Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pasha95

System win 7 wykrył problem z dyskiem twardym

Polecane posty

To, że w programie może być napisane ok, wcale nie oznacza, że tak jest rzeczywiście. Jednak to nie ma w tym przypadku znaczenia, gdyż jak wół stoi "Failed".

Dysk ma masę realokowanych sektorów i niestety nadaje się tylko na śmietnik.

@RAZOR026 mógłbym przysiąc, że Twojego posta, gdy ja pisałem swego, nie było... Aha, już wiem masz moderację. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta smiga jest wszystko git biggrin_prosty.gif Od czego sie moglo zrobic takie coś ? I jeszcze jedno , mam isc go odrazu teraz wymienic dopuki jeszcze chodzi czy [ciach] az do konca zywotności jego ?biggrin_prosty.gif (Osobiscie nie chce mi sie go teraz zawozic )

Po pierwsze - na forum nie przeklinamy, po drugie - pewne wyrazy inaczej się pisze. - MD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On już praktycznie skończył żywot, a jeśli działa to w postaci zombie. ;) Jeżeli masz jakieś ważne dane, to je skopiuj, a potem zrobisz, jak uważasz i jak Ci wygodniej.

Odnośnie powodu uszkodzenia: skoro dysk jest nowy, to chyba - po prostu - miałeś pecha i trafił Ci się wadliwy egzemplarz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysk to trup i nadaje się jedynie do wymiany. Możesz go używać z tym, że ryzykujesz niestabilność systemu i bezpowrotną utratę danych - wybór należy do Ciebie. Co do usterki - jeśli nim nie rzucałeś to pewnie wadliwy fabrycznie - opis objawów wskazuje, że jego stan pogarszał się podczas użytkowania - Windows reaguje na zmiany SMART.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już naprawdę nie ma większego znaczenia, czy pojawią się nowe, czy nie, hehe.

Monitoring realokowanych sektorów, ma sens wtedy, kiedy jest ich kilka, a nie dziesiątki tysięcy. =) Przy tej ilości - dwa, dwadzieścia, czy nawet dwieście więcej takowych nie robi różnicy, gdy da się jeszcze odpalić Windę. S.M.A.R.T. to tylko raport o stanie zdrowia pacjenta - tyle, że w nim jest napisane, iż pacjent zmarł. o_O

Zatem właściwie jedynym, w tej chwili, wyznacznikiem jest to, że dysk działa, kolejnym będzie, że nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pewnym momencie wolne sektory sie skoncza i nie bedzie juz mozna zepsutych realokowac, producenci nie podaja takiej informacji ile sketorow jest wolnych do realokacji wiec takie pytania do pomocy technicznej producenta kieruj

swoja droga to tez dziwny jestes ze chcesz ten dysk zajechac przeciez po to jest gwarancja /rekojmia zeby z niej skorzystac

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jak co ale dysk juz ma 30000 realokowanych sektorów i nadal chodzi , jest jakiś próg w którym on zdechnie ?(chodzi mi o max. ilosc tych sektorów.)

Nie, nie ma. Ogólnie jest zasada, że jak tylko pojawi się chociaż jeden, to conajmniej robi się dogłębną diagnostykę. I rawie zawsze okazuje się że trzymanie danych na takim dysku to proszenie się o kłopoty. Jest to tylko informacja, że może paść w każdej chwili. Jest jak porządnie zatarty silnik, który jeszcze odpala. Możesz się wybrać takim samochodem w trasę i może dojedziesz na miejsce ale nikt nie zagwarantuje, że po kilku kilometrach nie będziesz zbierał z ulicy kawałków wału korbowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko dane możesz stracić, system może pracować niestabilnie a znając prawa Murphy-ego (czy jak to się pisze bo przyznam, że nie wiem) siądzie w najmniej oczekiwanym momencie. Zrób na nim jeszcze remapwanie (samo remapowanie, zerowanie się nie opłaca już) a potem na wszystkich partycjach chkdsk /v /x /r Y: gdzie Y: to sprawdzana partycja. Przy odrobinie szczęścia będzie jeszcze służył przez.... nie wiadomo ile :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...