MSi Z77 MPower resetujący się komputer

[toporminator]

Witam

Postanowiłem wreszcie postawić sobię nową platformę do grania, więc szaprnąłem się na:

płytę MSi Z77 MPower

procesor Intel core i5 3570k

pamięć RAM 2x4Gb Titanum Gold 1666Mhz

pozostałe komponenty posiadałem już wcześniej, czyli:

grafika Radeon HD 6950 marki Gigabyte

zasilacz OCZ 600W 80+ Bronze

dysk SSD 32 Gb do systemu

dysk HDD 500 Gb do reszty

chłodzenie dokupowane polskiej marki, nie pamiętam jednak dokładnie.

Zainstalowałem wszystkie podzespoły i uruchamiam komputer... Zapalają się diody na płycie głównej, wiatraki ruszają (ten od procesora chodzi cicho, na niskich obrotach, czyli właściwie tak jak powinien przy niskiej temperaturze rdzeni), po czym, po upływie może z 7-10 sekund komputer się wyłącza i uruchamia ponownie. Płyta rusza, znowu mija kilka sekund i kolejny reset...

Dodam, że na ekranie monitora nie pojawia się nic.

Podejrzewam że to może być wina zasilacza, nie miałem jednak jeszcze czasu na przetestowanie go przy innej konfiguracji.

Piszę jednak ten temat, bo być może ktoś już miał problemy z ową płytą główną, albo podobną konfiguracją?

Na płycie mamy aż 3 gniazda zasilania, 24-pinowe główne, 8-pinowe (zapewne od sekcji zasilania procesora) oraz 6-pinowe (nie mam pojęcia od czego). Gdzieś na innych forach wyczytałem iż komputer powinien startować bez problemów z podpiętą konfiguracją 24+8 pin i tak też komputer uruchamiam. Niestety mój zasilacz nie ma dodatkowego kabla na 6-pinów, choć próbowałem podpiąć pod to gniazdo jeden z kabli do zasilania karty graficznej i dalej bez zmian.

Opdinałem także dyski twarde i kartę graficzną by sprawdzić czy płyta ruszy ze zintegrowanego GPU na procesorze - ta sama rekacja, reset po 10 seundach i tak w kółko.

Testowałem także inną kartę graficzną, dokładnie 8800GT która kurzyła się w szafie - ten sam efekt.

Czy to może być defekt któregoś z nowych podzespołów? Czy to raczej wina zasilacza? 600W to za mało na tą konfuguracje? Dodam, iż przy wcześniejszej konfuguracji (starusieńka płyta ASRock 4core 1333, Core 2 Duo podkręcony do około 3Ghz i 3Gb DDR2) zasilacz chodził bez najmniejszych zarzutów.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

[Sevard]

Raczej obstawiałbym, że coś jest źle podłączone. Zasilacz powinien spokojnie dać radę.

Czy przy uruchomieniu słychać jakieś piski? Jeśli nie, to odłącz pamięci (całkowicie) i zobacz, czy wtedy pojawią się piski (powinny).

[Gregorr]

Na płycie masz wyświetlacz kodów POST zobacz, po którym masz reset.

Ta 6 pinowa wtyczka jest do dodatkowego zasilania GPU przy konfiguracjach multi - SLI albo CF. Więc przy stosowaniu 1 GPU nie jest wymagana.

Obstawiał bym pamięci baź coś jest nie tak z Procesorem. Uruchom bez Ramu albo na 1 kości.

[toporminator]

Dopiero dziś wróciłem zza granicy i miałem okazje sprawdzić wasze podpowiedzi.

Okazuje się, że po wyjęciu jeden z kości RAM komputer uruchamia się prawidło... Jednak jak do tej sprawnej dorzucię drugą, bądź zamontuje wyłącznie tą drugą, komputer regularnie się resetuje tak jak w poście pierwszym.

Czy to może być inna przyczyna niż wadliwość sprzętu?

Jako że pamięci RAM nie są tak tanie jak kiedyś chciałem zaoszczędzić wybierając tą markę (Team Group), szczególnie iż na którymś z portali koputerowych recenzent je zachwalał, z perspektywy czasu okazuje się jednak iż te zaoszczędzone 50 zł będą kosztowały mnie kolejne dni oczekiwania na wymianę i bawienie się w wysyłanie paczki.

PS. płyta główna resetuje się przy komunikacie POST: 55.

[[Ekspert] antros22]

Skoro problem występuje, gdy ta druga kość jest zamontowana z pierwszą, jak też gdy jest tylko sama, to na 99% jest uszkodzona (1% zostawiam sobie zawsze na czynnik X =)).