Ten jeden moment...
Macie coś takiego że ogarnia was gęsia skórka kiedy tylko usłyszycie kilka taktów z intra? Pamiętacie uczucie, jakie w was wzbudziło przejście tego bossa, rozwiązanie zagadki, obejrzenie outra?
Tylko jedna seria, jak narazie wzbudziła we mnie takie uczucia. Możecie powiedzieć że to głupie albo dziecinne ale były to Kingdom Hearts i Kingdom Hearts II.
Sam przez długi czas posiadania PS2 myślałem że to gry dla dzieci, że gra z Kaczorem Donaldem i Goofym nie może być fajna. Myliłem się i to jak bardzo.
W tej grze nie chodzi o walkę, nie chodzi o następny poziom, chodzi o uczucia, o każde słowo bohaterów, o każde ich wytchnienie.
Zaczynając grać w pierwszą część czułem się dziwnie, kończąc ją czułem żal że nie mogę dostać więcej. Nie mogłem się pozbyć niepokoju kiedy Sora zniknął, czułem smutek kiedy Riku i Mickey (tak ten sam) zamykali za sobą drzwi. Po prostu nigdy nie czułem się aż tak związany z bohaterami.
O ile pierwsza część może się wydawać infantylna to II daje ostrego kopa jeżeli chodzi o emocje.
Nie wierzyłem jak szybko świat się wali pod nogami Roxasa, głównego bohatera(?). Nie mogłem uwierzyć w odwagę jaką posiadał Sora by ruszyć naprzód pomimo 1000 pytań na które nie było odpowiedzi. Wzbudził we mnie smutek fakt, że Puchatek(tak ten sam) nie pamiętał Sory; że wszyscy zapomnieli kim był Sora. Przechodziłem KH II z jeszcze większym zapałem, pamiętam że grałem w nią aż do 3 nad ranem żeby tylko dowiedzieć się jak to się skończy. To była, nie... Jest gra jedna na milion a ludzie jej nie doceniają tylko ze względu na dziecinne postaci.
Ostatnio kiedy oglądałem recenzję Final Fantasy Dissidia przypomniałem sobie o Kingdom Hearts które miało wyjść na PSP, KH: Birth by Sleep. Zamiast na trailer Birth by Sleep trafiłem na to i wszystkie wspomnienia i uczucia uderzyły mnie tak że aż poczułem gęsią skórkę. Jeśli nie grałeś w tą grę... nie wiesz jak wiele Cię ominęło...
Piosenka to My Sanctury która była obecna zarówno w jedynce jak i sequelu...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.