Co się dzieje z AMD?
Wpis opublikowany przez enderczek
1015 wyświetleń
Ja, jak pewnie wielu z was, którzy w niejakim stopniu śledzą to, co dzieje się na rynku procesorów, patrzę z lekkim zażenowaniem na ostatnie poczynania tytułowej firmy. Kiedyś procesory AMD były synonimem dobrych zamienników Intela, dzięki czemu konsument miał szerszy wybór a Intel nie mógł windować cen swoich produktów w górę, jednym słowem zdrowa konkurencja panowała na rynku procesorów.
Jednak od jakiegoś czasu się to zmieniło, AMD było parę lat temu lekko na prowadzeniu wypuszczając swoje pierwsze dwu rdzeniowce na socket 939 bijąc wtedy wydajnością samego Intela. Od tamtego czasu AMD już nic ciekawego w porównaniu z Intelem nie pokazało. Od chwili gdy Intel wyszedł ze swoimi core2duo i quadami poprzez wszystkie generacje icore, AMD jest ciężko znaleźć odpowiedź na poczynania swego konkurenta.
Co AMD dobrze wychodzi to robienie kart graficznych, gdzie w moim mniemaniu są po prostu lepsi od NVidii. Wielu ludzi uważa i ja też tak myślę, że gdyby nie ten oddział AMD, który zajmuje się kartami graficznymi, a który został kupiony od ATI, AMD może by teraz już nie istniał. O ile możliwe jest aby pozostał tylko Intel na rynku procesorów x86, bo jak wszyscy wiemy taka pozycja na rynku przez wiele krajów postrzegana by była jako monopolistyczna i niektóre z rządów (np. amerykański) mogłyby robić trudności Intelowi.
Każdy kto śledzi rozwój wydarzeń pewnie wie, że architektura Bulldozer okazała się jak to wielu określa "Failem" czyli porażką, nowe okazało się w grach po prostu gorsze od starego (czytaj Phenomów 2-giej generacji). Architektura LLano/Piledriver broni się jeszcze swoją zintegrowaną grafiką (mocniejszą niż u Intela).
Niedawne pojawienie się architektury Piledriver pokazuje, że jedyne co był AMD w stanie osiągnąć to poprawienie wydajności zintegrowanej grafiki i lekkie podniesienie wydajności rdzeni procesora, co z tego wyszło? Moim zdaniem ani dobry procesor, bo komu będzie zależało na wydajności obliczeniowej wybierze Intela, ani powalający chip graficzny bo komu będzie zależało na wydajnośći GPU wybierze po prostu dyskretne rozwiązanie nomen omen w większości kartę AMD serii HD7xxx.
Sytuacja wciąż wygląda nieciekawie dla AMD, a wieści które obiegają internet wcale nie poprawiją humoru ludziom którzy kiedyś kochali AMD za to co robiło.
Popatrzmy zatem na krążące wiadomości/plotki.
Pierwszą z rzeczy* jaką mamy to wczorajsza wiadomość, że AMD jednak nie osiągnie zaplanowanych na obecny kwartał dochodów, przez co cena akcji AMD spadła o 7%. Jeśli jedna wiadomość potrafi doprowadzić do spadku wartości przedsiębiorstwa o taką wartość to można się domyślać jak mocno wpływają takie spadki dochodów na działanie AMD.
Druga z rzeczy to plotka**, która pojawiła się niedawno, mówiąca o tym, iż firma planuje duże zwolnienia ok. 10% w tym nawet i 30% inżynierów, i większość prac ma być outsorcowana (zewnętrzne firmy mają wykonywać czynności, zamiast własnych pracowników AMD). Co najgorsze w tym wszystkim to to, że większość tych zwolnień planowanych jest w oddziale kanadyjskim odpowiedzialnym za grafiki. Dziwne postępowanie zarządu skoro to właśnie ten oddział ratuje firmę finansowo a majstrowanie przy nim może zakończyć się słabszymi produkatami i ostatecznie być bolesne dla samego AMD o ile nie stanie się gwoździem do trumny dla tej firmy.
Ja osobiście życzę AMD powrotu do dawnej świetności ale obserwując rozwój wydarzeń, coraz bardziej wątpie w to, aby sprawy obróciły się na ich korzyść. W pewnym sensie obawiam się o to czy procesory x86 nie będą porzucone przez AMD, lub AMD liczy na to, że ktoś im pomoże nie upaść aby pozostawali konkurencją dla Intela. Może jednak przyszłość PC'tów jakie znamy to wkrótce architektura ARM lub coś zupełnie innego... To są tylko gdybania, niestety smutnym faktem pozostaje to, że AMD obecnie radzi sobie słabo i najbliższa przyszłość nie wygląda wcale lepiej dla tej firmy.
*http://www.reuters.com/article/2012/10/11/us-advancedmicrodevices-results-idUSBRE89A1K320121011
**http://semiaccurate.com/2012/10/12/amds-layoffs-target-engineering/
3 komentarze
Rekomendowane komentarze