Skocz do zawartości

Spriggs Blog.

  • wpisy
    199
  • komentarzy
    775
  • wyświetleń
    67702

Z pamiętnika Spriggsa.


Spriggs

174 wyświetleń

Jak pisałem w FoSie, tak piszę teraz tutaj swoją krótką biografię, mam nadzieje że ktoś zrozumie w jakiej sytuacji jestem. :) A jeśli ma ktoś zamiar pisać wulgaryzmy, będę usuwał je, a jak się powtórzą. To poleci skarga do moderatorów ! Tak że niech napinacze sobie darują, bo i tutaj ich nie brakuje.

Urodziłem się 24 czerwca 1990 roku. Przez pół roku wydawało się, że nie ma zemną problemów a jednak. Po pół roku stwierdzono u mnie guza na oku, przez który mogłem umrzeć młodo bardzo. Guz na szczęście został wycięty, i dziś tylko na to oko nie widzę, drugie ma się świetnie i dbam o nie. ;) Dobra dalej. Kilka lat później, bodajże jak miałem cztery lata, były kolejne problemy. Problemy tym razem były z nogami, a dokładniej z ścięgnami Achillesa, gdyby nie kilka operacji. To byłbym teraz zgniłym kotletem na wózku hehe. :P Dobra dalej. W wieku też czterech lat, dostałem pierwszą konsolę, jak dobrze pamiętam to była comodore lub coś takiego, gdzie było wmontowanych kilka gier jak np. Legendarne już piłka i dwie platformy, czy jak to się zwie. W wieku sześciu lat, dostałem pierwszą podróbkę NES'a czyli pegazusa, przypominam że w tamtym czasie czyli lata 90te. Mało u nas było oryginalnych wyrobów. Pierwszymi grami na pegazusa były tak. Kilka składanek gdzie była Contra, Mario, Araknoid i wiele innych. Potem dochodziło wiele innych jak złota czwórka lub piątka i takie tam. W wieku ośmiu lat, poszedłem do pierwszej klasy, przez dwa lata w szkole byłem wzorowym uczniem no i dostałem pasek. :P Oczywiście w drugiej klasie, podczas komunii świętej, dostałem pierwszy komputer. A wraz z nimi kilkanaście gier jak Age of Empires 2 Age of Kings, Warcraft 2, Pierwszy Need for Speed czyli Hot Pursuit i wiele innych. Oczywiście, można uznać że od czwartego roku życia zainteresowałem się grami, i nadal interesuje ale dziś już nie tak mocno jak kiedyś. :) W trzeciej klasie zmieniłem szkołę, z względu na nauczyciela. W nowej szkole nie mogłem się odnaleźć i trzymałem się na uboczu, do czasu kiedy właśnie koleżanka z klasy, nie podeszła pierwsza i zaczęła zemną rozmawiać, tak to ta sama co ostatnio miała wypadek. :/ Dobra. Przez siedem lat przeżywałem katorgę w nowej szkole ponieważ. Byłem nękany przez starszych uczniów i najczęściej to mnie się obrywało bo to niby ja robiłem zadymy heh. :/ Dobra dalej i to już koniec. W wieku 18stu lat, ukończyłem gimnazjum i poszedłem do liceum, niestety nie dałem w nim rady. Cała sprawa jest problematyczna gdyż. Z przedmiotów humanistycznych szło mnie naprawdę dobrze, gorzej z ścisłymi no poza informatyką. No i w czasie nauki w liceum, zmarł mnie dziadek, co wtedy spowodowało u mnie całkowitą niechęć do nauki. Dziś czuje się świetnie, mimo że dalej mam przeciwności losu, to staram się robić to co do mnie należy. :)

I naprawdę, bardzo proszę o nie spamowanie tutaj komentarzami typu "Eee weź spier****" I takie tam. Inaczej będzie źle. ;)

To tyle. ;)

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ważne, że potrafisz żyć takim życiem... Wielu nie potrafi żyć wzg. "normalnym" żywotem. Ty za to tworzyć umiesz, masz swoją niezwykłą osobowość, wytrwałość i... iskrę życia, czy coś w tym stylu.

Bacz jednak, że takie informacje mogą prowadzić do zła w nieodpowiednich rękach.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...