Myszka nie dziala...

[Professor00179]

Mam pewien problem. Myszka USB przestala dzialac i nie wiem dlaczego. Czasami jak gram myszka 'zacina' i na ok. sekunde traci kontakt z kompem. Ostatnio problem sie poglebil bo jak myszka sie odetnie to nie bezie dzialac do resetu kompa... Teraz nawet reset juz nie pomaga w niektorych sytuacjach. Co robic? Czy to problem z myszka (ma juz dobre 3 lata co najmniej), czy z wejsciem usb?

[Lomelindi]

Przełóż mysz do innego gniazda USB, i sprawdź czy wtedy będzie się rozłączać. Może być nawet takie z przodu obudowy.

[allor]

A druga sprawa - sprawdź czy z inną myszką też będziesz miał takie problemy. Choć przy wieku myszki dość prawdopodobne jest, że siada np. kabelek...

[Professor00179]

Znalazlem w domu kolejna myszke ktora jest podlaczona za pomoca 'starego' wejscia (takiego zzielonego chyba 'szeregowe' jesli pamietam). Jeszcze nie probowalem bo nie mialem czasu. Jakby co to przekladanie myszki z jednego USB do drugiego nie dziala. Wydaje mi sie, ze kabelek rzeczywiscie moze juz nie wyrabiac bo myszka zazwyczaj siada jak kablem ruszam. Szkoda mi tylko sie jej pozby bo w angli 'normalnej' myszki jeszcze nie spotkalem - najwiecej jest takich 'kulkowych'; raz widzialem razera, ale za ?50... No chyba jednak nie mam wyboru i myche przyjdzie wymienic. Szkoda bo ta ma przyciski multimedialne dzialajace w Windows media player i jak gram w fpsy to bardzo wygodne.

[SwisteK]

Wydaje mi sie, ze kabelek rzeczywiscie moze juz nie wyrabiac bo myszka zazwyczaj siada jak kablem ruszam.

Kabel można wymienić.

Co prawda wymaga to pewnych zdolności manualnych, i podstawowego sprzętu ... ale wykonalne.

[Professor00179]

To umialbym zrobic, ale tu w anglii nie znalazlbym zadnego 'sprzetu'. Coz, bede musial troche poszukac nowej mychy, ale mowi sie trudno.