Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    110247

Podsumowujemy! - czyli pierwsza kolejka nowego sezonu się skończyła...


mistew

196 wyświetleń

Ech... Stęskniłem się za tym... co poniedziałek tworzyć podsumowanie kolejki... Zmęczony wracać ze szkoły, rzucać plecak w kąt i zacząć pisać to podsumowanie..... W tym roku, po trzech miesiącach wraca Ekstraklasa, a wraz z nią moja ulubiona seria... Po tym dziwnym wstępie czas zacząć...

Kolejka zaczęła się w piątek, choć to jak się "zaczęła" to śmiech na sali...

PGE GKS Bełchatów 2-0 Polonia Bytom

Nawet nie zaczęła się nasza Ekstraklasa... a już się skompromitowała... Pan sędzia Musiał wyruszył samochodem z Krakowa i tu...

a) rozwalił mu się samochód

b) utknął w korkach przez pielgrzymów

Tak czy inaczej to jest Polska właśnie... trzeba było ściągnąć arbitra z Łodzi, przez co mecz opóźnił się o 15 minut... Gospodarze rozpoczęli od razu od ataków na słabiutką Polonię. Już w 10 minucie po rażących błędach w defensywie Fonfara strzelił gola z 14 metrów. Niepewnie interweniujący Juszczyk już w pierwszej połowie mógł dostać drugiego gola, ale Poźniak przestrzelił nad pustą bramką. Po jeszcze dwóch strzałach zakończyła się pierwsza połowa. Polonia nie umiała grać ofensywnie... więc zaczęła kąsać strzałami z dystansu. W drugiej połowie niezłą okazję zmarnował Radzewicz. W końcu w 85. minucie po pięknej indywidualnej akcji pokonał Juszczyka Kuświk. Był to gol nr. 300 Bełchatowian w Ekstraklasie. Warto jeszcze nadmienić, że Kuświk zastąpił słabo widocznego Żewłakowa...

Dla mnie po tym spotkaniu jest prawie jasne, że niestety Bytom ma duże szanse na spadek z Ekstraklasy... to był słaby mecz, a ci lepsi z tej słabizny go wygrali. Bełchatów powinien grać o środek tabeli...

Górnik Zabrze 0-2 Polonia Warszawa

Tak, wiem, nie wierzyłem w swoją drużynę... wszem i wobec oznajmiałem, że będzie remis... Cóż miło się zaskoczyłem... Polonia zaczęła od razu atakować... w sumie, nic dziwnego, powiecie, skoro prezes Wojciechowski usiadł na trybunach... Od razu miło zaskoczył Sobiech, którego wszyscy raczej obsmarowywali za ten nieszczęsny milion euro... W pierwszej połowie miał trzy wyśmienite okazje - wykorzystał jedną... Dzięki czemu i tak Polonia mogła spokojnie zejść na przerwę z wynikiem 1:0... Górnik w pierwszej połowie nie pokazał nic nadzwyczajnego. Niestety w drugiej połowie coś się zacięło i to Górnik stworzył kilka zacnych sytuacji, lecz w zaskakująco dobrej formie był Przyrowski... I to Polonia dzięki jakiemuś przebłyskowi Bruno, który stworzył jedną dobrą akcję w meczu strzeliła bramkę na 2:0. Strzelcem był Mierzejewski. W drugiej połowie na ostatnie 20 minut wszedł Smolarek, który pokazał jeszcze mniej niż Żewłakow... Niestety na mecz derbowy Polonia musi się lepiej przygotować i grać całe 90 minut jak w Zabrzu pierwsze dwadzieścia... Zaś Górnik... ech... jeśli będzie wygrywał ze średniakami, może śmiało się utrzymać...

Sobota to dzień dwóch meczy w Ekstraklasie, ale że nie samą Ekstraklasą człowiek żyje, to pozwolę sobie napomknąć o meczu Legia - Arsenal, aż 11 goli padło na inaugurację stadionu przy Łazienkowskiej... Nie da się ukryć - wróciła Legia taka jaką zapamiętaliśmy - z kibicami itd. Skończyło się hokejowym wynikiem 5:6 dla Arsenalu. W sobotę też Polacy wygrali drużynowo na igielicie w Hinterzarten... A w Ekstraklasie?

Widzew Łódź 1-1 Lech Poznań

Drugi z beniaminków może być dumny ze swojej postawy w pierwszym meczu sezonu... Nie da się ukryć - to już nie ten sam Lech co w rundzie wiosennej... Jednak brak Lewandowskiego daje się we znaki... Z tą przełamaniem strzeleckiej niemocy trochę też nietentego, bo gola zdobył debiutant Rudnevs, którego w podsumowaniu transferów wziąłem omyłkowo za Węgra... Do meczu zostało doliczone osiem minut, ale nie bezpodstawnie... bowiem paskudnej kontuzji doznał Bartosz Bosacki... zderzył się z Ukahem i doznał wstrząśnienia mózgu... No i nie mogę wspomnieć o golu dla Widzewa... komedia... niezbyt mocny strzał, a piłka po rękawicach wturlała się do brameczki...

