Skocz do zawartości

Guild Wars (1, 2)


Polecane posty

O kurde sry rzeczywiście, już zedytowałem xD Sorry za tą pomyłkę.

Jako klasę pewnie wybiorę huntera, warriora(któregoś) albo nekro. Zależy kim grać będę. Nie ma moich Derwiszów i Paragonów T_T to został chociaż nekro. A grał ktoś engiem? bo ja sobie odpuściłem, i jakoś za dużo ich nie spotkałem więc nie miałem okazji ocenić.

Wracając do pytania odnośnie tego DLC do 1 czy mógłby ktoś opisać jak to wygląda i czy się opłaca brać? Bo odp nie uzyskałem. confused_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Wydaje mi się, że o 21:00.

@Mumia - Inżynier to fajna klasa dla gadżeciarzy :P Jako skille utility w pewnym momencie możemy sobie odblokować różne "kity" ("zestawy" w wolnym tłumaczeniu), których uruchomienie zmienia nam zupełnie wszystkie skille od 1 do 5. Np. mamy miotacz ognia, zestaw granatów, zestaw bomb, zestaw eliksirów do rzucania, czy zestaw min. No i działka, które rozstawiamy.

A co do DLC do jedynki, nie wiem o którym mówisz. więc trudno coś powiedzieć :P Bardzo istotnych płatnych mini-dodatków było mało... Najistotniejsze (np. WInds of Change) dla lore były jako darmowe update'y. Sam nie zapłaciłem za żadne dodatkowe misje, więc Ci nie pomogę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Up<<<

Dokładnie to, wiedziałem, że ma coś z "misje dodatkowe" w nazwie...

Czyli eng będzie takim mesmerem z 1, niedoceniany a potem 2-3 patche i Bahc, masakra na PvP. Tak czy inaczej pewnie go sobie odpuszczę.

EDIT

>>>Down<<<

OK, OK za awanturowanie się sorki. A co do liczby pkt. mógłbyś tego publicznie nie pisać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% nie Charr. Nie lubię tego ich ciągłego dążenia do wojny, bez względu na wszystko. Nie mają tego "czegoś" co mieli Qunari w Dragon Age. Pewnie Wybiorę Sylvari (jak się nie ma co się lubi...) Thiefa albo Asurę Enginera

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam, że dyskusja powinna być prowadzona w grzecznym tonie, niezależnie od tego, czy się ze sobą zgadzacie czy nie.

Kolejna rzecz - jeśli ktoś uważa, że ciągle jest minusowany, to niech idzie do UdM i tam da linki do konkretnych postów a my sprawę zbadamy.

Radzę o tym pamiętać, bo następnym razem, jak ktoś zacznie flame, to oberwą wszyscy którzy dadzą się wciągnąć.

@Mumia:

Radziłbym ci szczególnie spuścić z tonu. Brakuje ci jednego punktu, żeby wylecieć z forum, więc pilnuj się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, z tego co pamiętam to do polonizacji 1 duży wkład miały polskie gildie które odnosiły sukcesy.

Polska wersja na pewno się pojawi. W końcu Polacy to naród zawalający MMO, szczególnie darmowe/bez abonamentu. Nie koniecznie pozytywnie nas traktują T_T ale jesteśmy!!!

Ja mam tylko skrytą nadzieję, że nie będzie podziału EU Wschodnia, czyli Polacy i Rosjanie na swoim serwerze a reszta "normalnych" na swoich. Bo ostatnio moda na odseparowywanie. Miało to chyba być założenie, że ta część Europy i tak nie korzysta z IS i "żeruje na grze", jednak jak kiedyś czytałem artykuł(nie pamiętam jakiego MMO) to Polska była w czołówce.

Nie używa się obraźliwych określeń wobec innych nacji. - Bethezer

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zastanawiam się nad kupnem GW2, ale mam pewne wątpliwości, których nie rozwiało obejrzenie paru gameplay z bety. Otóż jedynym MMO jakie grałem jest WoW. Bardzo podobał mi się tam nacisk na zdobywanie gearu itd itp. Natomiast wyczytałem w GW2, że tu wszystko ma dostosowywać sie do naszego lvlu. Czyli np wbije maksymalny level i padnę w początkowej krainie? Albo ledwo co stworzoną postacią będę mógł robić zadania w endgamowych krainach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie wygląda to tak, że mając maksymalny level, nadal czujesz wyzwania w poczatkowych krainach (do góry toto nie działa, albo działa słabo - dlatego wbieganie poczatkującą postacią w krainy wysokolewelowe jest czynnością emocjonującą i krótką). Ale w praktyce wygląda to tak, że mają postać na 15 lvlu "zbitym" do piątego, przechozisz jak przez masło przez starcia które kiedy byłeś na piątym levelu faktycznie generowały jakieś trudności.

Mam pytanie do grających w obecn betę , szczególnie na serwerze blacktide - czy mieliście problemy z grą w WvWvW? Mnie co chwila zawieszało klienta - pojawiał się lag który nie chiał "puścić" (problem którgo nie miałem grając w PvE) i zastanawiam się, czy to mój net, czy problem gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie grałem w WvsW, cisnę krainę Sylvari, strasznie wielka, strasznie dużo tam do roboty, no i te widoki... :P Thief okazał się fajną klasą, ale jednak Elementalistą szło mi lepiej w PvP, więc chyba to będzie mój main.

A jumping puzzle już mnie zdążyły sfrustrować :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie mapy do PvE są pozbawione PvP - ale równolegle istnieją mapy do trybu World vs World vs World, czyli starcia trzech serwerów - są wielkości województwa świętokrzyskiego przemierzanego pieszo, i tam możesz atakować każdego (wroga) wszędzie.

I serio, to nie są pytania, na które odpowiedzi nie da się znaleźć na oficjalnej stronie gry po 15 sekundach szukania - litości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu Polacy to naród zawalający MMO, szczególnie darmowe/bez abonamentu. Nie koniecznie pozytywnie nas traktują T_T ale jesteśmy!!!

Ja mam tylko skrytą nadzieję, że nie będzie podziału EU Wschodnia, czyli Polacy i Rosjanie na swoim serwerze a reszta "normalnych" na swoich. Bo ostatnio moda na odseparowywanie. Miało to chyba być założenie, że ta część Europy i tak nie korzysta z IS i "żeruje na grze", jednak jak kiedyś czytałem artykuł(nie pamiętam jakiego MMO) to Polska była w czołówce.

