Skocz do zawartości

Gry, filmy i inne wymysły

  • wpisy
    13
  • komentarzy
    81
  • wyświetleń
    14842

Moje początki z wrestlingiem


RajderV3

897 wyświetleń

Pewien użytkownik zaproponował mi, żebym zamieścił wpis dotyczący początków mojej historii związanej z wrestlingiem, więc oto i ona. Podzielę ją na kilka fragmentów rozdzielając je rocznikami, żeby wszystko to miało ręce i nogi.

2009

To był okres, gdy kumple z podwórka ciągle gadali o czymś, co nazywali wrestlingiem.Z racji, że wtedy nie oglądałem Extreme, lub Eurosport, a w internecie nigdy się z takim słowem nie spotkałem, nie miałem pojęcia czym jest wrestling. Koledzy rozmawiali o tym tak często, że w końcu spytałem ich co to jest i gdzie można to obejrzeć, podali mi kanał i godzinę emisji, więc postanowiłem włączyć Extreme Sports, na którym właśnie było Raw. Było to chyba przed Wrestlemanią 25, a jedyne co z tego pamiętam to brawl Triple H z Randym Ortonem w mieszkaniu tego drugiego. Przyznam, że średnio mi się to spodobało, obejrzałem jakoś połowę gali i przełączyłem na inny kanał.

Początki 2010

Wtedy byłem całkowicie odcięty od wrestlingu, oczywiście znajomi nadal o tym często rozmawiali, jednak nie byłem specjalnie zainteresowany. Pewnego dnia "skakałem" po kanałach i trafiłem znów na Extreme, gdzie była walka CM Punk vs Jeff Hardy (Steel Cage Match o karierę Hardy'ego). Strasznie się nudziłem, więc obejrzałem walkę i nawet polubiłem Hardy'ego i szkoda było mi, że akurat w momencie, w którym byłbym skłonny oglądać WWE dla niego on akurat odchodzi. Pare dni później dowiedziałem się o Smackdown vs Raw, grze na ps2, którą pożyczyłem od kolegi i po zagraniu w nią postanowiłem dać ostatnią szansę wrestlingowi. Okazało się, że to właśnie ten moment był chwilą, w której pokochałem tą rozrywkę.

Okolice lata 2010

W WWE był wtedy storyline ze stajnią Nexus w roli głównej (panowie z obrazka). Ten story podtrzymał mnie jedynie przy moim zapale do wrestlingu, ingerowali oni w najważniejsze starcia czołowych zawodników. Ich lider-Wade Barett stoczył walkę z Johnem Ceną (Hell in a Cell). Strasznie emocjonowałem się tą walką i właśnie po tamtej walce postanowiłem przetrzepać cały internet w poszukiwaniu większej ilości informacji o WWE. Pierwszym krokiem, który zrobiłem było wpisanie wwe.com. Zostałem przeniesiony na polską stronę, z której dowiedziałem się czegoś ciekawego. Wrestling na Extreme Sports był emitowany z miesięcznym opóźnieniem, a aktualny status mistrzów, oraz storyline'ów był diametralnie inny niż ten, który obserwowałem w telewizji. Tego samego dnia trafiłem na forum tejże strony, na którym spytałem się o strony, na których mogę oglądać Raw aktualnie. Oczywiście dostałem parę odpowiedzi, ale ważniejsze było to, czego tam się dowiedziałem, a była to masa ciekawostek ze świata wrestlingu, jednak nadal przewijała się tam masa słów, których znaczenia nie znałem. Postanowiłem opuścić znajome już forum i szukać dalej, aż trafiłem na Forum Attitude, na którym przebywam do dziś, oraz na którym dowiedziałem się dużo więcej, ponieważ były tam artykuły dotyczące historii WWE/WCW/TNA, oraz słowniczki terminów, więc nie dość, że poznałem federacje inne niż WWE, to jednego dnia poznałem więcej informacji, niż moi wszyscy koledzy razem wzięci posiadali.

2011 i pierwsza WrestleMania

Mimo świadomości, że mogę oglądać aktualne gale wrestlingowe, wolałem czytać raporty, oraz opinie innych ludzi na ich temat, a same gale nadal oglądałem na Extreme. W sumie nie wiem czemu, dlatego, że słabo radziłem sobie z angielskim, czy może po prostu z powodu wygodnictwa i preferowania oglądania WWE w telewizorze w wysokiej jakości. Wyjątkiem był kwiecień, miesiąc WrestleManii, którą postanowiłem obejrzeć w internecie, ponieważ wiedziałem, że jest to najważniejsza i największa gala w świecie wrestlingu i chciałem ją obejrzeć jak najszybciej. Była to WM 27, najlepiej wspominam walkę Undertaker vs Triple H.

2012-do teraz

Po tej gali powróciłem już do normalności, czyli oglądania tygodniówek/gal w telewizji poprzedzając to czytaniem raportów, a regularne oglądanie WWE w internecie rozpocząłem dopiero od Royal Rumble 2012. W tym czasie poznałem duży kawał historii WWE oglądając materiały z ery Attitude i szczerze mówiąc nie mogłem uwierzyć, że jest to ten sam produkt. I tak to wszystko potoczyło się do dzisiaj, nadal aktualnie oglądam wrestling, a w międzyczasie staram się szukać kolejnych ciekawostek, mimo, że większość już znam (jak wcześniej pisałem, w 2011 przeszukałem chyba cały internet w poszukiwaniu wiedzy). Kumple oczywiście rzucili oglądanie WWE zaraz po tym, jak oświeciłem ich mówiąc, że to nie są prawdziwe walki i wszystko to jest skrypt.

Być może historia jest usypiająca, przyznam, nie ma tutaj pościgów i wybuchów, jednak uważam, że dobrze jest podzielić się tym z Wami, zwłaszcza, że prowadzę blog właśnie o wrestlingu :)

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Też pamiętam Hulka Hogana :) każdy go u mnie na dzielni uwielbiał, zrobili by prawie wszystko aby zdobyć z nim rzeczy związane, głównie z spowodzeniem cieszyły się kastetki z grami na pegazusa.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Youtube Video -> Oryginalne wideo

Pierwsze gale oglądałem jeszcze będąc małym brzdącem w połowie lat 90-tych. Hulk Hogan zawsze był bohaterem mas. Można powiedzieć, że to taki Jordan wrestlingu. Image jaki wykreował zaowocował później występami filmowymi. Szczególnie dobrze pamiętam go z serialu emitowanego w Polsce pod nazwą "Grom w raju".

Oczywiście oprócz Hogana byli m.in. The Rock, Shawn Michaels, Undertaker, Kane, Big Show. Oczywiście oglądałem znacznie więcej, ale z racji dużej przerwy czasowej, większości zawodników już nie pamiętam.

Wrestling zobaczyłem przypadkiem na Eurosporcie. Znów się wkręciłem, ale długo to nie trwało. Głównie dlatego, że zazwyczaj nie było tam walk, ale jakieś skróty storylinów, backstage, itd. Więcej gadania, a mniej wrestlingu. Później zobaczyłem kilku nowych wrestlerów, m.in. CM Punka, którego kompletnie nie trawię i nie rozumiem skąd jego wielka popularność. Podobnie Chrisa Jericho, czy Christiana, którzy uosabiają dla mnie przeciętność. Nie wiem, być może odczuwam brak wyrazistych postaci.
  • Upvote 1
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...