Zorzin'owe myśli #1
Zorzin'owe myśli, czyli o wszystkim i o niczym. Niby co jest do wszystkiego jest do niczego, no ale dłuższych wpisów o każdym z tych tematów i tak nie popełnię, więc lepsze to niż nic. Dodatkowo powiem, że piszę na komórce, więc mogą pojawić się literówki i czasem mogę zapominać o polskich znakach. Ale postaram się wszystko korygować.
Sprawa numer jeden.
Gorąco aktualnie w sprawie kibiców i wszystkiemu co z tym związane. Powiem tak: każdy powinien odpowiedzieć za to, co zrobił. Zamykanie stadionów problemu nie rozwiąże. Szkoda, że przez tych debili rozwalających stadiony muszą cierpieć prawdziwi kibice. No i wizerunek kibola. Może jakby ci debile zapłacili za szkody, poszli by do rozum do głowy ? A jak nie to do pierdla. Mogę się założyć, że sytuacja by się uspokoiła.
Sprawa numer dwa.
Przyszedł czas na matury. Jako uczeń 3 gim. polaka raczej bym nie zdał, ale matma aż tak tragiczna nie była. Kilka zadań na poziomie 1-2 gimnazjum. Angola nie widziałem, ale on ponoć zawsze jest łatwy.
Sprawa numer trzy.
W mojej szkole 2 gim natomiast pisała egzaminy próbne. Te zmienione. MASAKRA. Nasze przy tym to pikuś. Z historii było dużo królów, z wosu o prawach człowieka, sztuka również była. Jedynie rozprawka z polskiego była całkiem łatwa. Części matematycznej nie widziałem, ale ponoć chemia była łatwa jak i fizyka, z biologią gorzej, a matmy sam już nie wiem, ale było jej chyba najwięcej. Z angola mieli słuchanie, zamknięte i otwarte plus e-mail do napisania, a na wszystko 60 minut, gdy my przy samym słuchaniu i zamkniętych mieliśmy 90 minut. Dobrze, że pisałem w tym roku.
Sprawa numer cztery.
Zostając przy szkole, przede mną wybór szkoły średniej. Postanowiłem, że opuszczę swoją rodzinną Sokółkę i będę uczył się w oddalonym o 40 km Białymstoku. O ile mnie przyjmą Bo jak nie to zostaje tutejsze LO. Ogólnie nie chcę dalej się tu uczyć chyba najbardziej ze względu na ludzi. Mam dość tych debili. Czas zacząć poszukiwanie przyjaciół od nowa.
Sprawa numer pięć.
Ostatnio na YouTube natknąłem się na Lekko Stronniczych. Teraz oglądam każdy odcinek Fajni goście, z poczuciem humoru, przyjemnie się ich słucha (ogląda dla dziewczyn pewnie też). O ile nie lubię Krytyka, to oni są spoko. Z jednej strony trochę szkoda, że tak krótko trwają odcinki, z drugiej wolę takie niż jakieś 30 minutowe. Przynajmniej jako tako nie skończą im się pomysły. Polecam
Sprawa numer sześć.
Zabili Osame. Jak dla mnie to to jest jedna wielka ściema. Ale co ja tam wiem... Oby nie doszło do jakiegoś zamachu w podziękowaniu al kaidy za zabicie bin Ladena.
Sprawa numer siedem.
Pogoda mnie dobija. Chcę wziąć udział w konkursie fotograficznym, ale ona mi na to nie pozwala. Całe dnie spędzone w domu to nie jest to, na co czekałem całą zimę (wraz z tą 4 majową). Dajcie mi te globalne ocieplenie...
Sprawa numer osiem.
Kupiłem xperie x8, z której właśnie piszę. Sprawuje się całkiem nieźle, wkurzające są tylko zawiechy. Pisze się całkiem dobrze, internet przegląda bez problemów. Denerwuje mnie brak flasha na androida 2.1. Ale lepsze to, niż mój stary samsung d900i.
Sprawa numer dziewięć.
Kupiłem sobie również Bad Company 2 w klasyce EA za 5 dyszek. Single średni, multi o wiele lepsze, ale widząc teraz same 30+ lvl jakoś nie mam mobilizacji do grania. W sumie i tak dziwne, że nie ma samych 50 lvl. Przy okazji kupiłem w empiku "Kod Leonarda da Vinci". Świetna książka. Jestem w połowie i naprawdę wciąga. Czemu lektury tak przyjemnie się nie czyta ? Aktualnie przerabiamy "Dzieje Tristana i Izoldy". Istna masakra. Kto to wymyślił?? A co do książek, to na jesień ma wyjść książka z serii Metro 2033 Universum. Pozostaje czekać, ja kupię na pewno.
Hmm i to chyba tyle. Wpisy takie będę popełniał raz na jakiś czas. Chyba. Kto wie, co mi tam przyjdzie do głowy i na co będę miał chęć.
Zorzin
9 komentarzy
Rekomendowane komentarze