Skocz do zawartości
  • wpisy
    126
  • komentarzy
    286
  • wyświetleń
    74533

Anime na szybko, czyli coś dla leniwych i/lub początkujących


Kondzio

1762 wyświetleń

To uczucie zna chyba każdy. Nie chce nam się absolutnie nic, choć nudzimy się niesamowicie. Siedzimy przed wyłączonym telewizorem, wyglądamy niemrawo przez okno, albo zabijamy czas przed komputerem, klikając bez przekonania. Możliwości na wyrwanie się z tego stanu jest mnóstwo, choć zwykle pomysły opuszczają w takim momencie głowę. My, jako miłośnicy anime, staramy się radzić sobie w jedyny właściwy sposób;) Masz wolne 5 minut? Oczywiście, że masz. Teraz wystarczy tylko znaleźć sobie odpowiedni tytuł i pierwsze kroki w kierunku rozruszania się, został poczynione.

Pora na konkrety. Poniżej przedstawiam pięć wybranych, krótkich animacji - teledysków oraz projektów niezależnych. Obejrzeć takie coś można zawsze i wszędzie, szybko zmieniając nastrój.

Perfect Day

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Pełen profesjonalizm. Animowane PV zespołu Supercell, promujące drugi, oficjalnie wydany album grupy, Today Is A Beautiful Day. Za projekty postaci odpowiada jeden z członków zespołu, Miwa Shirow (autor serii Dogs, ilustrator mangi Devil May Cry), a zaśpiewała Nagi Yanagi, współpracująca z Supercell przez kilka lat. Tekst piosenki, jak to nierzadko bywa w utworach tej grupy, jest cokolwiek depresyjny, choć z pozytywnym wydźwiękiem, niedający się jednoznacznie zinterpretować. Podobnie jest też z samą animacją; trudno powiedzieć co właśnie zobaczyliśmy i usłyszeliśmy, ale wrażenie wywiera to duże i jakoś tak cieplej na duszy się robi człowiekowi...

Fumiko no Kokuhaku

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Student potrafi! Niejaki Ishida Hiroyasu, z uniwersytetu w Seika, stworzył dwie minuty animacji, które zapewniły mu uznanie wśród milionów widzów oraz profesjonalnych reżyserów. Praca została nawet nagrodzona na Tokyo International Anime Fair, a to już jest osiągnięcie dużego kalibru. Co tak zachwyciło widzów? Zaczyna się niewinnie: Fumiko wyznaje swoją miłość Takashiemu i... robi się dziwnie. Patrząc na szalony rozwój sytuacji, jak i wysoką jakość (kreskę trochę też), możemy odnieść wrażenie, że oglądamy zagubioną scenę z FLCL, albo coś w tym stylu.

Survival

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Kultowa kapela j-rockowa, GLAY, oprawiła jeden z singli swojego szóstego studyjnego albumu, Heavy Gauge, w animację studia 4°C, znanego z krótkiej formy, nierzadko związanej z muzyką (liczne teledyski, seria Detroit Metal City, nadchodząca trylogia filmowa Berserka). Piosenka zasadniczo o życiu: jak można nie do niego nie przystosować i jak tego robić szczególnie nie warto, ładnie uzupełniana nieco psychodelicznym teledyskiem. Pełny energii kawałek, na każdą okazję.

Tonari no 801-chan R

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Co dzieje się z yaoi fangirls, kiedy kończą szkoły, idą do pracy i zamierzają się ustatkować? Na to pytanie odpowiada manga Tonari no yaoi-chan - historia niejakiego Chibe, lat 28, zagorzałego miłośnika anime, który jakimś cudem znalazł sobie (przez internet) dziewczynę imieniem Yaoi. I imię to pasuje wybitnie. Panna, do pewnego stopnia, podziela zainteresowania naszego bohatera, choć skupia się (i swoje, z lekka niezdrowe uwielbienie) wokół wiadomego elementu. Studio A-1 Pictures planowało zapewne przenieść tą serię na ekran, niestety, nigdy nie doszło to do skutku:( Mamy tylko krótką animację, przypominającą swoją formą opening.

Mahou no Chocolate

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Historia jest prosta i dość kliszowa, animacja kuleje, a kreska jest paskudna. Zatem, dlaczego umieszczam to w zestawieniu 5 polecanych filmików? Cóż, nie jestem pewien. Braki jakościowe można wybaczyć, jak na amatorski projekt o... żadnym budżecie i tak jest nieźle. Jako zaprawiony miłośnik shoujo, mam pewien sentyment do opowieści o zakochanym dziewczęciu, zbyt nieśmiałym, by jakoś o tym poinformować odpowiednią osobę. A w tej animacji dostrzegłem "to coś", co uczyniło ją "żywą" i przyjemną w odbiorze. Na plus idzie wyraźne zarysowanie charakterów postaci; choć to tylko niecałe 10 minut, o każdym można coś ciekawego powiedzieć (wliczając postaci drugoplanowe). No i mało kto spodziewał się spodziewał się tego małego zwrotu akcji pod koniec.

To tyle na dziś, mam nadzieję, że zapodane animacje (oraz muzyka) przypadną do gustu, spełnią swoje zadanie urozmaicenia, tudzież zakończenia chwili nudy i być może wciągną kogoś w świat krótkiej, a jakże czarującej formy. Bo przecież wszystkiego trzeba spróbować. No, prawie wszystkiego.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...