Skocz do zawartości

Takie tam ecie pecie...

  • wpisy
    64
  • komentarzy
    629
  • wyświetleń
    41646

Niezbyt miły wpis


komi89

1584 wyświetleń

Sport to zdrowie. Hasło stare jak sam sport. Prawda jednak nieco rozmija się z przesłaniem tego sloganu. Sport to ciągła rywalizacja, a rywalizacja wiąże się z walką o jak najlepszą pozycję/czas/wynik. Sportowcy walczą ze sobą na poważnie, co niesie ze sobą ryzyko odniesienia kontuzji. Ostatni wypadek Roberta Kubicy w rajdzie samochodowym to tylko ostatni przypadek. Historia pamięta dużo więcej innych, często bardziej tragicznych w skutkach, niosących nawet śmierć zawodnika.

Ayrton Senna to jeden z najlepszych kierowców Formuły 1 w całej historii tego sportu. Trzy razy zdobył tytuł Mistrza Świata. Jego piękna kariera skończyła się tam, gdzie zdobywał sławę, czyli na torze. Podczas GP San Marino, brazylijski kierowca przy ogromnej prędkości uderzył w betonową ścianę. Tego uderzenia już nie przeżył. Zmarł w szpitalu, mimo akcji ratunkowej.

Marian Bublewicz w 1992 roku został rajdowym wicemistrzem Europy. Był także wielokrotnym mistrzem Polski. Jego kariera zbliżała się ku końcowi, kiedy w 1993 roku, mając już 43 lata, postanowił wystartować w Zimowym Rajdzie Dolnośląskim. Podczas jednego z OS-ów kierowany przez Niego samochód wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Był przytomny, jednak pomoc przyszła za późno. Marian Bublewicz zmarł w szpitalu. W tym samym roku co feralny wypadek został włączony do grona 30- stu najlepszych rajdowych kierowców.

Marc-Vivien Foe to gracz reprezentacji Kamerunu, uczestnik mundialu w 1998 i 2002 roku. Podczas meczu półfinałowego Pucharu Konfederacji reprezentacji Kamerunu z Kolumbią, Marc-Vivien Foe niespodziewanie zasłabł. Niestety, pomimo natychmiastowej pomocy, lekarzom nie udało się go uratować i Foe zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala. Mecz ten był rozgrywany na Stade Gerland w Lyonie ? klubowym stadionie drużyny Olympique Lyon, w której Foe grał przez 3 sezony. Śmierć piłkarza zszokowała cały piłkarski świat, był to pierwszy taki przypadek.

Antonio Puerta karierę piłkarza miał przed sobą. Grał w Sevilli, dwukrotnie sięgnął z tym klubem po puchar UEFA. Grał na pozycji lewego obrońcy/ pomocnika. Wiadomo, że zawodników na tą pozycję poszukują największe kluby na świecie. Puerta ocierał się o reprezentację Hiszpanii. Nadszedł mecz z Getafe. W 31 minucie tego spotkania upadł na Ziemię. Dostał ataku serca. Lekarze walczyli o jego życie w szpitalu przez 3 dni. Niestety Antonio przegrał najważniejszy mecz w swoim życiu. Miał 23 lata, sukcesy przed nim.

puertad.jpg

Miklos Feher wszedł na zmianę w meczu Benfica- Vitoria Guimaraes. Był jednym z bohaterów tego spotkania, gdyż asystował przy bramce dającej Benfice zwycięstwo. Tak cieszył się z tej asysty, że dostał żółtą kartkę za manifestację swej radości. Po pokazaniu przez sędziego żółtego kartonika, Feher pochylił się i upadł. Zmarł na boisku. Mecz transmitowała na żywo telewizja. Koledzy z boiska płakali. Węgier miał 24 lata. Był reprezentantem swojego kraju.

Marcin Wasilewski był czołowym obrońcą belgijskiej Jupiler Ligi oraz reprezentacji Polski do dnia 30 sierpnia 2009. Wtedy jego Anderlecht grał ze Standardem Liege. W jednym ze starć Axel Witsel zaatakował Polaka wyprostowaną nogą, łamiąc ją jak zapałkę. Zdrowie i kariera Wasilewskiego stanęła pod znakiem zapytania Wasilewski na powrót do pełnej sprawności potrzebował 9 miesięcy. Witsel dostał 8 meczów dyskwalifikacji, karę skrócono do 4 meczy. Teraz "Bizon" powoli odzyskuje formę sprzed kontuzji.

bizon.jpg

Eduardo da Silva przeżył podobne zdarzenie jak Marcin Wasilewski. W meczu z Birmingham City został zaatakowany przez Martina Taylora. Efekt: otwarte złamanie stawu skokowego i zerwanie w nim wszystkich więzadeł. Na powrót do piłki Brazylijczyk z chorwackim paszportem czekał 10 miesięcy. W międzyczasie uciekło mu EURO 2008. Nigdy już nie wrócił do formy sprzed kontuzji. Obecnie gra w Szachtarze Donieck.

Thomas Morgenstern sezon 2003/04 rozpoczynał jako niezwykle uzdolniony junior. W inauguracyjnym konkursie w Kussamo zaraz po wybiciu z progu dostał silny podmuch wiatru. Dla niedoświadczonego zawodnika wyjście cało z takiej sytuacji było bardzo trudno. Upadł. Był to jeden z najgroźniej wyglądających upadków w historii skoków narciarskich. Dziś Thomas jest jednym z najlepszych skoczków na Świecie. Zdobył Mistrzostwo Olimpijskie, Mistrzostwo Świata, przewodzi w klasyfikacji Pucharu Świata.

Karol Bielecki to jeden z najlepszych szczypiornistów świata. Jego piękna kariera mogła się zakończyć w ubiegłym roku, podczas towarzyskiego spotkania reprezentacji Polski z Chorwacją. Bielecki, chcąc zablokować rzut przeciwnika, za bardzo się do niego zbliżył, ręka Chorwata po rzucie trafił w oko Karola. Polak stracił oko. Długo spekulowano, czy może wrócić do gry. Tymczasem trzy miesiące po wypadku, w pierwszym meczu po feralnej kontuzji Bielecki zdobywa aż 11 bramek dla swojego zespołu. Gra w specjalnych okularach zabezpieczających.

karolq.jpg

To tylko niektóre przypadki tragicznych wydarzeń na sportowych arenach. Do tego dochodzą "drobniejsze" kontuzje, takie jak zerwane mięśnie, złamane ręce, wybite zęby itp. Wszelkich siniaków czy stłuczeń nie sposób zliczyć. Podsumowując: sport to zdrowie. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ale jeśli mamy do czynienia ze sportem amatorskim. Miło jest spotkać się ze znajomymi i pokopać piłkę, pobiegać. W przypadku sportu zawodowego, gdzie w grę wchodzą ogromnie pieniądze, o zdrowiu nie ma mowy. Zawodnicy są wyeksploatowani do granic rozsądku. Często muszą znosić nieludzki ból, niektórzy przypłacają życiem wybór takiego zawodu. Nam, widzom, pozostaje tylko ściskać kciuki za zawodników, by skończyli każde zawody cali i zdrowi. Nawet gdy reprezentują zespół, który nie darzymy sympatią. Bo przecież zdrowie i życie nie ma swojej ceny.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Co do Bublewicza to Jego kariera nie do końca zbliżała się ku końcowi. Niedługo przed feralnym startem był na testach Forda Escorta A grupowego w Wielkiej Brytanii i miał nim zamiar startować w Mistrzostwach Polski. Niestety na Zimowy musiał wynająć Sierrę...

Org to przeczytaj:

Kontra na Środę

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...