Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emqi

Rozwiązany: R9 270X - zielony ekran (trup?)

Polecane posty

Witam,

Problem jest następujacy - wczoraj podczas gry, nagle pojawiły się artefakty (szaro-ciemnoszare pasy na cały ekran zmuszając mnie do restartu PC. Po nim wszystko było okej, aż do momentu uruchomiania następnej produkcji - w tym momencie mignęły kilkukrotnie zielone artefakty i ponownie pojawiły się wspomniane pasy. Po kolejnym restarcie na ekranie logowania Windowsa powitał mnie całkowicie zielony ekran (pod zielenią nie widać nawet elementów interfejsu, efekt jest jak po wypełnieniu palety zielonym kolorem w programie graficznym). Uruchomiłem system w trybie awaryjnym, gdzie wszystko było okej i usunąłem sterowniki za pomocą DDU. Po kolejnym uruchomieniu Windowsa wszystko było okej - do momentu instalacji sterowników AMD, zaraz po wgraniu sterownika ekranu wszystko co wyświetla się na ekranie to zieleń. Próbowałem kilku różnych wersji sterowników, przywróciłem system do fabrycznych ustawień (Win 10 Pro). Wszystko na nic, bez sterowników jest w porządku, brak artefaktów podczas normalnego użytkowania czy oglądania wideo na YT. Z chwilą instalacji sterowników komputer staje się nie do użytku.

Nietrudno mi zgadnąć, że padła karta, zastanawiam się tylko czy jest jakakolwiek szansa na uratowanie jej. Dziwi mnie głównie fakt, że jak wspomniałem przed instalacją sterowników nie ma z nią najmniejszych problemów, dopiero potem pojawia się problem i to już na ekranie logowania. Gwarancja niestety skończyła się dwa miesiące temu, więc nie mogę jej odesłać. Karta podłączona jest kablem HDMI, niestety nie mam innego do sprawdzenia, ani nie mam jak sprawdzić karty w innym PC.

Nie wiem też czemu tak nagle padła, co prawda tego samego dnia kilka godzin wcześniej przypadkowo odłączyłem kabel zasilający PC od listwy podczas pracy, nigdy jednak nie zdarzyło się mi, by spowodowało to uszkodzenie jakiegoś komponentu. PC, w którym z niej korzystałem to Dell Optiplex 990 z wymienionym na Corsair VS450 zasilaczem, o następującej specyfikacji:

i5-2400
8GB DDR3
250GB HDD
Win 10 Pro x64

Interesuje mnie czy jest jakakolwiek szansa na reanimację karty, czy powinienem już spisać ją na straty, ewentualnie - czy jest szansa, ze za problem odpowiada jakiś inny czynnik (w co wątpię). Z góry dzięki za wszelką pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na uszkodzenie pamięci karty. Jeśli chodzi o ratowanie tego, to można spróbowac obniżyć taktowania rdzenia i pamięci, żeby zobaczyć, czy coś to zmieni - raczej wątpliwe. Na krótką metę może pomóc wygrzanie karty (bez problemu znajdziesz informacje w internecie), ale efekty w tym przypadku bywają różne.

Sterowniki wbudowane w Windowsa różnią się od tych dostarczanych przez producentów kart graficznych - przede wszystkim w mniejszym stopniu obciążają one karty, nie mają zaawansowanych technik oszczędzania energii, optymalizacji itp. W trybie awaryjnym dodatkowo jest używany uniwersalny sterownik VGA, a nie sterownik dedykowany pod konkretną kartę - on ma wyświetlać obraz i nic więcej. Dlatego pewne uszkodzenia mogą się objawiać na jednym sterowniku, a na innym nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, dzięki za odpowiedź, tego się spodziewałem. Wielkich nadziei z tym nie żywię, ale pobawię się w to wygrzanie w wolnej chwili - tak czy siak został mi czaderski przycisk do papieru więc nie mam nic do stracenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...