Wiatraczek na upalne dni
Wszędzie tak upalnie, że wpadł mi do głowy pomysł zrobienia onego wiatraczka ! A jak ! Najpierw poeksperymentowałem z komputerowymi, ale za dużo było problemów z zasilaniem. I skończyło się na wykonaniu z silnika samochodziku ręcznie robionego wiatraczka.
Oto składniki :
- 9V silnik z samochodziku zdalnie sterowanego (lub inny)
- Ładowarka do komórki z odpowiednim wyjściowym napięciem ( pisze czasami że np: 4,5V ale max jest większe)
- Plastik na tyle gruby by się nie łamał (niełamliwy [ Opakowania na płyty np.] giętki)
- Karton dość gruby żeby trzymał i dość cienki by się wyginał
- Taśma 2-stronna
- Spinacz
- Nożyczki itp.
Po kolei :
Wycinamy z plastiku koło, tym większe im lepszy silniczek. Ja do 9V dałem 50mm średnicy. Wycinamy to co nie jest zielone ( w środku zostawiamy to czarne ;/). W czerwonych miejscach zaginamy do środka. Końcówkę od zasilacza odcinamy i odcinamy kawałek wierzchniej warstwy kabla, tak by się dobrać do dwóch kabelków w środku. Je również ogołacamy.
O właśnie tak :
1. Do silnika podłączamy kabelki, jaki gdzie to bez znaczenia. Można lutować, ale nie trzeba.
2. Tu zakładamy Wycięty plastik, w środku robimy dziurkę z pomocą podgrzanego noża lub jakiegoś cienkiego metalu. Uwaga ! Nie zróbcie za dużej dziurki.
3. Wycinamy z taśmy 2-stronnej właściwą szerokość i długość by okleić silnik naokoło.
4. Wycinamy z kartonu odpowiednią szerokość do wielkości silnika, tak by równo dokleić kartonik naokoło i tak długi kartonik by zakrył silnik i trochę kabla, akurat tak by dobrze się trzymało w ręce wiatraczek.
5. Przyszywamy zszywaczem na dole w miejsce tych kreseczek i wiatraczek gotowy.
Oczywiście wcześniej sprawdźcie, zanim skleicie itp. ,czy to wszystko działa po włączeniu do prądu. Czy ciąg powietrza jest dobry.
Miłego chłodzenia.
Elias Canetti:
"Jedyne co wolne w naszej cywilizacji, to wiatr."
2 Comments
Recommended Comments