Guild Wars (1, 2)

[michas93]

Po becie ostatecznie przekonałem się do GW 2. Mam tylko jedno pytanie: zauważyłem, że strasznie dużo miejsca zabierają lokacje dla leveli 1-15 i 15-25 (przynajmniej ja mam takie odczucie) - znajdują się przy każdej lokacji startowej (co jest logiczne), ale co z przestrzenią dla wyższych leveli? Jeżeli maksymalnie można osiągnąć 80, to wydaje mi się, że nieproporcjonalnie mniej miejsca twórcy pozostawili dla tych, którzy dobijają już do końca, niż tych, którzy dopiero zaczynają. Czy wiadomo może jak A Net zagospodarowała przestrzeń Tyrii?

[Nixe]

I tak jest skalowanie do poziomu mobków więc no problem.

Co do polaków. hmm no tak to jest że przez mające się za bogów dzieci oraz starszych nieogarów (serio cieżko się powstrzymać od wyzwisk więc może nieogary to dobre określenie) cierpią ludzie normalni. Tak to jest co darmowe/tanie musi być zawalone przez nich. Ale o tym już były dysputy rangi "to be or not to be".

Zdeni0 nie wstawiaj filmików z sekretów bo mnie ta walka wewnętrzna zabije. połowa mnie krzyczy "WEJDŹ tak czekasz na gw2" ale druga połowa mówi "nie to jest spoiler lepiej sam to odkryj" grrr...

Ja mam nadzieję że tereny nornów to są same wysokie góry. tak jak w gw1. taki krajobraz uwielbiam. kiełbacha na patyku ognicho przy szałasie i podziwianie widoków. taa

[Zdenio]

Po becie ostatecznie przekonałem się do GW 2. Mam tylko jedno pytanie: zauważyłem, że strasznie dużo miejsca zabierają lokacje dla leveli 1-15 i 15-25 (przynajmniej ja mam takie odczucie) - znajdują się przy każdej lokacji startowej (co jest logiczne), ale co z przestrzenią dla wyższych leveli? Jeżeli maksymalnie można osiągnąć 80, to wydaje mi się, że nieproporcjonalnie mniej miejsca twórcy pozostawili dla tych, którzy dobijają już do końca, niż tych, którzy dopiero zaczynają. Czy wiadomo może jak A Net zagospodarowała przestrzeń Tyrii?

Wszystkie krainy są mniej więcej takie same, więc nie ma obaw. Dodatkowo w dalszych krainach są czasem duneony itp, więc dodatkowe miejsca do nabijania doświadczenia. W końcu Tyria jest wielka, nie ma problemu raczej Tutaj jest mapka całego świata - http://en.gw2codex.com/carto/

Łażąc po Lion's Arch (jakie to miasto jest piękne... w ogóle GW2 to jedyne MMO, gdzie samo chodzenie po mieście bez celu sprawia przyjemność, niesamowita sprawa) zawędrowałem do jednej lokacji, w której powstają nowe bramy Asur. Inżynierowie budują parę takich urządzeń... Ciekawe, czy to z tego miejsca będzie można się przenieść do miast z przyszłych pudełkowych dodatków

[Mumia]

Nixe miałeś na myśli Polaków, prawda?

ZdeniO

Ja mam nadzieję, że twoja koncepcja odn. bram jest jak najbardziej trafna. Sama Tyria jest OK, ale ja czekam na kontynent Elony. Głównie ze względu na(mam nadzieję) Wyspy Piratów I co najważniejsze orientalnej Canthy!!! Już chciałbym zobaczyć to zatopione Kaineng(topcie się architekci tego bajzlu) i inne przekształcone regiony. Mam też nadzieję, że przyszłe dodatki nie będą się skupiały na jakiś duperelach odn. Tyrii. Wiem nie lubię tego kontynentu i może specjalnie się czepiam ale wolałbym nie czekać na dodatek w którym dodadzą kolejną, do tej pory niedostępną część Tyrii.

Co do tego, że GW 2 to jedyne MMO z ładnymi widokami nie zgodzę się. Chociażby w WoWie na dość starym silniku wciąż można oglądać niesamowite miejsca. Ale przyznam, że projekty lokacji GW2 bardzo przypadły mi do gustu. Jednak pod względem samej grafiki Tera jakoś bardziej mi się podobała.

EDIT

Kradnąc informację z pewnego serwisu o grach, mam tutaj ciekawą petycję wystosowaną przez osoby(a raczej przez ANet) dla których PvE jest zbyt łatwe. Link poniżej.

A wy co o tym myślicie? Mi tam spoko i tak będzie się siedzieć na rajdach i dung. ^^

ANKIETA

[KewL]

@Mumia

To zależy co, kto rozumie przez pojęcie "ładne widoki". Styl graficzny GW2 ma tą przewagę nad każdym innym MMO, ponieważ jest najbardziej uniwersalny i zbalansowany kolorystycznie, lokacje są zaprojektowane z niesamowitym rozmachem i skalą.

Pamiętam, kiedy pierwszy raz przemierzałem Outland'y w WoW'ie i jakie wrażenie robiły na mnie kontrastujące krainy . . . Blade'sEdge ze swoimi górami broniącymi dostępu, niesamowicie zielony i pełny życia Nagrand i kompletnie wykręcony Netherstorm. Same miasta wydawały się ogromne i klimatyczne, ale, kiedy ANet stworzyła GW2 całe to piękno WoW'a po prostu przepadło, Stormwind czy Ogrimmar to teraz zabite dechami wiochy, gdyby tak zebrać wszystkie miasta WoW'a razem z Dalaran'em na czubku jako wisienka na torcie to wątpię aby były tak imponujące, jak np: Divinity Reach lub Lions Arch.

Tera wcale nie jest inna, świat jest naprawdę duży, ale spotkałem się z masywnymi PUSTYMI połaciami świata, które aż odpychały mnie od tej gry.

Powiedzmy sobie wprost, można znaleźć ciekawe ładne lokacje w innych MMO, ale ArenaNET skopała tyłki nawet dla Blizzard'u odnośnie rozmachu kreacji jakie nam serwują, a przede wszystkim uniwersalności stylistyki świata

[Zdenio]

Trudno się nie zgodzić. Warto też zaznaczyć, że świat jest piękny z każdej strony. Bo w żadnej grze nie widziałem jeszcze tak świetnych lokacji pod wodą, jak tutaj. W zatoce u Sylvari na przykład, rozbite wraki i dziwaczne kule - to jedna z mniejszych podwodnych lokacji (mają być całe miasta), a i tak robi wrażenie.

[KewL]

W ogóle GW2 jest chyba pierwszym MMO z tak rozbudowanym podwodnym światem.

Ogólnie podoba mi się to, że oprawa graficzna świata gry jest tak szczegółowa i rozbudowana, na każdym kroku można napotkać jakieś smaczki lub niespodzianki. Próbując grać Asura natrafiłem na ukrytą jaskinię, do której trzeba było przepłynąć podwodnym tunelem walcząc po drodze z mob'ami, a w samej jaskini czekał mini-tyci boss (który miał różne segmenty walki!!!! ) i dawał jakiś ciekawy item (w moim przypadku broń). Już w samych lokacjach startowych jest mnóstwo rzeczy do zrobienia i odkrycia, a nie dają nam się tym pobawić dłużej niż 3 dni na ruski miesiąc ;/

PvE jest jak najbardziej satysfakcjonujące i trzyma gracza przykutego do monitora z szczęką na podłodze i ślinotokiem

[Thaarael]

Miało być najlepsze MMO na świecie, to i będzie. Widać, że ArenaNET się przykłada jak może, żeby w każdy sposób przyciągnąć i zatrzymać graczy, a dbanie o jakoś w MMO to jest podstawa. Popatrzcie choćby na Runes of Magic - w ramach walki z handlarzami złotem i diasami zamknęli transakcje tymiż w domu aukcyjnym i cała ekonomia się posypała, w konsekwencji czego zaczął się exodus. Ja tam się do bety niestety nie dostałem, więc wierzę wam na słowo (bo z filmików na YT przez niską rozdzielczość wiele się wywnioskować nie da) i trzymam kciuki. A zaraz jadę do empiku po odbiór mojego preordera i odliczam dni...

@EDIT

Co ja pisze... napisałem order zamiast odbiór lol

[KewL]

Czy najlepsze to akurat jest sprawa dyskusyjna, bo jak wiemy są gusta i guściki plus zobaczymy jak będzie się miała ilośćgraczy po pierwszych 3 miesiącach.

Osobiście stawiam GW2 na równi z WoW'em. Dlaczego? Ponieważ WoW posiada trochę rzeczy, których GW2 nie ma, a, które powinien mieć lub, których rozwiązania bardziej mi odpowiadają niż tych z GW2. Na pewno brakuje dla GW2 klarowności, jeżeli chodzi o PvP, czyli graficznie animacje wielu skillów są przesadzone (zwłaszcza AoE) i wprowadzają wiele zamętu podczas walki.Jeżeli już mowa o umiejętnościach postaci to trochę irytuje mnie to, jak skille potrafią się marnować, tzn., kiedy (tak dla przykładu) Warrior z 2H mieczem zaczyna się kręcić w linii prostej trafia tylko lekko przeciwnika a resztę czasu szatkuje powietrze nie mówiąc już o tym jak daleko "zajeżdża" ;/ Zanim skończy kręciołka to gracz dostaje solidne baty. To samo z AoE "na glebe" , którego używanie w PvP jest po prostu w dużej mierze niedorzeczne, bo czas na jego użycie jest tak duży, że każdy zdąży uciec z obszaru działania AoE. Wydaje mi się, że walka w GW2 (PvP) jest zbyt dynamiczna i wiele umiejętności postaci jest nieadekwatnie do tego przystosowana.

Inna sprawa to takie drobiazgi jak brak możliwości sprawdzenia pingu na serwerze. Trochę nie rozumiem dlaczego GW1 miało wskaźnik, a GW2 nie ma o.O

Aha no i nie podchodzi mi skalowanie zawartości gry, tzn. że 80lvl na terenie 1-15lvl też dostanie baty od byle g..... mob'a >.> Nie żeby był to ogólny problem, po prostu moja osobista preferencja bo zabiera się graczowi to o czym MMO zawsze było jeżeli chodzi o pojedynczego gracza, czyli pewną władzę w zakresie otoczenia w którym się poruszamy.

Anyway, jest trochę rzeczy, które mogły by mnie skłonić do gry w inne MMO, ale w ogólnym rozrachunku da się przełknąć to i owo. A wydaje mi się że spędzę w PvE 80% czasu żeby potem w WvWvW mieć lepiej. BG będą tylko odskocznią od rutyny w PvE.

[Zdenio]

W podwodnej lokacji u Sylvari były nawet organy, na których można było grać. I jeżeli udało się zagrać melodię z menu gry (tzn. z ekranu logowania), którą śpiewała czasem jakaś dziwna rybo-żaba stojąca obok (), to obok nas otwierała się muszla ze skarbem.

No i właśnie sobie uświadomiłem, że w ogóle nie sprawdziłem nornowskiej minigierki... A BTW, tych będzie sporo w grze. Między innymi Polymock (asurańskie... szachy?).

[omega48]

Kiedy emocje już trochę opadły mogę podzielić się teraz swoimi spostrzeżeniami na temat gry.

Założyłem w sumie 5 postaci, bo chciałem zobaczyć lokację startową każdej rasy. Postacią numer 1 dla mnie był thief Sylvari. Dobiłem nim zaledwie 11 lv, bo chce się w pełni cieszyć grą po premierze. Przede wszystkim przetestowałem każdą broń lądową. Dużo bawiłem się krótkim łukiem, który fajnie działał w WvWvW dzięki skillom AoE i temu, że mogłem trzymać dystans ale jeśli chodzi o PVE to na dzień dzisiejszy najlepszymi zestawami wydają mi się być dagger + dagger lub pistolet (main) i dagger (off). Natomiast zestawy z mieczem wydają mi się dosyć słabe i takie jakieś mało ?mobilne?. Sama klasa mi się podoba bo to jest właśnie mój styl, ale odniosłem wrażenie, że na tle takich postaci jak np. elementalista, dps mojego złodzieja prezentował się co najwyżej kiepsko (myle się?).

Jeśli chodzi o rasę Sylvari. Przepiękne miasto, trochę zakręcone ale po 20 minutach gry jakoś zacząłem odzyskiwać orientację w terenie. Czuć tam klimat i tą niepowtarzalność. Sama rasa wygląda świetnie i mam poczucie, że gram czymś nowym, czymś czym jeszcze nie grałem we wcześniejszych grach mmo. Spośród rasowych skilli często używałem Grasping Vines, który jest moim zdaniem bardzo mocny czy to w pve czy pvp.

Kolejną postacią, którą trochę pograłem (zdążyłem też zwiedzić główne miasto) był Ranger Charr. Fajna rasa, ponownie widać, że dopieszczona, ale raczej to nie ona będzie reprezentowała moją główną postać w przyszłości. Miasto fajnie wykonane, ale nie do końca odpowiada moim upodobaniom. Co do klasy to prócz tego, że oczywiście postać znakomicie się sprawdza w walce dystansowej to jeszcze (i tu było u mnie miłe zaskoczenie) nie gorzej radzi sobią z dwuręcznym mieczem. Ogólnie przyjemna klasa, fajnie się grało.

Kolejnym postaciom poświęciłem już znacznie mniej uwagi. Byli to kolejno Elementalist human, Warrior Asura, Norn Mentalist. Żadną z nich nie wbiłem wyżej niż 3 lv co skutkowało tym, że nie zobaczyłem nawet ich głównego miasta (nad czym troche ubolewam).

Jeśli chodzi o samą grę: początkowo, kiedy dopiero ją włączyłem przez pierwsze kilka, kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt minut byłem zawiedziony, nie tego oczekiwałem, nie podobało mi się, po prostu. Na szczęście im dalej w las tym gra zaczęła mi się podobać. Teraz już na pewno nie żałuję wydanych pieniędzy.

Jeżeli miałbym wymienić aspekt gry, który najbardziej mi się podoba to powiedziałbym: dynamiczne questy. Rewelacyjne rozwiązanie. Nie trzeba biegać po mieście, szukając npc tylko po to żeby zaraz do nich wrócić. Dzięki nowemu rozwiązaniu nie czułem tej monotoni (którą już przesadnie zacząłem odczuwać kończąc grać w wowa 3 lata temu) podczas wykonywaniu questów. Mimo, że zadania w większości przypadków też sprowadzały się w ostateczności do ?zabij x królików? to miałem poczucie, że ciągle idę naprzód i tą miłą świadomość, że nie będę musiał za 6 minut wracać z powrotem do miasta oddać questa. Duży PLUS za to dla twórców.

Grafiki bardzo chwalić nie mogę, ale to tylko z tego powodu, że dane było mi grać na możliwie jak najniższych wymaganiach podczas bety. Za to pochwalę muzykę, która już od momentu włączenia ekranu logowania, zwyczajnie mnie urzekła.

Jeszcze jeden Ogromny Plus. Różnorodność postaci. Różne kombinacje broni u różnych klas, skille klasowe 6-10, traity, skille rasowe i oczywiście ekwipunek (nie wspominając o wyglądzie postaci) tworzą coś, dzięki czemu nie znajdziemy w grze drugiej takiej samej postaci.

Kilka pytań do Was:

Rozpatrując każdą rasę jako pusty zbiór rasowych skilli, którą z nich uważalibyście za najsilniejszą, a którą za najsłabszą? Wiem, że nie o to chodzi podczas wybierania rasy (sam waham się tylko między Sylvari a Nornem), ale mimo to chętnie poznam wasze opinie.

Czy podczas premiery serwery wybieramy na nowo (tak podejrzewam)? Czy trzeba zostać przy tych, na których graliśmy podczas ostatniego beta weekendu?

Jakieś ciekawe spostrzeżenia na temat klas, którym poświęciliście więcej uwagi? Tzn ulubione zestawy broni, ewentualna przydatność w zespole, łatwośc walki w pve, dps itp. (najlepiej rozbudowane komentarze )

I dołączam się do pytania:

To jak, robimy jakąś forumową gildię?

[Zdenio]

@up

Jeżeli chodzi o skille rasowe, to mi najbardziej podobają się te Asur. Nie wiem, czy są najsilniejsze, bo Charrowie tez mają całkiem niezłe, ale są... najfajniejsze. Kto by nie chciał przyzwać golemów do walki, lub samemu wskoczyć do golema-mecha? Ogólnie rasówki są różnorodne, ale służą nam tylko w PvE i WvsW.

Do premiery zostanie skasowane wszystko oprócz naszej listy znajomych, a więc postać tworzymy od nowa. To standard w testach beta.

A co do klasy - wybiorę Elementalistę. Do PvE nie zastanawiam się szczególnie i nie planuję zestawów broni, bo wszystko się sprawdza. Ale w PvP Ele jest świetny z dwoma daggerami, mi bardzo fajnie się takim gra. Mobilny, zwinny i np. w earth attunement mamy masę obrażeń z bleedów.

[Wardi]

Skille rasowe zostały potwierdzone jako będące troszkę słabszymi niż te klasowe - przynajmniej jeśli chodzi o elity. Mają być raczej "cool" niż "useful", więc na explorable h-lvl dungeonach raczej nikt ich nie będzie używał.

Mi podobają się raciale sylvari, ogólnie cała ta rasa mnie ciągnie chyba najbardziej, obok Asur. Zastanawiam się tylko nad klasą. Od samego początku chciałem grać mesmerem i tylko nim grałem właśnie na beta testach, jednak trochę się zawiodłem. Klasa straciła większośc tego świetnego feelingu mieszania w głowach i bliżej jej teraz do bardziej klasycznego maga, mało już w niej takiej ekskluzywności i wyjątkowości, jakie czuło się grając mesmerem w GW1. Szkoda, bo to była naprawdę świetna profesja, a żadnego remake'u mesa w GW2 nie należy się spodziewać, zarówno mechaniki shatteringu jak i kosmetyki, jedynie balans liczb.

Raczej zdecyduję się na sylvari rangera, a mesmerem zagram jako alt, asurą. Trudno się mówi.

[Zdenio]

Ech, mi tam Mesmerzy sporo w głowie namieszali na PvP... To jest mega-irytująca klasa do dobijania. Dokładnie przez 5 minut chyba goniłem jednego, który cały czas tworzył klony i iluzje, a ja nie wiedziałem w którą stronę pobiegnie

[LekhimorPL]

Pre order już zamówiony, a co do postaci to zamierzam grać charrem inżynierem, ponieważ fajnie się nim gra i jest moim zdaniem oryginalny, bo w trakcie bety spotkałem ich chyba najmniej ze wszystkich klas. Brałem jeszcze pod uwagę elema sylvari, ale akurat ich było całe multum.

[Nixe]

Nornowie mają fajne racial skille. zamiana w bóstwo. tylko czemu na 30sekund? myślałem że taki raven to będzie na stałe. żeby szybciej poruszać się po mapie. A oni zrobili jakiegoś mutanta co na 2 łapach/szponach? biega.

charrzooka wymiata więc racial zaś nie są takie useless. Tak samo jak przywołanie 2 towarzyszy czy 2 psów baltazara.

Haha Wardi no tylko +1 napiszę bo kiedyś to na pw omawialiśmy. mes w gw2 to taki necro tylko że przyzywa iluzje. No i jakoś nie widzę mojej drobniutkiej mesmerki w sukieneczce tachającej miecz oburęczny. A o machaniu nim jak 3 metrowy żołnierz nie wspomnę.

[vipeout]

(...) kiedy ANet stworzyła GW2 całe to piękno WoW'a po prostu przepadło, Stormwind czy Ogrimmar to teraz zabite dechami wiochy, gdyby tak zebrać wszystkie miasta WoW'a razem z Dalaran'em na czubku jako wisienka na torcie to wątpię aby były tak imponujące, jak np: Divinity Reach lub Lions Arch.

Tera wcale nie jest inna, świat jest naprawdę duży, ale spotkałem się z masywnymi PUSTYMI połaciami świata, które aż odpychały mnie od tej gry.

Powiedzmy sobie wprost, można znaleźć ciekawe ładne lokacje w innych MMO, ale ArenaNET skopała tyłki nawet dla Blizzard'u odnośnie rozmachu kreacji jakie nam serwują, a przede wszystkim uniwersalności stylistyki świata

Należy wziąć pod uwagę fakt, kiedy oni projektowali te miejsca. Już ładny kawał czasu minął, silniki graficzne ewoluowały, możliwości komputera przeciętnego Kowalskiego też. Zrobili to na co mogli sobie pozwolić, nie ograniczając hardware'wo ludzi, tak jak ArenaNET robi teraz. Jednak sam fakt, że wciąż porównuje się z krainami z WoW'a inne gry udowadnia, jak dobra była to produkcja.

Korzystając z okazji: szukałem na głównej stronie i znalazłem info na temat pre-purchase ale nie w wersji cyfrowej a boxowej. Niby gram.pl to oferuje, ale niestety na ich stronie nie widzę czegoś takiego. Jest tylko pre order, ale to jest 1 dzień headstartu zamiast 3. Są jakieś informacje na ten temat?

[KewL]

Należy wziąć pod uwagę fakt, kiedy oni projektowali te miejsca. Już ładny kawał czasu minął, silniki graficzne ewoluowały, możliwości komputera przeciętnego Kowalskiego też. Zrobili to na co mogli sobie pozwolić, nie ograniczając hardware'wo ludzi, tak jak ArenaNET robi teraz. Jednak sam fakt, że wciąż porównuje się z krainami z WoW'a inne gry udowadnia, jak dobra była to produkcja.

Wielkość miast w WoWie nie jest zależna od silnika graficznego, a od chęci i pomysłowości twórców. Można stworzyć Stormwind dwa razy większy niż jest teraz i nie ograniczy to wydajności gry. Anet nie ogranicza nikogo, po prostu tworzy grę na miarę czasów w jakich powstaje tak jak robił to Blizzard kiedy tworzył WoW'a i tak jak to robiły i robią inne firmy. Na dzień dzisiejszy komputer, który pozwoli grać w GW2 na średnich detalach bez problemu jest dość tani, a wiele osób ma komputery, które mają moc jak elektrownia atomowa bo sprzęt jest tani, ale wydajny. Procent ludzi, którzy mają słabe PC'ty jest mały i żeby było śmieszniej ZAWSZE tak było, zawsze istniał pewien procent ludzi, który nie miał sprzętu, który sprosta nowym grom. Wystarczy spojrzeć z perspektywy lat 2004/2005 na to jak WoW w swoim czasie zmienił wymagania graczy co do hardware'u, a gier MMO.

[Zdenio]

@titol - Coś słabo te skille sprawdzałeś Niby typowy summoner, ale można go budować pod zadawanie obrażeń z krwawienia, albo pod czysty damage. Daje radę w PvP, szczególnie, kiedy ma się zgrany team.

[KewL]

Necromancer z tego co kojarzę może walczyć tak jak WoW'owski Warlock, czyli "fear" i DoT'y, jest chyba build na samo AoE, jak i również może walczyć w dość bezpośredni sposób czyli range dps poprzez skille, które zadają bezpośrednio dmg. W ogóle chyba każda klasa może walczyć na kilka sposobów - na dystans, dot'y, CC, w zwarciu - Elementalista może brać ludzi na klaty, jak i może walczyć na odległość, a jego Elite skill płonący miecz daje możliwość walki jak tradycyjny Warrior Także każda klasa ma pełny wachlarz sposobów walki i powtarzają się one mniej więcej przy każdej klasie.

[Roberto171]

Mógł by mi ktoś dokładnie wyjaśnić politykę preorderów GW2 w empiku? Rozumiem, że jest jakiś tam powiedzmy "pakiet" za 2 dyszki, który daje nam te 2 dni headstartu i rabat na potem, to kiedy oni mają zamiar realizowac te preordery, po premierze, czy dają już jakiś klucz, który będzie można użyć, gdy ruszą serwery? I czy jest możliwość złożenia zamówienia z dostawą do domu, a nie odbiorze w sklepie? No i jeszcze jedna sprawa, czy można gdzieś kupić sam klucz do gry(nie allegro i inne tego typu strony, chodzi mi o zaufane źródło).

[Gość iHS]

Ja dołożę coś o Necro, bo to będzie mój main, więc na niego się najbardziej nastawiam i o nim najwięcej czytam - z tego co widzę, miniony w PvP mają średnią użyteczność bo ani nie zabiją a za to szybko padną, a prym wiodą necro którzy potrafią cały czas utrzymać na wrogu (i sobie) zestaw kondycji/bonów, pozostając przy tym dośc wytrzymałym - parę punktów w toughness warto zainwestować, reszta w conditions damage i duration, i rozważne użycie deathshroud - takiego Necro sobie zrobię do WvWvW, i do sPvP. A w PvE zapewne pobiegam minion masterem, radosną nieumarłą gromadką.

[Mumia]

>>>Roberto<<<

Cytując konkurencję Empiku w którym prawdopodobnie zrobią tak samo:

Zamów tę grę u nas, a uzyskasz dostęp do jednodniowego headstartu! (dostęp do gry jeden dzień przed premierą)

Klucz do udziału w headstarcie będzie dostępny do pobrania w szczegółach zamówienia od 23.08.2012 i po potwierdzeniu lub opłaceniu zamówienia.

Aby kontynuować grę po premierze, należy przedłużyć konto w grze kluczem z wydania pudełkowego w ciągu 3 dni od daty premiery.

Sklep gram.pl zastrzega sobie możliwość weryfikacji i anulowania zamówień budzących wątpliwości.Gra w angielskiej wersji językowej. W przypadku opracowania polskiej wersji językowej klucz z pudełka da do niej dostęp.

Gra nie wymaga opłacania abonamentu.

By CDProjekt

[alexiej]

Przyszedł czas zakopania topora WoW i przejście na GW 2 Na gramie zamówiłem sobie już moją kopię i spokojnie czekam aż pojawi się u mnie kurier jednocześnie nie martwiąc się że nie zagram z dniem otwarcia serwerów.

Z postaci jakimi chciałbym i zagrać zagram to zapewne Thief tylko z rasą mam problem - kto najlepiej wygląda?

[Gość iHS]

Thief - tylko Asura! Jest taki tyci, że nie musi nawet włączać niewidzialności.

A ja mam pytanie z innej bajki - na jakich netach gracie w GW2? Przez okres headstartu i paru dni po premierze będę z dala od swojego komfortowego łącza, i będę zmuszony się przesiąść na 2 MB Neostradę - pójdzie toto po takim łączu?