Ale jaja- wyniki!
Wpis opublikowany przez Marek Lenc
612 wyświetleń
Bardzo dobrze się bawiłem czytając (i oglądając) Wasze ?jaja? 
Zadanie jednak nie było trudne, co widać po liście słownych wyróżnień. Te propozycje bardzo mi się podobały:
Duke Nukem siedzący na drzewie i krzyczący " Give me an easter egg, Beaby! Yeah ".
Brudna ściana, wymazana dziwnymi malowidłami, które bezsensownie ukazują głupote tamtejszej ludności. Jedna rzecz tylko bardzo interesująca...Pewien zamazany obrazek który wcześniej przedstawiał osobę. Sylwetka i rysy twarzy temu dowodziły, że to mógł być człowiek. Ku zdziwieniu niektórych pod tym dziełem był napis Smuggler. Czy to był rzeczywisty obraz tego tajemniczego czlowieka?
Mam kilka pomysłów:Postać siedząca przed komputerem, a dokładnie jej szkielet. Do dzisiaj nie zdjęła palca z klawisza "Print Screen"
Klara odkrywająca tajemniczy portal, do którego musi wejść by móc kontynuować wyprawę. Dzięki niemu trafia do pomieszczenia które wygląda znajomo... zza (redakcyjnych) biurek wyłaniają się zombie...! ,a Klara musi się stamtąd wydostać nim otworzą się drzwi za którymi czai się rozjuszony Smugg... Lecz by Pani Dominika z sekretariatu mogła Ci otworzyć ostatnie drzwi musisz rozwiązać dla niej łamigłówkę... (i tu pole do popisu ma ML)
Oczywiście to może być też sekretny level
Klara The GameEster eggs:
- Jest takie sekretne pomieszczenie, gdzie jest takie mały przycisk, który otwiera małe wejście, a za małym wejściem jest taki mały mostek, a dalej są takie małe schody, które prowadzą do takiej małej ramki i tak Klara przybyła na obrazek Marka Lenca!
- W pewnym momencie natrafimy na budkę telefoniczną, a telefon w niej zaczyna uporczywie dzwonić. Po odebraniu rozmowy nastąpi przeniesienie Klary na całkiem nowy poziom związany z nową grą o naszej bohaterce, a będzie nią ,,Lenctrix: reKlaryzacja"
Nie zapomniałem o rysunkach melona- dobra robota!
Nagroda jest tylko jedna, tym razem trafia do?
Hmm... myślę, że najlepszym Easter Egg'iem będzie... easter egg. Klara po długiej wędrówce po zawiłych korytarzach piramidy (jeżeli będzie trzeba, to miejsce można zmienić, ale piramida pasuje tu wyjątkowo) i w końcu znajduje salę główną. Pośrodku sali widzi klasyczny podest z klasycznymi schodami. Szczyt podestu jest skryty w mroku. Klara powoli kieruje się w stronę schodów, pokonuje je powoli i ostrożnie, rozglądając się wokół. Wreszcie dociera do szczytu. Dostrzega niewielką kolumnę i panel z dziesiątkami przycisków. Nie mogąc się zdecydować, który nacisnąć, Klara wyciąga solucję i czyta. Po chwili wystukuje 40-częściową sekwencję klawiszy. Udało się. Rozbłysło światło (nie ma to jak zabezpieczenia ). Pośrodku podestu znajduje się olbrzymie jajo wymalowane w przeróżne szlaczki przeróżnych kolorów. Na skorupce wyskrobane zostało "Killroy was he..." gdzie przy literze "e" pozostał wbity scyzoryk. Pod napisem leży szkielet jakiegoś gościa. Klara przygląda mu się bliżej. Po chwili widzi, że coś mu się do twarzy "przykleiło" (dla nieznających, facehugger ;]). Patrzy do góry - jajo otwarte. Zostawia znalezisko, by sprawdzić lepiej otoczenie. Nieopodal "jajeczka" znajduje ołtarzyk, a na nim święconkę. Jest jajeczko, kiełbaska, wszystko jest. Tylko nie w koszyku. Wyciąga całą zawartość, odstawia na bok, zabiera maskę predatora (bo to maska była... ) i kieruje się do wyjścia.
Gratulacje!
Proszę o priv z adresem.
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze