Skocz do zawartości

Śledziowe przemyślenia

  • wpisy
    16
  • komentarzy
    59
  • wyświetleń
    33296

Jak oglądać horrory?


Śledziks

539 wyświetleń

Słyszałem już nie raz, że jakiś horror był nudny, mało straszny albo wręcz śmieszny. Zacząłem się zastanawiać jaka jest tego przyczyna, tym bardziej, że ja uważam dany horror za naprawdę dobry, na przykład pierwsza część Klątwy. Dla mnie jest to najlepszy horror jaki widziałem, ale mam koleżankę (w sumie moja dziewczyna podobnie stwierdziła), że film bardziej śmieszny był niż straszny. Analizując, doszedłem do prostego wniosku. Ludzie nie wiedzą jak oglądać horrory! Nie można oglądać horrorów z kimś, przy zapalonym świetle i jeszcze na dodatek w dzień. Horrory ogląda się samemu w środku nocy przy zgaszonym świetle na dużym monitorze albo telewizorze w słuchawkach na uszach, albo dobrym zestawem głośników przynajmniej 5.1. Bo ciężko jest się przestraszyć kiedy zamiast atmosfery zagrożenia mamy ogólne śmiechy i hihy kolegów, którzy rozbawieni co chwile rzucają jakimś głupim komentarzem. Zamiast wczuwać w to co się dzieje na ekranie tylko się rozpraszamy i w tedy nie dziwię się że ktoś uważa, że film był śmieszny. Są przynajmniej dwa rodzaje horrorów: gore i taki w którym napięcie jest najważniejsze (nie wiem jaka jest fachowa nazwa). Gore to ręka, noga, mózg na ścianie czyli ogólna sieczka, a wiec filmy typu Piła, a te drugie to na przykład wspomniana wcześniej Klątwa, gdzie najważniejszy jest efekt niepokoju, widz myśli, że zaraz coś się stanie i czeka na ten moment i coraz bardziej siedzi w przerażeniu kiedy to będzie, a bardzo często tego momentu właśnie w tedy nie ma Zdecydowanie wolę ten drugi rodzaj filmu, masakry mnie nie kręcą. Ale Piłę lubię ;) Pamiętajcie jak oglądacie horror to po ciemku, w słuchawkach na uszach i koniecznie samemu! A w tedy gwarantuje wam, że część horrorów (część bo niektóre są serio głupie i mało straszne na przykład Kostnica) które uważaliście za śmieszne nagle staną się posępne i mniej zabawne ;)

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Heh, to jasna sprawa, ale nie do końca się zgodzę, że TRZEBA akurat samemu, wystarczy znaleźć osobę dla towarzystwa, która się w ogóle nie odzywa, no ale jak powiedziałeś - NAJLEPIEJ oczywiście samemu. Filmy są fajne, ale gry typu Silent Hill jeszcze lepsze, bo sami tam podejmujemy kierunek działania. ;)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...