Hrabulog

Ja mam od 5 lat Sony Ericssona. Gier nie ma, ale przeżył 100 000 upadków.

Mój pierwszy fon to był SE. Kochałem go, ale mu siódemka zaczęła wypadowywać i musiałem się z nim rozstać...

Pfff, telefony se pokupowały burżuje jedne. Jeżeli chodzi o te sprawy to ja jestem bardzo konserwatywny i zostanę przy swoim ognisku i znakach dymnych.

Mój pierwszy fon to był SE. Kochałem go, ale mu siódemka zaczęła wypadowywać i musiałem się z nim rozstać...

U mnie się dżojstik zepsóuł, ale wymieniony działa świetnie. Myślałem, że zabiłem go na juwenaliach, ale się naprawił i tylko lampka przy prawym przycisku i trójce nie działa. Nie to, co te nowe. Pewnie bym go zepsuł w 2 dni.

Pfff, telefony se pokupowały burżuje jedne. Jeżeli chodzi o te sprawy to ja jestem bardzo konserwatywny i zostanę przy swoim ognisku i znakach dymnych.

Ro tego mam tysiące supernowoczesnych satelitów na orbicie.

Tamten mój to był T68i, miał świetny doczepiany aparat W sumie jak na niego teraz patrzę to dalej go kocham i właściwie w zupełności by mi wystarczał...

Od 4 dni u mnie na stole kurzy się Xperia X8 od SE, ten W890i tak mnie urzekł, że ciężko mi się z nim rozstać. Lub po prostu niechęć do dotykowych.

A tak poza tym - nie lubię Cavendisha.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cavendish

Jak Małysz kiedyś znajdzie swojego starego BMX'a w garażu, to wtedy kolarstwo może być w końcu interesujące.

Ile chcesz za tego "smarftona ludu Tehratu"?

Smartfon ludu Tehratu otrzymuje prawie za darmo każdy obywatel Tehratu. Imperialistyczni wyzyskiwacze mogą co najwyżej polizać go przez monitor

Przez Ciebie obślimaczyłem monitor! Poza tym są słone! A ja mam ochotę na kwaśne!

Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!