Kamienie milowe gier FPS
Wpis opublikowany przez FollF
1943 wyświetleń
Sonda
53 użytkowników zagłosowało
-
1. Według Ciebie: Która z tych gier była największym kamieniem milowym gatunku?
-
Catacomb 3D6
-
Wolfenstein 3D16
-
DOOM13
-
Quake21
-
Unreal9
-
Half-Life/Counter Strike17
-
Far Cry11
-
DOOM33
-
Half-Life 28
-
BioShock7
-
CoD 4: Modern Warfare14
-
- Zaloguj się lub zarejestruj, aby zagłosować w ankiecie.
Gry jak wszystko inne starzeją się coraz bardziej. Zatrzymajmy się na chwilę i spójrzmy, co nas kilka lat temu kręciło w grach z gatunku FPS.
Pomijać ten tytuł byłoby nietaktem. Trzeba przyznać od tego się zaczęło. Wystawiona ręka pośrodku, która wymachiwała czary to jeszcze nie pierwszoosobowy shooter, ale już coś. Monotonna muzyczka w tle, 20 lokacji, koszmarnie brzydka i "tylko" do przełknięcia fabularnie - tak to opis tej gry. Ale jak wciągało! Jedna z nieumierających gier na DOS-a.
Mówcie, co chcecie ? mowa tu o cudzie. Świetna reklamówka gier FPS i zarazem pierwszy prawdziwy ojciec FPS-ów. Pojawiają się bronie jest klimat, są emocje! Gra opakowana w bardzo odstraszającą grafikę, lecz niezniechęcającą do grania. Gra z Blazkowiczem została później poddana różnorakim modyfikacjom przez co wiele elementów mogło zostać zmienionych.
Prawdziwy FPS z krwi i kości, kultowy po dziś dzień. Ale dlaczego? Skok jakościowy jaki otrzymaliśmy poprzez przejście z Wolfa 3D na DOOM-a był ogromny. Tu to dopiero był klimat! Uzbrojony, tajemniczy marine, nie najgłupsza fabuła, grafika (jak na tamte czasy..), po raz pierwszy w strzelankach multi, i wspomniany wcześniej klimat oddały wielki sukces id, która stała się teraz wyznacznikiem gatunku. Ale prawdziwy skok dopiero się zaczął kilka lat później...
Cud, po prostu cud. Wszelkie inne Wielkie FPS-y były tylko udawanym 3D. Quake to zakończył dając nam rewolucyjno-rewelacyjną grafikę w PEŁNYM 3D. To było coś! A w dodatku kapitalny tryb multi, wysoka grywalność i obiekt kultu na kilka kolejnych lat. No ludzie, kto nie grał w Quake'a? Od dzieci po dorosłych, każdy gracz grał w niego!
Nierealny przełom. Innowacyjność to drugie imię tej gry. W końcu dostaliśmy coś więcej niż "głupią strzelankę" z celowniczkiem pośrodku. Nie, FPSS może być Opowieścia,
interaktywną powieścią, niezwykłym wydarzeniem - miodnością w ogóle. Zalążek przetrwania i to, że jesteśmy raz zwierzyną, a raz łowcą wybudowało taki klimata, że nie chce sie nic nie mówić. A druga część jest paskudą, która tylko zaśmieca drogę wielkiemu królowi.
Half-Life i jego mod stały się fenomenem rozgrywki FPS-ów. Sam mod okazał saię silnym wgnieceniem w branży robiąc z siebie fenomena sieciowej rozgrywki. H-L stał sie dlatego innowacyjny, ponieważ klimat, emocje, grafika i główny bohater, który znalazł się w nieodpowiednim miejscu i o niewłaściwej porze, pokazało kierunek FPS-ów prowadząc z rączkę inne gry, które brały z wzorca wiele. Zaś CS? Pshaw, był on bardziej popularny od H-L.
Na kolejny przełom musieliśmy czekać dłuuugo. W 2004 roku wszyscy czekaliśmy na kontynuacje Wielkich Hitów, czyli H-L2 i D3. Ale nikt nie wiedział, że Crytek szykuje nam wielki kopniak z półobrotu pomiędzy oczy. Wypasiona grafika (do której potrzebowaliśmy równie wypasionego sprzętu) i rewolucyjno-rewelacyjne AI sprawiło, że rozkochała nas w sobie. Ale to nie wszystko... Gra ma sporo więcej zalet.
Choć dla wielu nie jest niczym rewolucyjnym, dla mnie jest. Choć miejscami mnie rozczarował nieraz zachwycałem się. A to engine, a to grafika, czy muzyka wywołały wrażenie lecz wspomniany wcześniej silnik id tech 4 był rewolucyjny. Wykorzystany później w Preyu, czy Quake 4 świetnie dawał się do budowania nastrojowego klimatu. Chyba najbardziej niszowa z prezentowanych tutaj FPS-ów.
Jeśli w ciągu jednego roku wypuszczone są 3 dobra FPS-y to jest to dobry rok. Half-Life 2 to kontynuacja idealna, której mógłby pozazdrościć każdy inny tyt?ł, każda marka. W sumie rewolucji tu ze świeczkom szukać, ale była i ekstra-fizyka jak i klimat, czy grafika. Pokazała kierunek i... nic poza tym.
Shock, po prostu Shock. Nigdy gra nie wpędziła mnie w siebie tak i kazała sobie iść w odchłań po umyśle. Żadna gra nie miała tak wielkiego ładunku emocjonalnego i żadna gra nie była godna nazwaniem następcą System Shocka tak jak BioShock. Było to jak złapanie topiącego się, ratunkiem dla gatunku.
CoD4 był i jest fenomenem gatunku. Wyznaczył tor swojeje serii przez co mam wrażenie deja vu po raz kolejny. I myślę, że panoiwie od Call of Duty po MW3 przyszukują mi coś nowego... I to w tym FPS-ie jest przełomowe.
_________________________________________________________________
Chociaż powyższe gry były oceną subiektywną wiem, że na pewno o czymś zapomniałem, a wy uważacie, że ten FPS być powinien. Zamieszczę je w ankiecie!
UWAGA! Nie dawać mi serii gier, tylko pojedyncze gry.
21 komentarzy
Rekomendowane komentarze