Skocz do zawartości

Kajowo - Odlotowo

  • wpisy
    43
  • komentarzy
    108
  • wyświetleń
    16539

Iron Maiden : Final Frontier - Recenzja


AveKaja

379 wyświetleń

Gry, Filmy, Książki... Muzyka! Tak dzisiaj dopełnia się 4 rzecz w moim blogu, recenzja płyty muzycznej. I to nie byle jakiej bo nowego albumu legendy NWOBHM, Iron Maiden! Let's go.

Iron Maiden. Legenda. Tyle mogę powiedzieć bo nie mam zamiaru robić tutaj ich biografii. Ostatni ich krążek z nowymi kompozycjami to "A matter of life and death" z 2006 roku, 4 lata czekania na nowy album. czy opłaciło się?

Płyta zaczyna się utworem "2w1" "Satellite 15... The Final Frontier". Dlaczego dwuczęściowy? gdyż pierwsza część "Satellite 15" jest utworem o bardzo prostej kompozycji, przez dłuższy czas powtarza się melodia, dopiero w połowie Bruce raczy nam coś śpiewać. Prawie równo w połowie muzyka się kończy i zaczyna się "Final Frontier". Piosenka opowiada o kosmicznym podróżniku którego koniec się zbliża. Piosenka utrzymana jest w szybkim, Ironowym tempie. Miałem wspomóc się tu teledyskiem ale EMI nie pozwala mi na oglądanie ich teledysków z YT w Polsce. Trudno

Następnym utworem jest "El Dorado", który został udostępniony przed premierą płyty.Utwór Zaczyna się mocnym uderzeniem, i zaczyna stopniowo nabierać tempa. solówka w późniejszym czasie stoi na dobrym poziomie.

Kolejnym utworem jest spokojniejszy z początku "Mother of Mercy" opowiadający o żołnierzu, który chcę by Bóg mu wybaczył za jego czyny. Utwór jest wolniejszy od poprzednich. Perkusja odgrywa tu z początku mniejszą rolę, by później stać się równie ważnym elementem piosenki.

piątym, a zarazem najszybszym kawałkiem jest "The Alchemist". Kawałek który ani na chwilę nie zwalnia tempa. Cały czas utrzymuję się tu szybkie temp

Jesteśmy już w połowie płyty. Teraz słuchamy "Isle of Avalon" w którym opowieść opiera się na końcu ziemi. Taki Maidenowy "Earth Song". Dominuje tu wolne tempo.

Podobną historię opowiada nam "Starblind". Tym razem jednak jest tu inna konstrukcja, gdyż to środkowa częśc bez wokalu jest "najwolniejsza".

Ostatnie 3 utwory są o bardzo podobnej konstrukcji. Jednak ich teksty bardzo się różnią.

"The Talisman" jest historią marynarza - poszukiwacza przygód.

"The Man Who Would Be King" - Piosenka o Człowieku Który Mógł Być Królem, ale szuka odpowiedzi, dlaczego nie może nim być.

"When The Wild Wind Blows" - Jest Kolejną piosenką na tej płycie o tematyce końca świata i zarazem ostatnią na tej płycie. Coś jeszcze? Najdłuższy utwór w dorobku Iron Maiden (11 Minut!) i moim zdaniem Najlepsza Ballada napisana przez nich ever. Jeden z najciekawszych utworów na płycie.

Werdykt? Świetny płyta Ironsów, jednak "tylko Świetna". Cudowne utwory, ciekawa tematyka, jednak brakuje tego czegoś, pierwiastka "Ironów" który dawałby nam uczucie że ta płyta jest równie z*******a tak jak poprzednie płyty. Dlatego w porównaniu z resztą daję 10/10 ale wiem(?!) na co stać Iron Maiden więc bardzo słaba ocena 9/10

Pytanie , czy warto wydać na tą płytę 60 zł? Zepsułem trochę sobie niespodziankę słuchając kilku utworów na YT, ale tak, jeśli po ostatnim napadzie na wyznawców JP i wymianie Conserv'ów zostało ci trochę drobnych, kup tą płytę. Kiedy wyszła kosztowała 30zł, ale cena podskoczyła i zapłaciłem za nią miesiąc później 60 zł, ale nie żałuje tych 6 zł za każdy utwór.

PS.Wybaczcie za (moim zdaniem) słabą recenzję, głównie z powodu beznadziejnego sposobu interpretacji słów piosenek, ale jak można pisać o muzyce? Ja nie potrafię opisać muzyki. Liczę na ocenę specjalistów czy coś z tego da się wywnioskować. :P

PPS. Tak, tak szkoła i te sprawy powodują że nie mogę za często pisać, ale warto wam oznajmić że AveKaja żyje i ma się dobrze. :)

PPPS. Dla wytrwałych, gierka od Iron Maiden ^^

http://www.thefinalfrontiergame.com/?utm_c...YouTube_Aug2010

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

The Final Frontier jest nawet niezły. Do klasyków mu daleko a "Brave New World" IMO, zjada tą płytę na śniadanie, ale i tak jest nieźle. Po słabych: "Dance of Death" i "A Matter of Life and Death" ta płyta prezentuje się nienajgorzej.

Link do komentarza

Nowego Iron Maiden jeszcze nie słuchałem w pełni, ale sam rozważam czy nie kupić tego krążka. Jak dokonam zakupu, to może i ja zabiorę się za recenzję, ale na to to trzeba długo poczekać, bo sam czekam na przypływ pieniędzy. Może i nie robisz profesjonalnej recenzji, ale widać, że już coś tam powoli ogarniasz z opisywaniem muzyki.

Mi jedynie szkoda, że podczas promocji nowego krążka Iron Maiden ze swojej setlisty koncertowej odrzucił parę klasyków, a przedłużenie jej też mi się nie widzi.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...