Metro 2033 ukończone (książka).
Wpis opublikowany przez B92
528 wyświetleń
W piątek skończyłem czytać książkę Dmitra Glukhovskiego - "Metro 2033". Książka jest świetna, przyznam się, że jest to pierwsze dzieło, liczące ponad 50 stron, które w życiu przeczytałem i zarazem... najlepsza. 
Nawet mój tata stwierdził, że autor powinien dostać Nobla literackiego, za sam fakt, że doszedłem do 100 strony, a co dopiero do końca (prawie 500 stron). Brałem się kiedyś za pierwszego Harrego Pottera i nic, później pierwszy Władca Pierścieni i też nic. Przeczytałem dwa, trzy rozdziały i na tym koniec. Były fajne ale mnie nie wciągnęły. A Metro... Przyznam, że czytać je zacząłem pod koniec wakacji. Czemu tak długo? Nie wiem, ale ogólnie książkę przeczytałem w... jakieś 6 dni, bo jak już zacząłem to czytałem przez dwie, trzy godziny. W piątek do końca brakowało mi około 130 stron, ale jak się wczytałem w to arcydzieło, to po 30 minutach stwierdziłem, że "dzisiaj lecę do końca".
Fabuła jest kapitalna podobnie jak i postapokaliptyczny rosyjski klimat. Wiele niedopowiedzeń, jak na przykład co stało się z pewnym bohaterem, skoro dowiadujemy się, że przeżył daną akcję (nie będę spoilerował, bo może ktoś z Was właśnie czyta 
), co działo się w WOGN'ie jak on zniknął i co o tym myśleli jego znajomi. I najważniejsze, to zakończenie! Nie wiem czy wgniotło mnie ono w krzesło przez to, że zmienia całkowicie oblicze fabuły, czy przez to... że spokojnie można by tam umieścić jeszcze jeden albo dwa rozdziały. Jest co prawda Metro 2034, za które teraz zamierzam się zabrać (ale najpierw trzeba je kupić, a w pobliskich księgarniach nie ma... na święta wszystkie opróżnili, łącznie z ich magazynami, więc trzeba będzie kupić przez internet), ale zawarto w nim, z tego co wiem, inny wątek i innych bohaterów. Mam nadzieję, że chociaż kilka kwestii druga część nam wyjaśni.
Autor książki uratował mi też tyłek w ostatnim momencie. Mój temat prezentacji maturalnej dotyczy Wampirów, a dokładnie w przedostatnim rozdziale, "czarni" zostają nazwani... tak jest Wampirami, więc mogę użyć ten utwór w swojej prezentacji!
Bardzo polecam tą powieść i nie patrzcie na to jak na rekomendacje człowieka, który przeczytał tylko tę jedną książkę, ale bardziej na arcydzieło które przyciągnęło nawet moją uwagę. 
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze