Skocz do zawartości

A idź pan w pyry

  • wpisy
    345
  • komentarzy
    4874
  • wyświetleń
    462146

Nieznani, a szkoda: Opowieści o Zwyczajnym Szaleństwie


Qbuś

542 wyświetleń

Co prawda cykl o nieznanych dziełach i artystach cieszy się średnio popularnością, ale jeszcze tym się z Wami muszę podzielić. Potem cykl pójdzie sobie na wakacje - niech odpocznie, może wróci kiedyś do formy. Tym kierujemy się na południe, ale bardzo blisko. Do Czech.

Opowiesci-o-zwyczajnym-szalenstwie_Petr-

Tytuł oryg.
: Příběhy obyčejného šílenství

Produkcja
: Czechy

Reżyseria
: Petr Zelenka

Scenariusz
: Petr Zelenka

Obsada
: Ivan Trojan, Zuzana Šulajová, Miroslav Krobot, Nina Divíšková

I od razu zapoznam Was z czeskim filmem... znaczy trailerem:

Część z Was może i film widziała, część z Was może kojarzy 'Samotnych' lub 'Guzikowców', lecz dla pozostałych: taki czeski film to dobry film. Jest w nim nieco komedii, nieco dramatu, trochę śmiechu, sporo samotności i dużo poszukiwań. Ten film ma niepozornie miły klimat i wiele genialnych scen (choćby widoczne w trailerze urywki przejazdu wózkiem lotniskowym przez ulice Pragi - pikne). Sama historia skupia się na... zwykłych ludziach. No i (jak sam tytuł sugeruje) na ich drobnych (i mniej drobnych) szaleństwach.

58224.1.jpg

Jest miłość do manekina. Jest para, która płaci innym, żeby obserwowali, jak się kochają (główny bohater do nich 'trafia'). Jest ojciec głównego bohatera, który lubi patrzeć na rozpryskiwanie się bąbelków tworzących się u ujścia butelki z ciepłym piwem. Jest matka wmawiająca ojcu Alzheimera i terroryzująca resztę rodziny. Jest główny bohater noszący koszulkę z Che, a z buntem nie mający nic wspólnego. Reżyser do swoich zwykłych szaleńców podchodzi z sympatią, ale i ukazuje smutek ich zwykłego życia. I tak układały się moje 'relacje' w filmem - mam do niego bardzo dużo sympatii, ale budzi też sporo smutku. Bohaterowie walczą z samotnością, nudą, szukają miłości, oryginalności... Ale niezbyt im to wychodzi.

Wszyscy szukają szczęścia, a desperacja tych poszukiwań graniczy z.... szaleństwem. Sam do końca nie wiem dlaczego ten film mi się tak spodobał. Może dlatego, że jest bliski? Opowiada nieco szalone historie, ale jest bliski zwyczajności, którą znamy. Czasem pewnie i my mamy sporo wspólnego z tymi szaleńcami. Ba, na pewno większość z nas ma różne - skrywane lub nie - dziwactwa i ekscentryzmy.

doc_210_1.jpg

Film ten dodatkowo ma u dla mnie też nieco sentymentalne wartości, bo zobaczyć go miałem na festiwalu filmowym ENH w Cieszynie, ale nie dostałem biletów. Rozeszła się fama, że film bardzo dobry (mi też koleżanka poleciła) i nie udało mi się dostać. Zamiast tego leciałem prędko na czeską stronę i tam obejrzałem Strach zżerać dusze Rainera Wernera Fassbindera (to dopiero niezany film). A same 'Opowieści...' udało mi się zobaczyć jakiś czas później w Bydgoszczy na jakiś wakacyjnym przeglądzie.

W skrócie - polecam ten film każdemu, kto szuka kina ciekawego, nieco nietypowego i lekkiego choć smutkiem trącącego.

[...] w szaleństwie moim odnalazłem zarazem i wolność i bezpieczeństwo. Wolność samotności i bezpieczeństwo niezrozumienia.

Khalil Gibran

Szaleniec

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Muszę wyrazić moje veto! Uważam, że wpisy z kategorii "Nieznani, a szkoda..." są naprawdę ciekawe i wysyłanie ich na wakacje jest zbrodnią przeciw ludzkości! Czemu tak sądzę? Ze względu na to, że zachęcają do zapoznania się z oryginalnymi i wartościowymi tworami kultury, a poza tym pozwalają zapoznać się z ciekawymi refleksjami bez zagłębiania się w lekturę danej książki, bądź oglądania filmu (szczególnie korzystne dla osób nie mających czasu). Dlatego chciałbym prosić przynajmniej o jeszcze kilka wpisów o tej tematyce.

Link do komentarza

Popieram przedmówcę. Mimo że rzadko kiedy rzeczywiście coś mnie swędzi, by sięgnąć po omawianą przez Ciebie rzecz, lubię mieć tą świadomość, że istnieją różne ciekawostki, których jeszcze nie zgłębiłem, i że jak co - blog Qbusia służy w dalszym uświadamianiu.

Link do komentarza

Dzięki, dzięki. Dwa głosy to zawsze lepiej niż zero ;) A tak serio - pewnie i tak się nie powstrzymam od pisania. Choć sam nie wiem, co mnie powstrzymuje od powstrzymania się. Chyba jestem zbyt mało wstrzemięźliwy.

RamzesXIII - Teraz dałeś mi questa - znaleźć coś, co Cię zaswędzi. Ale chyba będzie ciężko, bo poruszamy się chyba w nieco odmiennych klimatach.

Link do komentarza

Nie widziałam tego filmu, ale skoro polecasz, będę go wypatrywać w TV, bo od czasu do czasu lubię zobaczyć coś ambitniejszego, chociaż generalnie gustuję w bardziej odprężających produkcjach. Znając życie, pewnie w TV będzie leciał późno w nocy.

Link do komentarza

Film może będzie w cyklu TVN7 z czeskimi filmami, ale i tak pewnie będę oglądał "Zabij mnie śmiechem" na Polsacie... Według mnie kontynuuj cykl wpisów, jednak częściej dawaj coś z poza muzyki. Z tego co zauważyłem, przy takich tematach jest więcej komentujących.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...