Wędkarstwo moje hobby! cz.2
Łowienie ryb ma jednak swoje plusy i minusy. Otóż największym minusem tego sportu jest to, że niestety cały potrzebny sprzęt jest dość drogi, oczywiście nie sprzęt czyni wędkarza i na badziewiu można coś złapać, ale jednak nie ma to jak wygoda. Druga sprawa to dość częste plątanie się żyłki co nieraz może zniechęcić do dalszego wędkowania. Zdarzają się też dni, w których siedzi się godzinami i nic się nie złapie. Takie momenty mogą bardzo zirytować człowieka, ale gdyby spojrzeć na to z innej strony to jednak więcej jest korzyści. Ja akurat ze sprzętem nie mam problemu bo mój tata też lubi sobie po wędkować i wszystko sponsoruje, do tego jak nie raz złapie się dużo dobrych ryb to można odsprzedać w pierwszej lepszej restauracji (łatwy sposób na kieszonkowe). Do tego na stawach można poznać wielu fajnych ludzi bo raczej wredne osobniki się nie zdarzają. W ciszy na świeżym powietrzu łatwiej też przychodzi nauka. Założyć sobie na wędkę dzwoneczek żeby nie trzeba się było patrzeć na spławik i można się uczyć. No i satysfakcja jak złapie się ładny okaz.
Nawet takie ryby można łapać w Polsce i to dość często.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze