Traktat Lizboński
Napewno o nim słyszeliście w mediach.Jest to umowa międzynarodowa, obejmując m.in reforme Unii Europejskiej.Miała zostać wprowadzona 1stycznia tego roku, jednak nie wszystkie państwa ją ratyfikowały.Czemu o tym pisze??
Ano dlatego, że właśnie trwa w Irlandi zlizanie głosów z referendum w tej sprawie.Ja kibicuje tym co poszli głosowac na "nie".Pewnie ci mniej obeznani w temacie(wiedzący to co w mediach) pomyślą sobie "co on gada, to bardzio ważna i potrzebna umowa !!!!"......No własnie tak nie jest !!!!
Jego ogólne założenie to m.in:
1)Ograniczenie kompentencji władz państw członkowskich na rzecz UE
2)Wkroczenie na teren, którym dotychczas zajmowały się prywatne przedsiębiorstwa
Zacznijmy od początku : traktat liczy sobie 479 stron, w większości pisanych "naukowymi" słowami.Rozumiem, to dużo.Ale takie umowy się CZYTA zanim się podpisze.A nasz pan prezio i rząd tego nie zrobili(dowód:Wypowiedź Jana Borkowskiego strona 108 ).Naprawde, juz na etapie początkowym zaczyna się obłęd....taka "ważna" umowa a nie chciało się czytać....
Idziemy dalej :
Artykuł 1
Niniejszym Traktatem WYSOKIE UMAWIAJĄCE SIĘ STRONY ustanawiają między sobą UNIĘ EUROPEJSKĄ, zwaną dalej ?Unią?, której Państwa Członkowskie przyznają kompetencje do osiągnięcia ich wspólnych celów.
To Unia jeszcze nie istnieje?? Ciekawe ciekawe...
Artykuł 4
punkt 3
Zgodnie z zasadą lojalnej współpracy Unia i Państwa Członkowskie wzajemnie się szanują i udzielają sobie wzajemnego wsparcia w wykonywaniu zadań wynikających z Traktatów.
Państwa Członkowskie podejmują wszelkie środki ogólne lub szczególne właściwe dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów lub aktów instytucji Unii.
Państwa Członkowskie ułatwiają wypełnianie przez Unię jej zadań i powstrzymują się od podejmowania wszelkich środków, które mogłyby zagrażać urzeczywistnieniu celów Unii.
Na początku ciekawie : postanowienie wspólnej pomocy i wspracia....jednak czytając "Podejmowanie szczególnych środków", "zapewnienia wykonania", "urzeczywistnianie celów Unii" itd.. dochodzimy do wnisoku że to nic innego jak zapewnienie o braku możliwości sprzeciwienia się postanowienią UE !!!!!...normalnie jak za komuny.
Artykuł 5
punkt 4
"Zgodnie z zasadą proporcjonalności zakres i forma działania Unii nie wykraczają poza to, co jest konieczne do osiągnięcia celów Traktatów."
Tu także na pierwszy rzut oka widzimy łądne zapewnienie że nie będą robić nic więcej niż to co w umowie.Ale gdy przełożymy to na polski potoczny, to zauważymy że chodzi w nim o to że unia ni będzie zmuszać nas do niczego więcej niż do tego co w Traktacie.Ale czy aby napewno i czy chodzi tylko o zmuszanie perswazyjne, czy może zbrojne itp.?Przecież to może zostać użyte w złych celach.Już Artykuł 4 mówi o tym że "pomagamy uni !!", więc inne państwa mogą pomóc wymusić na danym kraju wypełnienie obowiązków Traktatu.I nie chodzi tu tylko o rozmowe...
Artykuł 3
punkt 4
"Unia ustanawia unię gospodarczą i walutową, której walutą jest euro."
Czy to dobre - nie wiem, ale jeśli podpiszemy traktat to nie am przebacz, euro być musi i basta !!!
Artykuł 10
punkt 4
"Partie polityczne na poziomie europejskim przyczyniają się do kształtowania europejskiej
świadomości politycznej i wyrażania woli obywateli Unii."
Oznacza to ni mniej ni więcej, że partie które chcą przyczynić się do większego patriotyzmu wobec własnego kraju, nie maja prawa istnieć...czyli kolejny krok w kierunku komuny(związek radziecki rulez, polska be)
Mógłbym pisać dalej, ale komu by się to chciało czytać.
W skrócie napisze że Traktat Lizboński to nic innego jak Traktat Konstytucyjny, który juz kiedyś był odrzucany.
Unia europejska tylko lekko go zmodyfikowała, nadała nową nazwe, i rozpoczęła swoją ekspansje na nowo.
Nie odpuszczą, póki nie wprowadzą go w życie.
Co do referendum w Irlandi:
http://www.irishtimes.com/polls/index.cfm?...50&answer=0
Tu zamieszzcona jest ankieta na ten temat.Oczywiście więcej głosów jest na nie, ale ciekawsze są komentarze pod nią.
Wynika z nich że Unia wygrya dzięki przekupstwie i zastraszaniu........
Kiedyś Irlandia miała dostatek, i mogła obejść się bez pomocy Unii, teraz gdy nadszedł kryzys, ludzie zaczęli się bać że kraj się rozpadnie.
Jak myślicie po co 2 referendum ??? - żeby siłowo wprowadzić traktat w życie.
Jeśli te referendum będzie na nie, to zrobią drugie mówie wam...
Niestety narazie według sondaży, więcej ludzi jest na tak, jednak ja wierze w to że po przeliczeniu, unia przegra !
Wstąpienie do UE miało być dla Polski dobre, a zaczyna przynosić same straty....
PS: Przy pisaniu tego wpisu korzystałęm z następujących stron:
http://pokazywarka.pl/dlaczego-jestem-prze...-lizbonskiego-/
http://orwell.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14455141
12 komentarzy
Rekomendowane komentarze