Dziś w nocy w Las Vegas dojdzie do rewanżu dwóch legend zawodowego boksu.

Roy Jones Jr. był mistrzem świata w 4 wagach: w średniej, super średniej, półciężkiej i ciężkiej. Zdobył również srebrny medal na IO w Seulu. Roy Jones jako jedyny pewnie pokonał Bernarda Hopkinsa. Jones zasłynął ze swojej finezji w walce i niesamowitym refleksie i szybkości. Posiada również mocny cios. Jones w ostatnich 10 pojedynkach, 5 wygrał, a 5 przegrał. Jego kariera podłamała się po walce z Johnem Ruizem, którą co prawda wygrał, ale źle to się odbiło na jego zdrowiu, bo z wagi półciężkiej przeskoczył do ciężkiej, gdzie zdobył pas, i po tej walce wrócił do półciężkiej. Wygrał co prawda z Antonia Tarverem po pojedynku z Ruizem, ale w rewanżu przegrał przez KO w 2 rundzie. Tą walkę wielu ekspertów uważa, za koniec pięknej kariery Jonesa.

Natomiast Bernard Hopkins pierwszy zawodowy pojedynek przegrał. Poźniej jego kariera potoczyła się dobrze, ale trafił na Jonesa Jr. z którym przegrał. Obronił 21 razy tytuł mistrza świata w wadze średniej. Sensacyjnie przegrał 2 razy na punkty z Jermainem Taylorem. Mimo 45 lat Hopkins, jest ciągle uznawany jednym z najlepszych pięściaży obecnie walczących. Wielu uznało, powrót jego kariery do lat świetności w 2008 roku, gdy pokonał na punkty potężnie bijącego Kellego Pavlika. Ale, pod koniec ubiegłego roku Hopkins wygrał z Enrique Ornelasem, ale zrobił to w o wiele słabszym stylu niż w walce z Pavlikiem.

W tej walce faworytem jest Hopkins, który mimo wieku, jest obecnie lepszym bokserem, ale Jones może sprawidzć niespodziankę, w co wątpią niektórzy, po jego słabym występie z Dannym Greenem, pod koniec 2009 roku. Przegrał z Greenem przez TKO w 1 rundzie.

Osobiście chciałbym by wygrał Jones Jr. bo jak dla mnie jest lepszym bokserem niż "Kat".

Transmisję poprowadzi TV Polsat Sport Extra. Początek transmisji od godziny 2.00.

Zapraszam do komentowania i dyskusji