Śmierć Prezydenta
Nie będę pierwszym, który to powiedział - nie lubiłem Prezydenta, ale nie mogę zaprzeczyć, że to wielka tragedia, że zginął i to wraz ze wszystkimi polskimi reprezentantami, którzy lecieli do Katynia. Niemniej nie chodzi mi o to, żeby stawać się jego fanem, ale raczej pomyśleć o przyczynach.
Jak sądzicie, to był wypadek? A może pójść w kierunku teorii spiskowych i założyć, że tak naprawdę to był zamach? Jeśli tak, to komu mogło zależeć na śmierci Kaczyńskiego?
I dalej, jak sądzicie, jakie to będzie miało konsekwencje dla sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej dla Polski?
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze