Skocz do zawartości

CD Action World Review (Beta)

  • wpisy
    8
  • komentarzy
    19
  • wyświetleń
    3070

Okładka


Chapka

203 wyświetleń

n1.png


Ktoś kiedyś powiedział, że nie należy oceniać książki po okładce, ale jako że ten ktoś nic nie wspominał o czasopismach, to też rozpoczynamy naszą przygodę z recenzją sto siedemdziesiątego szóstego numeru CDA właśnie od tej połyskującej gładkiej powierzchni, której zadaniem jest przyciągnąć nasz błądzący wzrok do kioskowych witryn.


Żeby sprawę nieco zagmatwać, prostokątnego arkuszu papieru upstrzonego stosowną grafiką raczej nie ujrzymy na półkach wśród innych branżowych tytułów, gdyż opisywany tu numer CDA należy do grona wydań specjalnych, przez co jest zapakowany w plastikowy worek ? nieprzeźroczysty i obdarzony osobną zapierającą dech w piersiach kompozycją barw ? którego treść zbytnio nie odbiega od tego co znajduje się na okładce właściwej, przez co też jego istnienie przemilczymy.

Jak sobie wyobrażam, przed każdym deadline?m w tajnej kwaterze grafików CDA zbiera się komitet, który z pośród miliona równie udanych projektów wybiera ten jeden właściwy (albo dwa i wtedy w akcję idzie plastikowy worek), który potem przez miesiąc dumnie spoczywa na biurku, tapczanie, toaletce, lodówce itd. każdego szanującego się w tym kraju gracza przez co rozumie się, że musi być to coś wyjątkowego.
Tym razem postanowiono na biel typu śnieg za oknem, zbombardowaną przez hasło ?14 lat z wami? (zmultiplikowane i podane w chmurze). Dość zgrabny zabieg, tyle że od razu nasuwa się pytanie: Kto to są, ci WY? A chwilę później także: Ilu ich właściwie jest? Bo też ciekawe ilu tak naprawdę z nas jest tych wiernych czytelników, którzy regularnie zaglądają do papierowej wersji wirtualnej rzeczywistości? Skoro, o czym można się przekonać już w środku pisma, nie wielu z redaktorów (jeśli w ogóle ktoś) zaczynało swoją przygodę z CDA w kwietniu 1996 roku.

Drugim ważnym elementem dekoracyjnym jest oczywiście motyw z gry - przewodniej siły tego numeru, która zelektryzuje potencjalnych nabywców czasopisma.
Tym razem trafiło na najgłupszą grę kwartału ? Just Cause 2, o której również nie będziemy się tu rozwodzić. Wspomnieć wypada jedynie o marketingowym posunięciu producentów tego tytułu, którzy postanowili nie wydawać gry na XP?eka. Zabieg ten oczywiście ma spowodować masowe przesiadanie się użytkowników tego systemu na Windows 7, albo jeszcze lepiej na Vistę. Życzymy powodzenia w sprzedaży.

Trzeba w tym miejscu jednak zaznaczyć, że skorpion uformowany z broni może się podobać i na tle innych urodzinowych numerów, ten wypada całkiem nieźle.

Resztę stanowi zestaw cennych informacji, dzięki którym możemy się dowiedzieć, co też znajduje się na dołączonych do pisma płytkach, a co w samym piśmie. Ale nad tym będziemy się rozwodzić w kolejnych odcinkach przygód ze sto siedemdziesiątym szóstym numerem CDA.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...