Blue screen of death w xp. RAM, bios.

[jasiekmiko]

od pewnego czasu pojawia mi się BSoD. za kazdym razem po restarcie wyswietla mi sie ten komunikat

Microsoft is unable to determine the exact cause of this error. However, this problem was most likely caused by an error in your computer?s random access memory (RAM). RAM is the main internal storage area the computer uses to run programs and store data.

During the crash analysis, we noticed the basic input/output system (BIOS) version on this computer does not match the specifications for the central processing unit (CPU), also known as a processor, that is installed on your computer. This can occur when a newer processor is installed on an older system board or older BIOS. Using a BIOS that does not support the installed processor can result in Windows system crashes. Contact your computer manufacturer or motherboard manufacturer for an updated version of BIOS for your computer's processor.

Po krótce - M$ nie ma pojęcia co to za błąd, możliwe że przyczyną jest RAM. Zauważyli za to że wersia BIOSu nie odpowiada procesorowi.

Żeczywiście, niedawno procka zmieniałem, ale po kilku takich błędach zdobyłem się na pierwszy w życiu flash BIOSa. Wydawało mi się że to rozwiązało sprawę, ale po kilku tygodniach, przed kilkoma dniami ten sam problem zaczą się pojawiać ponownie.

Mój komp:

Intel E8500

2GB RAM DDR2 *2 Apaser

GF8800 GTS 512MG

plyta glowna: Gigabyte X38-DS5 z wersją BIOSu f6 - najnowsza nie licząc wrsji bety f7f.

Teoretycznie f6 powinno wydaje mi sie pasowac do E8500. jus f5 wniosła obsługę pózniejszych Yorkfieldów.

Bede wdzieczny za pomoc i rady

[Tomaszek19914]

Sprawdź czy twój RAM jest odpowiednio podłączony, nie zakurzone styki oraz zwróć uwagę na procesor czy aby nie jest zakurzony

Pozdro

[Blackhand]

Wyłącz automatyczny restart po wystąpieniu błędu (Mój komputer -> PPM -> Właściwości -> Zaawansowane -> Uruchamianie i odzyskiwanie) i jak pojawi się następnym razem BSoD, to spisz kod błędu i nazwy plików (jeśli jakieś się pojawią). Możesz je też sprawdzić w Podglądzie zdarzeń w Panelu sterowania (o ile znasz datę wystąpienia BSoD) lub przeanalizować zrzuty pamięci (memdump w folderze Windowsa lub minidump z datą wystąpienia błędu w nazwie z podfolderu Minidump) za pomocą Debugging Tools for Windows ze strony MS (zależnie od systemu - 32 lub 64 bit - ściągnij i zainstaluj wersję x86 lub x64).

[jasiekmiko]

Ok, dzieki za odpowiedzi - jak tylko zbiore nowe informacje i wypróbuję Wasze rady to się odezwę.

Ok, sciągnąłęm Win debuga i załadowałem do niego kilka plików z folderu minidump - nie ma żadnego o nazwie memdump. w każdym razie debug wyskakuje mi z oknem w którym powtarza się informacja o nie używaniu odpowiednich symboli - nie mam pojęcia o co chodzi i jak to rozgryźć.

[Sevard]

Musisz w takim razie doinstalować symbole debugowania i w Debuggerze wskazać ścieżkę do nich. Trochę z tym zachodu jest, więc podaj lepiej co masz w podglądzie zdarzeń, tak jest prościej, a być może ta wiedza wystarczy do namierzenia problemu.

[allor]

A takie pytanie - czy robiłeś test pamięci, skoro sam Windows to sugeruje? Bo zamiast bawić się w pozostałe rzeczy, zacząłbym od tego. Polecam choćby darmowy Memtest86.

[Tomaszek19914]

Prócz testu. Spróbuj wyciągnąć jeden Ram , a potem zamienić na drugi.

[jasiekmiko]

ok, wypróbowałem Memtest86 i.. nie jestem pewien co się stało

chwilę po rozpoczęciu testu komp się restartuje - możliwe że pojawia się komunikat, ale komp się wyłącza więc nie wiem. Sprawdzałem dokumentację Memtesta i nie zauważyłem takiego zachowania - o co chodzi?

aha i jeszcze mam problem z ekranem - po powitalnym ekranie płyty głównej (zamiast POSTa), przed ładowaniem windowsa, cały ekran jest tak mocno przesunięty w lewo że nie nawet ustawienia monitora nie pomagają. noramalnie mi to nie przszkadza, ale w tym momencie dotyczy to też memtesta, i bynajmniej nie pomaga to w używaniu programu.

2. ok, wydaje mi się że to może być ten błąd - nie mam 100% pewności, ale nic lepszego nie znajdę wygrzebane z podglądu zdarzeń:

Opis:

Unknown error on CMDre 00000001 000000c0 4000fd2d 00000004 00000084



Dane:

0000: 00 00 00 00 02 00 4e 00   ......N.

0008: 00 00 00 00 0e 00 aa c0   ......??

0010: 00 00 00 00 00 00 00 00   ........

0018: 00 00 00 00 00 00 00 00   ........

0020: 00 00 00 00 00 00 00 00   ........

x tym że mam takich samych zdarzeń w ciągu 3 minut ze.... 2 000? Mogło być więcej ale mi się na tym lista kończy. Wszystkie wpisy są takie same.

[Sevard]

To nie jest błąd z bluescreena, ale pojawienie się czegoś takiego nie jest dobrym znakiem. Biorąc pod uwagę zachowanie się memtesta wg mnie są trzy możliwości:

1. uszkodzona pamięć,

2. uszkodzony procesor,

3. uszkodzona płyta główna.

