Skocz do zawartości

Opowieści z Pieca i Jeziora

  • wpisy
    3
  • komentarzy
    9
  • wyświetleń
    2561

Łowca - Opowiadanie #1


HenryMate

683 wyświetleń

ŁOWCA - OPOWIADANIE

CZĘŚĆ 1

Ciemność nie była dla niego żadnym problemem. Wokół było bardzo cicho, lecz jego wyczulony słuch wyłapywał delikatne odgłosy ludzkich oddechów. Szli parami, z tyłu prowadzili dwa juczne muły. Musieli mieć duże zapasy, bo zwierzęta stąpały ciężko i mozolnie brnęły przez śnieżne zaspy.

Przykurczył się nieco i wysunął kuszę ze specjalnej kabury. Sprawdził naciąg i musnął metalowe zaciski. Z kołczanu przy lewym udzie wyjął dwa bełty. Odkręciwszy wieko malutkiego słoiczka, leżącego na rozpostartej między konrami płachcie, zanurzył groty w znajdującej się w nim gęstej mazi. Raz jeszcze przeliczył idących pod nim mężczyzn. Dziesięciu. Każdy uzbrojony w długi kostur zakończony jarzącym sie na niebiesko kryształem.

Nagle kolumna zatrzymała się. Najstarszy mężczyzna, przewodnik pochodu, obrócił się gwałtownie w kierunku drzewa, na którym siedział On i powiedział spokojnym, nieco wesołym głosem:

- Czegóż szukasz na drzewach agencie? Nie śmiesz stanąć z nami twarzą w twarz?

- Wiesz przecież, że nie miałbym żadnych szans- Odparł.

Starzec odrzucił płaszcz okrywający jego chude, ale umięśnione ramiona i skinął głową potrząsnąwszy tym samym resztką płowych włosów

- Walcz tylko ze mną. Jeśli przegram, oni zginą, jeśli wygram - spojrzał wymownie na runiczny nóź przytroczony do pasa - wezmę twoją duszę, Demonie.

Zeskoczył lekko z drzewa. Podeszwy Jego delikatnych butów nie wydały żadnego odgłosu dotknąwszy puszystego śniegu. Potarł dłonie zgrabiałe od wielu godzin trzymania kuszy w pogotowiu i mrozu panującego w tej części Świata. Otarł czubki butów o pobliskie drzewa i odrzucił kuszę na ziemię.

Wokół zacieśniał się krąg z pozostałych dziewięciu mężczyzn. Dopiero teraz Spostrzegł, że kilku z nich to jeszcze dzieci, które owinąwszy twarze chustami starały się uchodzić za Mężczyzn. Nie tutaj. Tutaj nie każdy dorosły płci męskiej mógł nazywać się Mężczyzną. Tutaj, w Pustce nie obowiązywały zasady resztu Świata. Dlatego potrzebowano Agneta. Dlatego potrzebowano Jego.

Odrzucił kaptur ukazując Twarz owiniętą szczelnie czarnym płótnem z dziurami na oczy. Kolejno zdjął także płaszcz, kurtę i spodnie, zostając jedynie w płóciennej opasce. Na szyi zawiesił sobie stalowy amulet z wyrytym znakiem Słońca.

To Starzec skwitował westchnięciem.

- Nie wiesz, że plotki o znaku Słońca rzekomo pozbawiającym mnie mocy nie są prawdziwe?

On nic nie odpowiedział, tylko wyciągnął z plecaka dwa krótkie noże. Skinął głową i ustawił się naprzeciwko dziada.

Zaczęli powoli okrążać się nawzajem mieżąc spojrzeniem. Oczy przewodnika próbowały przebić sie przez kryształowo zielone oczy Demona. Agenta. Jego.

Jeśli chcecie więcej, piszcie i komentujcie, Pozdrawiam, HenryMate

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Ciekawie się zapowiada, początek szczególnie udany, bardzo barwny i rozbudowany. Z końcówką już trochę gorzej, ale w ogólnym rozrachunku nie wychodzi to źle.

Dlaczego co drugie słowo jest napisane wielką literą? To jest ważne dla lore, fabuły czy czegokolwiek? Bo nie do końca rozumiem, szczególnie że w niektórych miejscach się tego trzymasz, a w niektórych nie.

Link do komentarza

Jak już Kicek zauważył, nieco nadużywasz wielkiej litery. Na przykład: "Dlatego potrzebowano Jego", "Dopiero teraz Spostrzegł".

Czasami jej jednak nie używasz - moim zdaniem "Znak Słońca" jest nieco ważniejszy niż jakiś tam "znak Słońca".

Przegiąłeś też trochę z tym "Czegóż" - samo "Czego" spokojnie wystarczy.

I na koniec - jesteś pewien, że Agnet prędzej usłyszał oddech tych idących przez śnieżne zaspy starców, niż ich kroki?

Fajnie się to czyta, i jestem ciekaw co dalej wymyślisz, tylko zastanów się trochę przy pisaniu (a także po - zanim opublikujesz, przeczytaj jescze ze dwa razy; a nuż coś wyłapiesz?)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...