Skocz do zawartości

The Temptation

  • wpisy
    10
  • komentarzy
    104
  • wyświetleń
    14944

Wrażenia z dema NFS: The Run


temptation

748 wyświetleń

Na wstępie zaznaczę, że demo odebrało mi mowę, tak więc nie spodziewajcie się rozbudowanej relacji, a jedynie kilku suchych zdań.

Po pierwsze - gra była testowana na X360, demo trafi na PSN jutro, a na PC prawdopodobnie nigdy.

z10021490Q,Need-for-Speed--The-Run.jpg

Zawartość dema: dwie znane z trailerów trasy - pustynna oraz śnieżna lawina. Początkowo dostępne jest tylko jedno auto - Lamborghini Gallardo LP 550-2, jednak wystarczy wysłać komuś zaproszenie do gry, aby otrzymać 2012 Porsche 911 Carrera S.

Teraz kilka słów o samej grze. Oczekiwałem od niej solidnej arcade'owej samochodówki, która zachwyci mnie dynamicznymi wyścigami, ładną grafiką oraz przyjemnym, zręczościowym modelem jazdy - co otrzymałem? Totalne zażenowanie, które pojawiło się od pierwszych sekund kontaktu z grą, aż do końca dema.

Pominę menu, które wygląda jak z budżetówki przeznaczonej dla kosza "wszystko po 5 zł", a skupię się na najważniejszym.

1. Model jazdy - zawiódł mnie całkowicie. Nie sprawia żadnej przyjemnosci, jest całkowicie banalny i przewidywalny, zero w nim dynamizmu. Jedyny plus - da się grać. 4/10

2. Fatalna grafika - gra działa na silniku Frostbite 2, jednak cofa nas do czasów wczesnego PS2. Rozdzielczość jest niesamowicie niska, tekstury są wprost rozpaćkane, otoczeniu brakuje szczegółów, modele aut zdecydowanie nie grzeszą realizmem. Plusem jest niezłe oświetlenie i nie najgorsze efekty specjalne. Podsumowując - jedna z brzydszych gier na xboxa 360 - 4/10.

3. Tragiczny dźwięk - muzyka nie powoduje żadnych pozytywnych emocji, irytujące piski sprawiają, ze chce się całkowicie dźwięk wyłączyć. Co do odgłosów silników...... Przesiadłem się z Forzy Motorsport 4 i jedyne co o nich mogę powiedzieć to to, że zamiast aut przypominają zabawki. 4/10.

4. Płynność - EA Black Box przeszło samo siebie. Przy tak koszmarnie słabej grafice można wymagać od gry stałych 60 FPS (niech Forza 4 czy choćby Burnout Paradise wyglądające znakomicie i śmigające w 60FPS udadzą, że tego nie słyszały), a tu można zapomnieć nawet o 30. Gra średnio chodzi z prędkoscią 20 klatek na sekundę często spadając jeszcze niżej. Dzięki temu zamiast dynamicznych pościgów mamy wrażenie jazdy muchy w smole. 3/10.

5. Grywalność - trasy są dosyć ciekawie skonstruowane, jednak warstwa techniczna nie pozwala się nimi nacieszyć. Lawina śnieżna jest do tego stopnia oskryptowana, że niczym nie różni się od wcześniejszych zwiastunów. Mimo to w grę da się grać i czerpać minimalne pokłady przyjemności. Dla mnie jednak po zagraniu w demo jedyna ocena jaka nasuwa się na myśl to 4/10, czyli szkolna mocno naciągana dwója. Moim zdaniem to ogromny wstyd dla EA Games, bo dokonali niemal niemożliwego - stworzyli prawdopodobnie jeszcze gorszego NFS od Undercovera....

PS. Wersja PC zapewne będzie DUŻO ładniejsza, ale tylko na naprawdę mocnych kompach. Brak dema dla tej platformy + kiepska optymalizacja wersji konsolowych jasno mówią, że z płynnością mogą wystąpić problemy.

PS.2. W demie zabrakło etapów chodzonych, czyli najgorzej zapowiadającego się elementu gry.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Zapomniałem dodać, ze bardzo lubię zarówno NFS Hot Pursiut, jak i serię SHIFT. Dodatkowo do The Run przed zagraniem w demo byłem bardzo pozytywnie nastawiony - liczyłem, że szykuje się najlepszy zręcznosciowy NFS od lat, jednak mocno się przeliczyłem.

Link do komentarza

Czyli na 99% to była ich ostatnia gra i za paręnaście tygodni zamkną studio. :trollface:

Jutro przekonam się pobierając demo z PSN, ale już wiem mniej więcej, czego się spodziewać.

Link do komentarza

Jak ktoś liczy na niezłe zręcznościowe ściganie w NFS to niech odpali Shifta. Serio.

Ten rok w ogóle w gatunku wybitnie słaby, w porywach średni. Na rFactor 2 dalej trzeba czekać. Shift 2 był niezły, ale imo gorszy niż pierwsza część. DiRT 3 pokazał, że Codemasters są przereklamowani. TDU2 to śmieć. Driver: SF jest zabawny, ale też sporo mu brakuje, żeby go postawić na półce ''dobre gry''. W F1 2011 jeszcze nie miałem okazji grać, ale biorąc pod uwagę, że to gra Codemasters to pewnie odpuszczę. Jedynie świeżutka Forza 4 okazała się prawdziwe dobrym kawałkiem jazdy. Jednak tu też brak zapowiadanych rewolucji i brak supportu dla popularniejszych kierownic rzuca się w oczy.

The Run pokazuje gdzie jest teraz seria NFS. Jestem przekonany, że sprzeda się to dobrze (tak samo jak fatalny HP 2010) i EA podejmie decyzję, że markę można eksploatować jeszcze bardziej. Jestem się w stanie założyć, że w roku 2012 na półki sklepowe wjadą co najmniej 3 nowe gry sygnowane marką Need for Speed. Pierwszą będzie pewnie nowe Most Wanted, o którym się ćwierka coraz głośniej. Drugim może być nowy Shift. Trzeci to kompletny eksperyment. Jeśli The Run się uda to możemy dostać grę z elementami RPG, FPS i strategii ekonomicznej.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...