"Patrol"(2006), Andrew Davis

[Endymion]

Patrol (Guardian)

Ben Randall (Kevin Costner), jest żywą legendą, ratownikiem Straży Przybrzeżnej. Gdy wpada w serię niefortunnych zdarzeń

(tragedia jednej z misji ratunkowych, kłopoty w małżeństwie), zostaje odesłany do pobliskiej szkoły wojskowej, gdzie ma odzyskać formę fizyczną, jak i psychiczną. W tejże jednostce poznaje niezwykle zdolnego ucznia. Próbują oni przezwyciężyć własne ambicję, dumę i uprzedzenia dla wyższego dobra jakim jest ratowanie ludzi. Film "Patrol" jest dziełem, twórcy takich produkcji jak: "Ścigany", "Morderstwo Doskonałe", czy "Na własną rękę". Znajdziemy w nim, zapierające dech w piersiach akcję, profesjonalne odwzorowanie technik ratunkowych, wspaniałą muzykę, ale także momenty wzruszeń i dawkę modrości życiowych. Naprawdę przejmujący i klimatyczny. Po prostu arcydzieło kina ostatnich lat! Dodam jeszcze, że akcja filmu ma miejsce na Alasce, morze Beringa.

reżyseria: Andrew Davis

scenariusz: Ron L. Brinkerhoff, James Vanderbilt

zdjęcia: Stephen St. John

muzyka: Trevor Rabin

obsada: Kevin Costner, Ashton Kutcher, Melissa Sagemiller, Sela Ward

gatunek: Akcja/dramat

kraj: USA

rok produkcji: 2006

czas trwania: 139 min.

[Mexicano]

i czemu nikt sie nie wypowie widzialem ten film.

Mnie najbardziej podbaly sie metody trenera i jak bili rekordy

[Endymion]

Nieźle im wyszły nagrania "z ręki" jak kręcili treningi, no i muzyka też niczego sobie- ale nagrania z ręki są the best, nie tak sztuczne jak projekt monster .

Natomiast muszę powiedzieć że nudziłem się na scenach sercowych, ale bez nich film nie tworzyłby całości

[JediMati]

Tego typu filmy mają ten sam oklepany motyw, ale za każdym razem podobają mi się. Nie ma sensu streszczać fabuły bo autor tematu napisał wystarczająca dodam tylko, że na koniec miałem łzy w oczach

Nie jest to kino wybitne ale taki niedzielny film. Oceniam 6/10

[Tomoslav]

Kawał świetnego połączenia dramatu z akcją+ fajna rola Costnera. Wszystko w zasadzie było by idealnie gdyby nie te zakończenie, które jest na wskroś przesiąknięte Hollywoodem. Po prostu czułem że jak odjeżdżający Costner

usłyszy że Kutcher ma problemy, to już praktycznie po cywilnemu, załaduję się w helikopter i ruszy na pomoc

Pomimo tego film ogląda się z niebywałym zaciekawieniem, sceny treningu dają popalić na dodatek kamera z ręki robi świetne wrażenie. Muzyka dobrze współgra z resztą. Mocne 8/10.

[Woozi27]

Sam motyw przewija się przez dziesiątki filmów, ale szczerze to mi to nie przeszkadza, tak długo jak film trzyma poziom.

A ten zdecydowanie trzyma i śmiem twierdzić, że ze wszystkich podobnych, gdzie występuje motyw nauczyciela i ucznia z potencjałem, który nie bardzo chce współpracować, ten jest chyba najlepszy.

Oczywiście sama końcówka mogłaby być inna, ale już nie będę się czepiał. Jak dla mnie film na prawdę warty polecenia każdemu. Dla mnie 8.5/10

Pozdro