Rozwiązany: Bridge Linux - świeżo po instalacji, błąd podczas boot'owania

[ThePanda]

Witam. Mam pewien problem.

Zainstalowałem dzisiaj Bridge'a, jestem prawie pewien, że nie popełniłem błędów podczas instalacji. Nie robiłem zbyt dużych zmian, ot konfiguracja pliku hosts, włączenie generowania Polskich plików językowych, zmiana układu klawiatury, zmiana mirror'ów.

Zero komunikatów o błedach podczas instalacji, grzecznie zrestartowałem komendą "reboot". GRUB się włącza, wybieram Bridge'a, chwile się ładuje i wyskakuje błąd:

Booting 'bridge Linux'
root	(hd0,1)
Filesystem type is ext2fs, partition type 0x83
kernel /boot/vmlinuz-linux root=dev/disk/by-uuid/4ae69ffc-790a-49c6-b183-c4e00
a4212cb loglevel=3 ro quiet splash resume=/dev/disk/by-uuid/bfdaecf6-81dc-4c7d-925e-da9683ae2750
	[Linux-bzimage, setup=0x4200, size=0x3230d0]
initrd /boot/initramfs-linux.img
	[Linux-initrd @ 0x37d68000, 0x2872ff bytes]
ERROR: resume: hibernation device '/dev/disk/by-uuid/bfdaecf6-81dc-4c7d-925e-da9
683ae2750' not fund
mount: wrong fs type, bad option, bad superblock on /dev/sda2,			missingcodepage or helper program, or other error
			In some cases useful info is found in syslog - try
			dmeseg : tail or so
You are now being dropped into an emergency shell.
sh:can't acces tty; job control turned off
[rootfs /]#

Dodam, że na dysku są 4 partycje - boot o rozmiarze 4GiB (laptop ma 2GiB ram'u), główna o rozmiarze 12000Mib, i dwie których w to w ogóle nie mieszałem (60 i 63 Gib bodajże).

Do tego free space w różnych miejscach na dysku.

Jeśli sęk tkwi w konfiguracji, podam dokładnie jak konfigurowałem (oprócz partycjonowania, więcej informacji oprócz podanych nie pamiętam).

Dałoby się to odratować bez reinstalacji (konfiguracja ftp była masakryczna, nie o trudność, a o ilość wpisywanego tekstu chodzi)?

Albo chociaż bez usuwania tych dwóch bezczynnych partycji (z tym bym miał jeszcze więcej roboty)?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

[[Ekspert] Hakken]

Podaj wynik fdisk -l

"boot o rozmiarze 4GiB (laptop ma 2GiB ram'u)" - chyba chodzi o swap ?

[ThePanda]

Chodziło o swap.

Jak uruchomić ffdisk'a?

[[Ekspert] Hakken]

Wpisz w konsolę, najlepiej wykonuj wszystkie operacje z poziomu livecd, podmontowując wszystkie partycje z dysku twardego (mount /dev/sdax /mnt/katalog1 itd.)

[ThePanda]

Ale np.

monut /dev/sda1 /mnt//

?

Mam tylko jeden problem - bridge live, a dokladniej dolphin, nie chce otwierac poszczegolnych partycji - wywietla "Could not mount the following device : x GiB Hard Drive (na miejsce x jest oczywiscie liczba, w zaleznosci od rozmiaru partycji). Problem jest tylko przy niektorych partycjach.

[Sevard]

Wrzuć na forum to, co wyrzucił fdisk po komendzie, którą podał Ci Hakken.

[ThePanda]

@up

Ale nie wiem, co wpisac w drugiej czesci.

Nazwe partycji?

Bo to co podal Hakken, to jest tylko przyklad, chodzi o to, ze nie wiem, co wpisac w drugiej czesci tego (po "/mnt/").

[[Ekspert] Hakken]

Zapomnij, że to kiedykolwiek napisałem, pomieszałem tylko.

1. Zabootuj się z liveCD

2. wpisz w konsolę fdisk -l (jak użytkownik root, lub sudo fdisk -l jako nie-root)

3. Wklej tutaj wynik.

[ThePanda]

Nie wiem co zle robie.

1. Odpalam konsole (na livecd).

2. Loguje sie na root'a (sudo -i)

3. Wpisuje fdisk -|

4. Pojawia sie znaczek ">" - zapewne chodzi o wpisanie jakiejs wartosci.

To niepoprawne dzialanie systemu, czy ja cos zle robie?

LiveCD Bridge'a jest dosyc niedopracowany...

Jesli to jego wina, to uzyje najgorszego rozwiazania - reinstalka, pozyczylem dysk zewnetrzny, takze nie mam problemu z danymi. Najgorsze, bo niczego sie nie naucze... ale nie mam czasu siedziec na tym 2 dni, czekajac na odpowiedz z oficjalnego forum Bridge'a.

Ale przynajmniej bede mial dzialajacy system (brak polskich znakow na edycji "live" jest troche dobijajacy).

PS. sudo fdisk -| oczywiscie nic nie zmienia.

[[Ekspert] Hakken]

Po fdisk wpisałeś | (z angielska Pipe) - źle.

Poprawnie, chodzi o małą literę "L" - 'l'

[ThePanda]

Nie sadzilem, ze az taki glupi blad moglem popelnic

W takim razie:

Disk /dev/sda: 160.0 GB, 160041885696 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 19457 cylinders, total 312581808 sectors
Units = sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disk identifier: 0x000834d2
   Device Boot	  Start		 End	  Blocks   Id  System
/dev/sda1			2048   133122047	66560000   83  Linux
/dev/sda2   *   133122048   156560882	11719417+  83  Linux
/dev/sda3	   156560883   164561252	 4000185   82  Linux swap / Solaris
/dev/sda4	   169121790   308406271	69642241	5  Extended
/dev/sda5	   169121792   308406271	69642240   83  Linux
Disk /dev/mapper/arch_root-image: 7005 MB, 7005536256 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 851 cylinders, total 13682688 sectors
Units = sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disk /dev/mapper/arch_root-image doesn't contain a valid partition table

Nic wiecej nie "wyrzucilo".

EDIT:

Musze miec na jutro sprawny system - robie calkowita reinstalke, od nowa partycjonuje.

Wielkie dzieki za pomoc, ale niestety w takiej chwili nie mam czasu na tego typu "zabawy".

Temat do zamkniecia.

[yojc]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.