!! Dobija mnie również wysokie mniemanie o sobie przeróżnych WOKALISTÓW z zespołów egzystujących (jakimś cudem- cenowym chyba) w mojej okolicy. Sytuacja zgoła jak w "idolu" przychodzi oszołom- wydaje odgłos paszczą- bo jak inaczej to nazwać- i mówi że ..."piosenka, którą zaśpiewał..." Że co zrobił? Bo ze śpiewem to wspólnego miało tylko nazwę. Uczmy Się więc muzyki- aby obyczaje łagodziła nie podnosząc przy tym ciśnienia w sposób nieporządany. Amen.

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Święta racja. Każdy aktor ma w standardzie śpiew i taniec bo to część jego wykształcenia. Chyba że mówi się o takich serialowych aktorzynach pokroju braci M, którzy szkołę aktorską przeboleli grając bliźniacze drzewa. A co do śpiewania to mówi się że "śpiewać każdy może". Ja na to "Nie może!". Jeżeli nie potrafisz, to siedź cicho, bo sprawiasz innym przykrość swoim zawodzeniem. I albo będziesz płacić za lekcje śpiewu (do czego też trzeba mieć naturalny talent oczywiście) albo zostaw to profesjonalistą. Ja wolałbym na moim weselu (jeżeli jakiekolwiek będzie) puścić jakiś kompakt z odtwarzacza niż zdawać się na usługi "artystów".

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...