Jezus w natarciu!
Jezus objawia się niespodziewanie, ale za to epicko:
"Mieszkańcy Luizjany (USA), jadąc autostradą numer 26, żegnają się, widząc z daleka bluszcz, który owinął słup telegraficzny, tworząc kompozycję przypominającą ukrzyżowanego Jezusa - pisze portal kp.ru. Do miejsca, gdzie stoi "Jezus z Luizjany", rozpoczęły się pielgrzymki." (Za: Onet.pl)
Jak to mówią: niezbadane są ścieżki...
Nie no, naprawdę: jak dalece głupim trzeba być, żeby jechać na pielgrzymkę pod cholerny słup telegraficzny? Jak dalece trzeba nie znać własnej religii, by dorabiać boskość bluszczowi, zaciekowi z oleju, przypalonej grzance? Jak bardzo ludzie potrzebują złotego cielca, którego mogliby dotknąć, pogłaskać i kto wie co jeszcze?
Okazuje się, że bardzo, a Polacy jak zwykle liderem grupy Nacierającego:
"W Świebodzinie powstaje ogromny pomnik Chrystusa Króla. Monument będzie mieć ponad 31 metrów wysokości, czyli o metr więcej niż statua Chrystusa Zbawiciela z Rio de Janeiro. Świebodziński Chrystus będzie widoczny z odległości kilkunastu kilometrów. Zobaczą go wszyscy podróżujący autostradą A2 i drogą ekspresową S3." (Za: Onet.pl)
Pewnie, że zobaczą. Optuję, żeby w środku miał windę (na taras widokowy), restaurację i parking dla TIRów. Wtedy przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek.
Niestety, Prawdziwa Wiara napotyka na swojej drodze także przeszkody:
"W czerwcu Trybunał orzekł, że brak możliwości wyboru w polskich szkołach etyki dla tych uczniów, którzy nie chcą uczęszczać na religię, narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności." (Za: Onet.pl)
Ale spokojnie, już szykowane jest kontrnatarcie:
Zdjęcie dzięki uprzejmości twoja-stara-gra-metal.blog.onet.pl
I ze śpiewem na ustach bronić słupa!
Zmęczony głupotą,
KRZYCH
9 komentarzy
Rekomendowane komentarze