Ja po doświadczeniach z Tibii, M2, CSa, LoLa, WoT i BF3 wcale się nie dziwię, czemu patrzą na Polaków jak na zuo wcielone. W Tibii "nasi" byli naprawde chamscy i wredni, zahaczając momentami o rasizm (trapowanie, topienie lootbagów, notoryczne gankowanie, bicie "nie swoich"...). M2 - chyba każdy wie jak było, kiedy zwiedziały się szersze masy trafienie na kogoś przyjaznego graniczyło z cudem. Z gry w CSa zrezygnowałem przez bluzgający do mikrofonu dzieci i tłumy cziterów. W LoLa albo mam pecha do matchmakingu albo większość niskolevelowych nieogarów/afkerów/quitterów pochodzi z Polski. W WoTa jakoś tak najczęściej na czacie klną i obrażają drużynę przeciwną właśnie Polacy. A w Battlefielda na niektórych serwerach są nawet bany za pochodzenie z Polski (autentyk, polecam poczytać temat o BF3), co tylko świadczy o poziomie większości, skoro serwery są przed nami zamykane. GW2 jest stosunkowo tanie, w cenie pomiędzy premierą PC a premierą PS3/X360, więc na pewno będzie grało dość sporo dzieci (zwłaszcza, że nie ma abonamentu), zarówno pod względem wieku jak i stanu umysłowego (przykład z CSa - na serwerze, na którym byłem adminem, grał zarówno ogarnięty, umiejący się zachować ~siedmiolatek, jak i koleś na oko siedemnastoletni, który kultury się chyba pod barem uczył), co przekładać się będzie na komfort gry dla innych. I byłbym bardzo zdziwiony jeśli jakiś czas po premierze nie zostałyby otwarte serwery PL albo EU EAST tylko po to, żeby dziatwę naszą cześciowo choć spacyfikować. Niestety, ale fakty są takie, że duża liczba osób z Polski przekłada się na spadek poziomu (również intelektualnego). Są wyjątki, ale to, co widziałem w sieci, jakoś mnie optymistycznie nie nastraja. Najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba stworzenie serwera PL i ścisłe związanie tłumaczenia z krajem serwera (tzn. Hiszpanie tylko po hiszpańsku by mieli, my tylko po polsku, na unijnym EN). Nie wiem, czy jest to wykonalne, ale byłoby to rozwiązanie najlepsze (jeszcze lepsze z punktu widzenia reszty Europy, a gorsze z naszego, byłoby stworzenie "całkowicie" polskiej wersji) - bariera językowa skutecznie zniechęcałaby dzieci do gry na innych serwerach, a jednocześnie miałyby serwer PL dla siebie. Wiem, że taka opinia może być dla niektórych wręcz obraźliwa, ale swoje widziałem i naprawde jestem za takim rozwiązaniem, jeśliby w konsekwencji na serwerze powiedzmy EU pozostali sami gracze na poziomie (+ zawsze obecny margines).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktoś powiedzieć co to są te pomarańczowe trójkąty na mapie? Bo za Chiny nie mogę zrozumieć...

Czy tylko moim zdaniem Ranger z dwuręcznym mieczem jest lekko OP? Sieka wszystko aż miło.

Pomarańczowe trójkąty... Nie wiem, czy to pomarańcz, ale dwa trójkąty nachodzące na siebie to tzw. visty, czyli punkty widokowe, do których czasem trudno się dostać. Poza tym pomarańczowy kolor jest zarezerwowany dla dynamicznych eventów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym obstawiał Visty - czyli takie latające mapy, kiedy do nich dobiegniesz i uruchomisz, pokazuje się ładna panorama okolicy. Z reguły dotarcie do nich jest utrudnione - trzeba poskakać po kamieniach, albo, jak ostatnio, do Visty szło się przez jaskinię wypakowaną po brzegi duchami i trollami.

Ja w tej Becie puściłem Mesmera - trudno dość było obczaić, co się dzieje z tymi klonami, nadal nie do końca czaję kiedy powstają klony, czasami mam wrażenie, że F1 - F4 nie działają, a same klony coś krótko żyją - aczkolwiek grało się przyjemnie. Ale lokacja startowa Sylvari podobała mi się chyba najmniej z wszystkich do tej pory zwiedzonych - The Groove jest pustawe, dżungla początkowa ma dziwnie dobrany kolor trawy - zupełnie jak po kwasie. Ale już parę kroków dalej zrobiło się naprawdę ładnie, a jak dotarłem do tego miejsca z latającymi kamieniami (totalna zrzynka z Avatara) - wow.

Znacznie dużej pobiegałem Charrem Elemem - i elem naprawdę rządzi, dla mnie to on jest naprawdę OP. Dostęp od ręki do 16 skilli (nie liczę podstawowego ataku), które dają praktycznie wszystko - od mobilności, przez większą przeżywalność, świetne obrażenia i indywidualne i AOE, do kontroli pola walki, stuny, snare'y, knockdowny. Mogłem prowadzić równorzędną walkę z 3-4 przeciwnikami na tym samym levelu, co Mesmerem mi się raczej nie udawało. A lokację startową Charów, uważam za najlepszą w grze - na drugim miejscu jest ludzi. Eventy tam też są świetne (najbardziej podobał mi się chyba z inwazją na lokację pełną duchów - ciąg 3 eventów, kończących się totalnym alamo -próbowałem zrobić 3 razy). Kiedy na horyzoncie pokazały się mury Ascalonu, albo zobaczyłem dziwne budowle trolli na wschodzie - miód.

