Skocz do zawartości

Greenpeace

  • wpisy
    23
  • komentarzy
    79
  • wyświetleń
    16767

BLOGOWY KONKURS - WARHAMMER


Greenpeace

231 wyświetleń

?Co? To niemożliwe! Nie może być! Czy Imperator naprawdę nie żyje??

Takie szepty słychać było we wszystkich zakątkach Imperium. Wątpliwości wzrastały w sercach poddanych. Ich ukochany Bóg-Imperator Ludzkości nie żył! Ten, który zjednoczył ludzkość umarł! Jego śmierć oznaczała bowiem koniec pewnej epoki. Nagle, przyszłość Imperium stała się niepewna.

Owszem, byli Patriarchowie, byli Kosmiczni Marines, byli Sensei. Nadal istniał Złoty Tron i działała Inkwizycja. Jednakże nie było już Imperatora?tego, który spajał pełne różnorodności Imperium w zjednoczony organizm polityczny. Teraz zaś istniało ogromne ryzyko, że ci, którzy służyli Imperatorowi skoczą sobie teraz do gardeł, a Imperium zostanie zalane morzem krwi jego obywateli.

Fala paniki przelała się przez wszystkie planety Imperium. Patriarchowie i podlegający im Space Marines z coraz większym trudem tłumili narastający niepokój ludzi. Tu i tam dochodziło do zamieszek, brutalnie tłumionych przez członków Space Marines. Imperium chwiało się w posadach, popadając w coraz większą ruinę. Ginęli ludzie?tysiące kobiet i dzieci?Miasta zamieniały się w dymiące zgliszcza?Światy Imperium płonęły ogniem podsycanym przez nienawiść i herezję?

Inkwizycja bowiem pracowała pełną parę. Na wielu światach Imperium objawiło się wielu heretyków, którzy zaczęli głosić nową wiarę lub bluźnić, podszywając się pod niedawno zmarłego Imperatora i twierdząc, że są jego nowym wcieleniem.

Wydawać się mogło, że to już sama Apokalipsa nadchodziła?Że wraz ze śmiercią Imperatora, ludzkość ponownie pogrąży się w chaosie, a jej całe dziedzictwo zostanie już na zawsze zniszczone i zapomniane?Kres ludzkiej cywilizacji był już bardzo bliski, a sama ludzkość stała nad przepaścią?

Jednakże, duch Imperatora czuwał nad swoim Imperium. W niecałe dwa lata później, Imperator powrócił w nowym wcieleniu. Potężniejszy niż kiedykolwiek?mężniejszy niż ktokolwiek?ponadczasowy? Z ogromną wprawą i wielką sprawnością przywrócił pokój w rozsypującym się Imperium. W przeciągu krótkiej, trwającej ledwie trzy miesiące, kampanii na nowo zjednoczył ludzkość.

Nie to jednak wprawiło ludzi w największe osłupienie. Część z nich była bowiem przygotowana na powrót swego ukochanego Imperatora i wierzyła, że prędzej czy później dojdzie do tego. Najbardziej szokująca była jednak chwila, w której Imperator ponownie zasiadł na swym tronie?scena, która transmitowana była na wszystkie planety Imperium?scena, która miała zostać zapamiętana na wieki?

Wszedł bowiem powolnym krokiem po długich schodach prowadzących do Złotego Tronu, a potem odwrócił się do wszystkich i przez chwilę, która zdawała się trwać w nieskończoność, patrzył w ciszy na wszystkich zebranych na ceremonii intronizacji. Aż w końcu powiedział cichym głosem, który wyrażał nieskończony smutek:

?Powróciłem tylko dlatego, że nie jesteście jeszcze gotowi na moje odejście. Kiedyś jednak przyjdzie czas, że poradzicie sobie beze mnie?A wtedy, ja odejdę już na zawsze?byście sami mogli decydować o swojej przyszłości??

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...