Częste blue screeny - uszkodzony dysk?

[Strko]

Cześć,

od wczoraj mam problem z częstym pojawianiem się blue screenów. System uruchamia się normalnie i najczęściej po około 10 minutach mam bluescreena (czasem pojawia się zaraz po załadowaniu się pulpitu, a czasem nawet po 30 minutach). Kod błędu to: 0x00000F4; wcześniej był jeszcze: 0x000007A. Co może być przyczyną? Uszkodzony dysk twardy lub RAM? Dodam jeszcze, że teraz komputer wolniej działa, a podczas uruchamiania dysk wydaje dźwięk jakby rozruchu (wcześniej go raczej nie było).

Załączam screeny z CrystalDiskInfo i HD Tune.

[MikaelDorren]

Reszta konfiguracji by nie zaszkodziła. Co do dysku zaś - 2 błędy parzystości, 15 realokowanych sektorów, kłopoty z zasilaniem, latająca głowica, błędy CRC itd.

Prawdę mówiąc nie wiem czy by mi się chciało coś z takim dyskiem robić. Jako że to Seagate, to możesz go jeszcze sprawdzić za pomocą SeaTools. Ale żywota długiego bym mu nie wróżył.

[Strko]

Płyta główna: Asus P5Q PRO

Procesor: Intel Core 2 Quad Q6600 2,4 GHz

Grafika: Asus GeForce GTX 660 Ti

6 GB RAM GOODRAM

Zasilacz: OCZ 700 W

Program SeaTools w analizie SMART nic nie wykrył. Kłopoty z zasilaniem, o których pisałeś, mogą być spowodowane zasilaczem czy raczej jakimiś wewnętrznymi układami dysku? Kupiłbym już nowy dysk, ale wolałbym być pewien, że to dysk jest uszkodzony. O dziwo, dzisiaj już od godziny nie pojawił się żaden bluescreen.

 

 

[MikaelDorren]

Cytat

Kłopoty z zasilaniem, o których pisałeś, mogą być spowodowane zasilaczem czy raczej jakimiś wewnętrznymi układami dysku?

Trudno wyczuć. Równie dobrze może je powodować niedociśnięty lub uszkodzony kabelek.

Tak przy okazji - dopiero teraz zauważyłem, że dysk ma troszkę stary firmware. Na stronie Seagate jest dostępny CC49, nie zaszkodzi uaktualnić (przy czym z racji BS-ów skorzystałbym z opcji przez iso). Co zaś do samego dysku - zgrałbym z niego najważniejsze dane, parę dni poobserwował czy się mu nie pogarsza i rozglądał się za nowym.

[Strko]

Komputer działał jakieś 6 godzin. Wyłączyłem monitor i zostawiłem go na jakiś czas, po ponownym włączeniu monitora nie odbierał sygnału z karty. I teraz mam zagwozdkę czy to też było spowodowane dyskiem. Jak nie to do listy podejrzanych dochodzi zasilacz i grafika (do tej pory nie było z nią problemów, temperatura pod obciążeniem max. 64 stopnie).

[Strko]

Odkopuję temat. Dysk do tej pory działa a bluescreeny pojawiają się po dłuższej pracy.

W końcu jednak zamontowałem nowy dysk - Seagate ST1000DM003. Proszę o sprawdzenie, czy wszystko z nim w porządku. Czy nadal są problemy z zasilaniem dysku? Wklejam screeny z HDTune.

 

[MikaelDorren]

Cytuj

Czy nadal są problemy z zasilaniem dysku?

Jeden malutki się pojawił, poza tym nic szczególnego nie widać. Z jednej strony to jeszcze nie powód do większych trosk, z drugiej - obserwacja i/lub ew. zmiana wtyczki zasilającej (zakładam że PSU ma więcej niż jeden wtyk SATA) nie zaszkodzi.