Marihuana - dobra czy... świetna?
Marihuana
Najpierw zajmijmy się problematyką nazwy.
Powszechnie w debacie publicznej mówimy ''zalegalizujcie marihuanę''. Czy to prawdziwa nazwa wysuszonych kwiatostanów żeńskich roślin konopi? Otóż nie! Moje intensywne badania w najróżniejszych środowiskach doprowadziły mnie do pewnej ciekawostki, a mianowicie:
Po stworzeniu tego ziela, któryś z tych wszystkich znanych i nieznanych bogów był prze szczęśliwy! Patrzył na swoje dzieło z góry chichocząc ''ale fajna roślinka hihi chyba stworzę dziobaka hihi''. Otóż ludzie w swej głupocie uznali iż jest to roślina (w zależności od kultury zła lub dobra) nie wiedząc że jest to po prostu... odlot! Co by było gdyby nasza cywilizacja wcześniej upowszechniła tą roślinę? Czy naćpani żołnierze z Konia Trojańskiego wypadli by w odpowiednim momencie? Czy jeden z egipskich faraonów zbudował by piramidę górą do dołu? Czy pięciokrotny Fuhrer roku - Adolf, według New York The Times zaatakowałby by Rosjan czy też przetransportował ich na Indonezję? Nie wiemy!
Nie chcąc utrzymywać was dłużej w niecierpliwości podam PRAWDZIWĄ nazwę tej niesamowitej rośliny: gras, maryśka, stuff, trawa, THC, zielsko.Nie pytajcie się skąd to wiem - tajemnice tą zdradzono mi po długich badaniach kosztem kilku siniaków i portfela.
A więc czy gras, maryśka, stuff, trawa, THC, zielsko powinno być zalegalizowane? A dlaczego nie? Nawet się od tego nie uzależnimy! Nie mówiąc o wspaniałych zdolnościach medycznych tej roślinki (między innymi uspokaja i można jej użyć jako środek przeciwbólowy). Ponad to, gras, maryśka, stuff, trawa, THC i zielsko nie zabiła NIKOGO! W przedziale czasowym: NIGDY, jest nielegalne! Czy zalegalizowanie hajsu, koksu i innych ostrzejszych środków kogoś by zabiło? 100 razy mniej niż gras, maryśka, stuff, trawa, THC, zielsko, albo i 100000000000000. Ok, przesadziłem.
Używanie konopi jest mniej szkodliwe niż spożywanie alkoholu i nikotyny, ale dlaczego jest nielegalne? Otóż podobnie jak z dopalaczami KTOŚ (Rada Głupców z Brukseli, światowe rządy) dostaje od mafii w łapę. Pomyślcie tylko jak ograniczylibyśmy ich zyski. Nie mówię już o tym ile by na tym zarobiło samo państwo. Jednak nie można by było tego kontrolować - czy państwo zalegalizuje coś, co można posadzić w doniczce zamiast kupowania od nich?
Naszym zadaniem jest udowodnienie że zwiększenie akcyzy na środki bardziej szkodliwe niż gras, maryśka, stuff, trawa, THC, zielsko mogą ograniczyć ilość ich spożywania co pozwoli nam też dodać do ''legalnych bzdur'' czegoś kompletnie nowego, czegoś co rozwinie być może turystykę, poprawi humor takim nudziarzom i sztywniakom jak Pawlak, a być może sprawi że naród zacznie myśleć podczas wyborów ''Jaaaaa! Ale oooooodlooooot!''. Zawsze to chyba lepsze niż myślenie ''Chyba zagłosuje na tych socjalistów!''. Ogłupienie narodów przez TV już trwa, a więc dołączmy do akcji legalizacji gras, maryśki, stuff, trawki, THC, zielska i pokażmy że jak będziemy chcieli... to sami się ogłupimy.
I na sam koniec to co duzi chłopcy lubią najbardziej.
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze