Różne...

Może pocieszy Cię to, że nie jesteś sam

Nie matma, tylko matematyka.

@wojtek12137 - oj wiem, wiem; zresztą chyba każdy wie... Eh... Zaraz idę się próbować uczyć... Chodź i tak z tego nic pewnie nie zakumam : (

@kolo10017 - cieszę się. : )

I matematyka jest łatwa, jeden z najprostszych przedmiotów.

@wojtek12137 - może dla Ciebie... A co dla Ciebie jest niby trudne...?

W sumie to nie wiem.

Hehe też miałem uczyć się matmy, bo jutro sprawdzian z wielomianów II liceum, ale siedzę na laptopie...

Będę tego żałował.

Nie wspominajcie mi o matematyce. Jestem humanistką, więc nie oczekujcie cudów... Ale i tak nie przepadam.

@ wojtek12137 - no mi tylko matma sprawia trudności... Reszta łatwa.

@mic_m3 - dobra ja spadam, bo też bd żałował . ; ]

@Ylthin - heh, to mamy coś wspólnego. Eh... To jeszcze te procenty, promile, oprocentowanie kredytów itd., muszę chociaż na dwóje napisać, bo mam pięć jedynek... i jedną piątkę...

i 13 lat ?

Także humanista, nie cierpię matematyki!!!

@ChowChowMurphy, - Tak, 13 lat... Ale to krótko, już za dwa miesiące wybije czternastka. : ) A czemu pytasz?

no ale popatrz - w matmie jest jedna, góra 2 metody na każde zadanie. Wszystko da się wykuć i pojąć. A niby z polaka jest jedna możliwa interpretacja ?

Tyle że przecież prawdziwa matematyka zaczyna się gdy już nie ma liczb. Znam to uczucie...

Zaraz, zaraz... Procenty, promile... 6 klasa?!

@buczek93 - raczej nie... Ale ja z polaka jestem naprawdę dobry... Jak i z biologi, historii, niem, ang, nawet z chemii, trochę mniej z fizyki...

@Freth - nie szósta klasa... W szóstej miałem 5 z matmy... ; /

Hehe, ja w 6 miałem 3 z matmy, teraz też nie ogarniam, mam najgorszego (najsurowszego) nauczyciela, mam tylko 1 pałę, ale średnia na razie 2.3....

Ej, czekajcie, bo zaczynam kumać powoli : )

@mickos42 - ja miałem na półrocze 3 z matmy. : ) W tym roku bd cieszył się z trójki...

HAHAHAH DEBIL, NIE UMIE MATMY!!111 A tak na poważnie to rozumiem cie, sam jestem humanistą. Nie za bardzo ją lubię, ale rozumiem ją, mam dobre oceny. U mnie najgorzej jest z biologią... Z kartkówek 3, a z zadania domowego 1 - (3 + 3 + 1 + 2) /4 = 1,5

nie za dobrze...

Też nie lubię matmy, ale mi ona idzie na poziomie "raz dwója, raz piątka". Znaczy bardzo różnie. Ale za to NIENAWIDZĘ chemii, uch... Aż rzygać się chce...

Ja bardzo lubię matmę i fizykę. Chemii już nie, ale dwa pierwsze przedmioty są niesamowite. Jeszcze jak zdasz sobie sprawę, że matematyka jest podstawą totalnie wszystkiego; to na niej wszystko się opiera... Cud ^^

Wydaje mi się, że na matmie nie można sobie dać luzu, bo wystarczy nie ogarnąć jednego, żeby zgubić się we wszystkim. Dlatego jeśli nie rozumiesz czegoś w matmie, musisz pytać kogo tylko możesz. Dla mnie matematyka jest jedynym przedmiotem, na który wogóle nie trzeba się uczyć. Wystarczy ją rozumieć.

A ja jestem w 1 liceum na mat-fiz-inf... Majcę lubię... Poszedłem dla "inf", a fizyka... no idzie nawet dobrze...

mat-fiz-inf

Mat-inf-fiz pozdrawia kolegów prawie-fizyków, którzy zawsze przegrywają z nami na olimpiadach ! Może kiedyś ogarniecie C++, a na razie miłej zabawy w Excelu.

Musiałem!