Skocz do zawartości

Takie tam ecie pecie...

  • wpisy
    64
  • komentarzy
    629
  • wyświetleń
    41646

Transfery cz. III


komi89

1224 wyświetleń

Miniony tydzień nie był obfity w transfery. Mieliśmy jedną dużą transakcję, kolejny wyjazd Polaka do Turcji, wzmacnianie się przed wiosennymi bojami Lecha, oraz kabaret z Wojciechem Kowalewskim. Przyszły tydzień może obfitować w znacznie ciekawsze ruchy. Wydaje się, że Wisła obudziła się z letargu i na poważnie wzmocni skład. A na zachodzie Europu to będzie ostatni dzwonek, żeby dokonać znaczącego wzmocnienia przed jesiennymi bojami.

Wojciech Kowalewski Sybir Nowosybirsk- Anorthosis Famagusta wolny transfer Kolejny polski piłkarz wybierający ligę cypryjską, mając do wyboru również rodzimą ligę. Historia Wojciecha jest szczególna. Kiedy jego poprzedni klub, Sybir Nowosybirsk spadł z 1. ligi rosyjskiej, Kowalewski dostał wolna rękę w poszukiwaniu pracodawcy. Łączony był przede wszystkim z Legią, gdzie szukali doświadczonego bramkarza. Tymczasem jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość o tym, że Wojciech Kowalewski zostanie bramkarzem Arki Gdynia. Zachwyceni działacze Gdynian... rozwiązali kontrakty z dwoma pierwszymi bramkarzami, czyli Norbertem Witkowskim oraz Andrzejem Bledzewskim. Zostawili tylko młodego Hieronima Zocha, który miał terminować przy starszym koledze. I to był niesłychany błąd. Działacze Arki pomyśleli, że słowo dane przez poważnego faceta będzie wiążące, tymczasem Wojtek zrejterował na Cypr. Teraz tłumaczy się, że niczego nie podpisywał, że tylko negocjował z Arką. Czy tak zachowuje się piłkarz doświadczony, będący u schyłku kariery, który z niejednego pieca jadł chleb? Chyba nie do końca. Kowalewski wybrał ciepły Cypr, ale ta decyzja chyba będzie mu się odbijać czkawką jeszcze przez kilka lat, dopóki definitywnie nie skończy grać zawodowo. Bo moim zdaniem powrotu do polskiej ekstraklasy taki zawodnik nie ma. A Arka została tylko z Zochem...

gibon.jpg

Sprawa transferu do Arki Gdynia może się długo śnić po nocach Wojciechowi Kowalewskiemu

Hubert Wołąkiewicz Lechia Gdańsk- Lech Poznań 400 tys zł Kolejny reprezentant Polski w obronie Lecha Poznań. Dołączył do Grzegorza Wojtkowiaka, Marcina Kikuta (obecni), Bartosza Bosackiego, Seweryna Gancarczyka (byli?) oraz Manuela Arboledy (przyszli?). Wołąkiewicz podpisał kontrakt z Lechem już na początku stycznia, jednak miał on obowiązywać od 1. lutego br., po wygaśnięciu umowy z dotychczasowym pracodawcą, czyli Lechią Gdańsk. Jednak takie praktyki w Polsce są mało akceptowane przez trenerów, którzy na wieść o takim zachowaniu swoich zawodników zakazują gry w pierwszym zespole i pozwalają zaledwie trenować z drużyną Młodej Ekstraklasy. Pół roku przerwy to sporo dla reprezentanta Polski, mającego już kontrakt z mistrzem kraju w kieszeni. Jednak poznaniacy nie pozwolili swojemu przyszłemu graczowi gnić w rezerwach, zaczynając negocjacje w sprawie pozyskania zawodnika już zimą. Wołąkiewicz wyjechał nawet na obóz z Lechem, nie będąc jeszcze jego zawodnikiem. Działacze Lecha staneli na wysokości zadania, płacąc za uniwersalnego obrońcę 400 tys. zł. Transfer ten oceniam jako niezły, ponieważ obrońców w Poznaniu jakby trochę brakowało, a Hubert z pewnością wzmocni konkurencję w tej formacji.

woop.jpg

Czy Wołąkiewicz wygra rywalizację o grę w pierwszej 11 kolejorza?

Vojo Ubiparip Spartak Subotica- Lech Poznań 600 tys. euro Kolejny zawodnik z Bałkanów w Lechu Poznań. Trzeba jednak przyznać, że skauci z Bułgarskiej mają spore sukcesy w wyszukiwaniu zawodników z tego rejonu Świata. Tacy zawodnicy jak Semir Stilić, Jasmin Burić, Dima Injac czy ostatnio Artjoms Rudnevs są bardzo dobrym świadectwem. Jednak nie obyło się bez wpadek: Haris Handzić czy Gordan Golik kariery w Lechu nie zrobili i już ich nie ma w Poznaniu. Ubiparip to młody napastnik. Ma podnieść konkurencję w ataku, gdzie są tylko wspomniany Rudnevs oraz Ślusarski. Ubiparipem interesowała się też Wisła Kraków, ale Lech przebił krakowian. 600 tys. euro to sporo jak za młodego zawodnika, do tego obcokrajowca. Zobaczymy jak się spisze. Obyśmy wymieniali go jednym tchem z tą pierwszą grupą, bo leży to w interesie wszystkich Polaków.

artjoms.jpg

Czy Ubiparip będzie godnym zastępcą Artjomsa Rudnevsa?