Korona Kielce 1-1 KGHM Zagłębie Lubin

Taak... Korona mogła śmiało ten mecz wygrać, miała kilka niezłych sytuacji, lecz niestety pech i brak skuteczności nie pozwolił im na to. Bardzo ucieszyło mnie, że już w swoim debiucie w Koronie bramkę zdobył Niedzielan... liczę, że akurat on da tej drużynie dużo goli, zresztą osobiście lubię tego zawodnika... Gola wyrównującego zdobył Bartczak po dobitce... Niestety Zagłębie nie pokazało nic jakiegoś super epickiego, więc pewnie znowu będzie się bić o środek tabeli...

Na niedzielę zaplanowano trzy potyczki, a poza tym Adam Małysz wygrał indywidualnie na igielicie! Poza tym bardzo ładnie spisali się też młodzi skoczkowie np. Kubacki...

Lechia Gdańsk 0-0 Ruch Chorzów

Trzecia drużyna poprzedniego sezonu straciła swoich napastników to czego się spodziewać? Że Olszar zacznie zdobywać gole? Właściwie teraz większa odpowiedzialność spoczywa na Janoszce... Lechia też nie lepsza... Kto tam ma zdobywać gole? Tomasz "położę się w polu karnym, może sędzia zagwiżdże" Dawidowski? Nie żartujcie... Ogólnie Ruch był skupiony na szczelnej defensywie, dzięki czemu nie stracił bramek, choć będzie mu trudno, oj trudno...

Śląsk Wrocław 0-0 Jagiellonia Białystok

Śląsk zaskoczył mnie swą grą... Myślałem, że będzie mniej kąsał Jagę, a tu miłe zaskoczenie... Ślązacy strzelali z każdej pozycji, choć niestety brakowało skuteczności, a także troszkę zgrania... Wielkie pochwały należą się Sandomierskiemu z Jagiellonii, który uratował punkt Jadze.... Zresztą... myślę, że można troszkę usprawiedliwić Jagiellonię, która właściwie nie miała chwili wytchnienia po meczu w Salonikach... Emocji nie opanował Alexis Norambuena, który za faul otrzymał czerwoną kartkę...

Wisła Kraków 1-0 Arka Gdynia

Ajajajaj... Tym razem nie było cudownego zwycięstwa nad Wisłą... zresztą bez Tshibamby to nie to samo... Ano właśnie niedługo obchody bitwy 1920 roku, nazywanej pospolicie "cudem nad Wisłą", choć początkowo to oskarżenie szkalowało marszałka Piłsudskiego, że to nie jego taktyka przyniosła zwycięstwo, lecz nadprzyrodzona pomoc... Ejj, zapędziłem się tam gdzie nie trzeba! Choć o samym meczu co by tu powiedzieć... Powrócił Małecki, skonfliktowany z trenerem Kasperczakiem, a teraz zrobił najlepsze wrażenie ze wszystkich graczy... Arka też stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji i jeśli by choć zremisowała... marny los Wiślaków... zresztą i teraz mimo, że wygrali to nie zachwycili... "grali brzydko, tak jak brzydkie są ich koszulki" - powiedziała moja siostra...

Uff... Doszliśmy do końca podsumowania... W przyszłym tygodniu nie będzie mnie w Warszawie, więc kolega Castiel powiedział, że coś napisze... Już teraz zapraszam...

Ogólnie pierwsza kolejka pokazała niestety, że nasza Ekstraklasa jest słabiutka...

No i...

KU CHWALE... EEE... NIEWAŻNE...

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2010

15 komentarzy


Rekomendowane komentarze

A może Owiec to drugie wcielenie mistewa? :O

Osz ty!!!111 Nie chcem być z Wyszkowa i erosomanić :O :P

Na pewno? :P

Bo mistew ma multikonto... albo innym się pisać nie chce :P

Link do komentarza
A może Owiec to drugie wcielenie mistewa? :O

Osz ty!!!111 Nie chcem być z Wyszkowa i erosomanić :O :P

Na pewno? :P

Bo mistew ma multikonto... albo innym się pisać nie chce :P

Dopiero teraz zrozumiałem o co chodziło w tamtym komencie, źle to zinterpretowałem... :P Sorry panowie przez swoją kontuzję kolana jestem trochę nie połapany dzisiaj :P

Zresztą ostatnio ciągle mam wrażenie, że u mnie na blogu chce się tylko trzem panom udzielać (za co wielkie dzięki), a inni lipa :(

Link do komentarza
Bo inni som lipni :P

No dobra, ogólnie chiba sześciu panów naliczyłem, którzy są stałymi komentatorami moich wpisów :P Plus dwóch na Twitterze :P Powinniście dostać medala :D

A Ekstraklasa to pajonczek bez nóżek i ronczek!...

Chyba Ty!

fuckyeah_FUCK_YEA-s294x250-57620.jpg

Eh........

Ten komentarz idealnie pokazuje sytuację naszej ekstraklasy :/

Link do komentarza

Pierwsza kolejka bez wielkich niespodzianek. W sumie trochę nudno. Obejrzałem 3 mecze i najbardziej spodobał mi się mecz Śląska z Jagiellonią. Szkoda, że było 0:0.

A Ekstraklasa to pajonczek bez nóżek i ronczek!...

:O Kurrr już wrócił... :D

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...