W każdym przypadku jest źle. Spróbuj wyjąć jedną kość pamięci i zobacz co się będzie działo, jeśli zachowanie kompa się nie zmieni, to włóż tą kość, a wyjmij drugą, jeśli nadal jest to samo, to najprawdopodobniej to nie będzie problem z kośćmi, aczkolwiek nie można tego na 100% wykluczyć. Jeśłi problem po tym zabiegu ustąpi, to spróbuj przeczyścić styki na pamięci (najlepsze do czyszczenia są specjalne płyny, ale jeśli nie masz takowych, to spirtus + woda destylowana też zdadzą egzamin) i wtedy włóż kość, jeśli czyszczenie nie pomoże, to kość jest najprawdopodobniej walnięta.

Jeśli powyższe nic nie da, to moim zdaniem najlepiej będzie oddać kompa do serwisu.

[edit]

Co do czyszczenia pamięci, to w sumie niekiedy wystarczy wyjąć i włożyć kość lub też przetrzeć styki suchą szmatką.

[jasiekmiko]

no tak, tylko że jest jeden problem - te błędy nie są w żadnym razie regularne. więc zwykłe wyjęcie kości mi nic nie da - nie będę wiedział czy to rzeczywiście ona jest błędem, czy też może akurat nic się nie dzieje.

Dla tego pytanie- co dokładnie oznacza zachowanie Memtesta opisane wyżej, bo od tego zależy co mam robić dalej.

[Sevard]

Wyjmij kość i wtedy zapuść memtest-a. Jeśli znowu się wywali, to sprawdź w ten sposób drugą kość. Jeśli na jednej się nie zawiesi, a na drugiej tak, to masz winowajcę. Takie zachowanie memtest-a nie jest normalne, ale trudno stwierdzić jaka jest tego przyczyna bez dodatkowych testów.

[jasiekmiko]

k, dzięki wielkie - jutro przetestuję

No teraz to zdębialem - test na obu kościach oddzielnie - wszystko cacy. Ale jak tylko siedzą sobie razem to test się wywala. po 3 sekundach. Co do cholery?????

UPDATE:

A żeby było dziwniej: Puściłem Windows Memory Diagnostic (o ile się nie mylę od RC Win7) i wszystko było dobrze (obie kości na raz). sugestie co dalej?

[Sevard]

Narzędziami MS nie ma co się zbytnio sugerować, niestety są jakie są. Sprawdzałeś test na dwóch kościach po tym jak je wyjmowałeś? Jeśli nie to sprawdź, bo być może po prostu styki były brudne i wystarczyło wyjąć pamięci i ponownie założyć.

Pozostałe możliwości są takie:

1. jeden z banków pamięci jest cyknięty. Przeważnie płyty główne mają 2x2 banki pamięci, więc sprawdź co się będzie działo jak umieścisz kości w pozostałych dwóch.

2. pamięci z jakichś powodów nie chcą ze sobą współpracować w Dual Channel, co się zdarza przy niesparowanych kościach, raczej mało kiedy w aż tak widowiskowy sposób, ale nie wykluczyłbym tego.

3. coś jest nie tak z płytą główną, trudno powiedzieć co.

[jasiekmiko]

tak, sprawdziłem je na koniec razem i było jak wcześniej.

To chyba nie są banki, bo jak testowałem kości oddzielnie, to w tych samych slotach w których normalnie siedzą i wszystko było dobrze. Jeszcze spróbuję je przełożyć do drugiej pary i przetestować.

Czy prztestowanie innej pary kości w tych samych slotach ma sens?

UPDATE:

przetestowałem drugą pare slotów i to samo.

niestety innych kości nie przetestuje bo siostra ma DDR 1

Co dalej?

[Sevard]

Wygląda więc na to, że kości się z jakiegoś powodu gryzą. Przydałoby się jednak od jakiegoś znajomego pożyczyć 2 kości i sprawdzić dla pewności, czy to na pewno pamięć, ale na to mi wygląda, ewentualnie można jeszcze sprawdzić te kości u kogoś.

[jasiekmiko]

Niestety - przetestowałem pamięci u kumpla i wszystko działało. Niestety mogę mieć trudności w testowaniu innej pamięci u siebie, ale spróbuję. Myśląc że może jest problem z Dual Channel, przetestowałem kości jeszcze u siebie w slotach "nie do pary" - inaczej niż siedzą do Dual Channel - i tak samo test się wywala.

Wygląda na to że to płyta główna, i w związku z tym:

a) czy jest szansa że to nie płyta a procek?

b) czy teraz (jeśli nie uda mi się przetestować) to tylko do serwisu?

[Sevard]

To może być procek (tzn. coś nie tak z adresowaniem dużej ilości pamięci), ale jednak jest to mało prawdopodobne. Wygląda na to, że Twoje kości są sprawne, ale mogą one się gryźć na jednej płycie głównej, a na innej nie. No i uszkodzenia płyty głównej niestety też nie można wykluczyć.

Innymi słowy nadal nic nie wiadomo. Serwis jest wg. mnie najsensowniejszym wyjściem w takim przypadku, bo docelowo i tak by się do tego sprowadziło.

[jasiekmiko]

sprawdziem na stronie gigabyta, i moja pamiec nie jest pokazana w obslugiwanych - co nie znaczy ze nie jest, no bo WSZYSTKICH nie sprawdza. Ale mam nadzieje ze to pamiec sie z plyta gryzie, bo to by byl najmniejszy wydatek.