Buty Nike - reklamacja
No to tak:
Gentlemen, kupiłem 4 kwietnia 2010r. buty Nike za 320 zł. Podobno oryginalne. Dziś kiedy je myłem, zauważyłem, że są całe porwane nad podeszwą, przy łączeniu skóry buta z podeszwą. Nie idzie tego skleić. Więc postanowiłem, że pójdę w poniedziałek do sklepu, gdzie je kupiłem z reklamacją. Wie ktoś może jak to wygląda? Oddadzą kasę/pozwolą je wymienić na inne nowe buty, na miejscu? Bo bardzo zależy mi na czasie, z powodu, że we wtorek wyjeżdżam do Włoch a potrzebuję butów A nie chciałbym znowu 3 stówki wywalić na nowe buty, w których pochodzę dwa miesiące.
Gentlemen, co o tym sądzicie?
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze