Skocz do zawartości

Screen Saver

  • wpisy
    91
  • komentarzy
    512
  • wyświetleń
    93804

Batman Dead End [W cieniu nietoperza Vol. 7]


Grimmash

946 wyświetleń

Batmandeadendpanel_zps364be91a.jpg

Kryminalny geniusz Joker znów uciekł z Arkham Asylum. Batman musi raz jeszcze schwytać szaleńca. Po odnalezieniu klauna Mroczny Rycerz szybko przekonuje się, że noc jest jeszcze młoda...

Od pierwszych chwil trwania seansu klimatyczna muzyka atakuje widza. To z pewnością nie kojarzone wcześniej z rycerzem z Gotham brzmienia nadają całość smakowity ton. To, co jest najważniejsze w przedsięwzięciu to spryt Sandy?ego Collory, który doskonale zdaje sobie sprawę z technicznych ograniczeń całości i ewentualne braki w grze aktorskiej albo niedopracowanych kostiumach ukrywa w okolicznościach nocy i rzęsistego deszczu. Oba te czynniki tylko podsycają Dead End wizualnie dodając mu jeszcze więcej dobrego klimatu ? gdyby komuś jeszcze było mało.

Dead End to jeden z najlepszych przykładów niezależnej twórczości. Bez środków finansowych udało się stworzyć film zapadający w pamięć. Kostium, kwestie Batmana i jego głos są bez zarzutu. Postać Jokera wygląda specyficznie, żaden reżyser nie poszedł jeszcze tą drogą wobec tej postaci, jednakże, im więcej otwiera usta, tym bardziej przekonuję się, że gra go aktor amator, co mnie trochę wybija z rytmu. Może to dlatego , że przyzwyczaiłem się do genialnej gry Nicholsona i Ledgera? Część jego prób sportretowania postaci spełza na niczym, część muszę przyznać wypadła nieźle. Taki nierówny poziom grania wskazuje na amatorski rodowód, ale przecież to nie o to chodzi w tym filmie. Chodzi o krwisty klimat i mroczną zabawę.

4222005115559Dead%20End%20Suit.jpg

Najsilniejszym atutem projektu są dobrze wykonane kostiumy, to one sprzedają ten krótki metraż. Dzięki nim widzowie są w stanie na chwilę uwierzyć w to, co widzą. Dodajcie do tego schludną, przemyślaną pracę kamery oraz dopracowane rozmieszczenie postaci na planie a otrzymacie kawałek solidnej roboty. Największe wrażenie robi na mnie moment, w którym zamaskowany mściciel po skoku z dachu lekko kuca i powoli wstaje, jego przemoczona peleryna przylega do asfaltu tworząc coś podobnego do skrzydeł nietoperza. Bohater wstaje, peleryna posłusznie zwija się z ulicy i potulnie okrywa jego ciało. Przypomina wówczas inne stworzenie nocy ? wampira. Produkcja ma bardzo surowy, stylizowany na komiks wyraz. Strój Batmana przypomina klasyczne propozycje z czarnym nietoperzem na szarej tkaninie, tak jak w m. in. Batman Hush i Batman Arkham Asylum.

452627.jpg

Pomijając moje narzekanie na klauna cała reszta to czysta poezja dla oczu wypatrujących na niebie symbolu nietoperza. Osiem minut to wystarczająco wiele czasu, żeby stworzyć dzieło godne polecenia każdemu fanowi komiksowego świata. Klasę obrazu potwierdza osoba odpowiedzialna za jego produkcję. Sandy Collora pracował przy takich filmach jak Dogma (1999), Spotkanie (1996), Faceci w czerni (1997). Zaprojektował logo Parku Jurajskiego. Znany jest z swojego talentu rzeźbienia i projektowania potworów.

Legenda mrocznego herosa wcale nie ucierpiała, fani dostali temat do dyskusji i osoby odpowiedzialne za projekt stały się znane w środowisku. Zresztą co by było, gdyby mieć więcej kasy i zrobić dłuższy metraż w takiej stylistyce? Z pewnością coś lepszego od ekranowych popisów Joela Schumachera.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...