Maciej Iwański Legia Warszawa- Manisaspor 200 tys euro Kolejny polski piłkarz, który przeprowadził się tej zimy nad Bosfor. Dołączył do braci Brożków, Kamila Grosickiego, Marcina Robaka i Mariusza Pawełka. Ten transfer był długo utrzymywany w tajemnicy. Podobno Turcy w trzy dni załatwili wszelkie formalności związane z transferem. Moim zdaniem do odejścia Iwańskiego z Legii prędzej czy później musiało dojść. Po odsunięciu go do ME tylko czekano na jakąkolwiek ofertę transferową. Z trójki "niechcianych" pozostał tylko Jakub Wawrzyniak, który tez jest na wylocie. Teraz w Legii będzie brakować kreatywnego, środkowego pomocnika, który miałby zastąpić "Ajwena". Bełchatów odrzucił ofertę za Cetnarskiego, a innych kandydatów nie widać. Znając działaczy Legii pewnie ściągną jakiegoś gwiazdora z Serbii czy Chorwacji za grube pieniądze, a nie mają takiego wyczucia jak choćby w Poznaniu.

iwant.jpg

Iwański opuszcza Legię

Darren Bent Sunderland- Aston Villa 21,5 mln euro Drugi pod względem wysokości transfer tej zimy, ustępujący tylko Edinowi Dzeko. Wogóle Bente można nazwać rekordowym piłkarzem. W 2010 roku, kiedy to przechodził z Tottenhamu do Sunderlandu za kwotę 10 mln funtów, stał się najdroższym zawodnikiem w historii klubu. Teraz odszedł do Aston Villi, również za rekordową kwotę dla klubu z Birmingham. Czy jest wart takich pieniędzy? Tonący brzytwy się chwyta, nie patrząc na cenę. Bent to czołowy strzelec Premiership. Ostatnio strzelił bramkę dla nowego klubu, zapewniając zwycięstwo 1:0 nad MC. Powoli zaczyna spłacać wysoką kwotę. A jeżeli jego bramki przyczynią się do pozostania AV w elicie, kibice zapomną wysoką kwotę transferu swego nowego idola.

bentyw.jpg

Darren Bent- pogromca rekordów

Steven Pienaar Everton Liverpool- Tottenham Hotspur 3 mln euro Móżg drużyny RPA na mundialu. Zawodnik nie grzeszący warunkami fizycznymi, ale za to ze znakomitą techniką użytkową. O tego zawodnika biły się dwa kluby z Londynu, a mianowicie Chelsea i Tottenham właśnie. Pienaar wybrał kogutów, bo liczy na wiecej gry. tylko nie wiem, czy w Tottenhamie jest mniejsza konkurencja do gry w środku pola. Van der Vaart, Modric to pierwsi z brzegu rywale Stevena do gry w 11. Jednak Pienaar to zawodnik niewątpliwie ambitny, wierzący, że uda mu się zaistnieć w drużynie Spurs. I jeszcze cena. Wyjątkowa okazja, podobnie jak w przypadku Affelaya.

pievj.jpg

Pienaar zamienił Liverpool na Londyn

Kenny Miller Glasgow Rangers- Bursaspor 400 tys euro Kolejny piłkarz kupiony "za grosze". Bo tak trzeba nazwać 400 tys euro zapłacone przez Bursaspor za najlepszego snajpera Scottish Premier Leauge. Kilku mogłoby na chwilkę się zastanowić. Lech za nieznanego nikomu Ubiparipa daje 600 tys, a Miller był do wzięcia za 400. Tylko problem leży gdzie indziej. Otóż Kenny Miller będzie zarabiał w Turcji 50 tys. funtów tygodniowo!! Na taką gążę dla zawodnika polskiego klubu nie będzie stać jeszcze długo. Miller zasłynął jedną rzeczą. Otóż zawodnik ten grał grał najpierw w Rangersach, potem odszedł do Wolverhampton, stamtąd odszedł do... Celticu Glasgow, znienawidzonego przez fanów klubu, dla którego wcześniej grał. W Celticu sie nie sprawdził, odszedł do Derby Country. Kiedy zatęsknił za ojczyzną, przeszedł do... Glasgow Rangers!! Sympatię kibiców odzyskał wieloma bramkami, także zdobytymi przeciwko Celticowi. Teraz odchodzi do Turcji, gdzie będzie mierzył się z tabunem zawodników znad Wisły, tak jak dwa sezony temu toczył boje z Arturem Borucem.

milleru.jpg

Kenny Miller kosztował zaledwie 400 tysięcy euro

11 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Trzeba było poczekać to byś wziął Murawskiego do Lecha :P.

Opisuje transfery z zeszłego tygodnia, transfer Murawskiego będzie za tydzień.

PS FAIL, Rudnevs to Łotysz, a nie żaden Bałkan.

Zgadza się, ale grał na Węgrzech, a to prawie Bałkany:)

Link do komentarza

Kenny Miller pakował bramki głównie drużynom z miast 80 000+-, więc świetnym spnajperem nie jest, co potwierdzają jego statystyki z meczach np z Celtikiem. Ale w Szkocji głośno o nim było, a stary już jest, więc na emeryturę do Turcji. Nie wiem przypadkiem czy Bursasporowi gola nie strzelił w obecnej edycji LM :P

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...