No i mój necro Asura czeka na premierę.

Do tej pory - rewelacja. RE-WE_LA-CJA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś jumping puzzli? :P To cholerstwo jest niezwykle wciągające i frustrujące. Nie chodzi mi o te niewielkie, z vistami, ale o te "duże", ze skrzynią na końcu. Mi udało się przejść tylko jeden - Spekks Laboratory, z lawą i magicznymi platformami w krainie Sylvari. To strasznie fajna rzecz, niby nieobowiązkowa, ale zawsze jest to poczucie, że jest coś do roboty jakby się nam znudziło questowanie.

Podoba mi się też, że za odkrycie mapy w 100% i zrobienie wszystkie w lokacji dostaje się nagrody. To była miła niespodzianka. Sama kraina Sylvari mnie pozytywnie zaskoczyła, myślałem, że mi się ta rasa nie spodoba, a tu proszę. Choć nie zmieniam zdania - rasa dla mojego maina to Asura. Nie zmieniłem też zdania co do klasy, choć pograłem Thiefem, to jednak wybiorę Elementalistę, którym lepiej mi idzie w PvP.

Martwi mnie tylko stan PvP właśnie po premierze... Serwery PvP były kapryśne, z urządzaniem mini-turniejów był problem, WvsW cały czas kolejka. Nie rozumiem dlaczego zmniejszono liczbę serwerów, bo dużo czasu spędziłem na overflow. Dobrze, że mam 3 dni headstartu, bo nie wyobrażam sobie tłoku jaki nastanie w lokacjach startowych dzień przed premierą i w samym dniu premiery...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A! Nie spróbowałem - nie trafiłem na nie w ogóle. Fajnie - jeszcze tyle przede mną. Z kolejką do WvWvW miałem to samo - kolejkowałem się parokrotnie. Ale już wywałki z sieci o których pisałem wcześniej to wina mojego netu, sprawdziłem dośwadczalnie - zawsze po 24 potrafi stracić sieć na minutę. Daję im dwa tygodnie, jadę na urlop, a potem niech się spróbuje przywiesić - rozniosę mojego providera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jumping puzzle to miłe sekrety, ale okazuje się, że są w grze... jeszcze bardziej sekretne sekrety - w tym

.

Ten dzieje się obok jakiegoś eventu (nie jest jego częścią), trzeba znaleźć klucz, który spawnuje się co parę godzin, potem go aktywować w różnych miejscach... Strasznie fajne jest to poczucie, że w GW2 jest tyle rzeczy, zagadek, miejscówek, o których się nie ma pojęcia. Będzie co robić, a fani eksploracji w końcu dostaną MMO, w którym będzie im cały czas towarzyszyć świadomość, że "błądząc bez celu" mogą odkryć coś, czego nikt jeszcze nie znalazł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na małe podsumowanie ostatnich beta testów. Od razu zaznaczam, że miałem dość zajęty weekend, więc grałem łącznie ok. 10-12h.

Testowałem Norna Guardiana i człowieka Warriora. Co się rzuca w oczy na początku, to ciekawe wybieranie pochodzenia, koloru uzbrojenia (dzięki czemu nasza postać nie będzie wyglądać jak choinka, gdzie każda część jest w innym kolorze), bóstwa itp. Na moim leciwym już radku hd5670 (którego mam zamiar wymienić do premiery) i średnich ustawieniach miałem ok 35 fps, co pozwalało na płynną grę. Oczywiście przy dużej ilości graczy, ich skilli oraz innych elementów spadały klatki do 20 na sekundę, ale o dziwo wziąż to wyglądało nieźle. Przy mniej zaludnionych obszarach miałem 50-60 fps. Jednak co do samych opcji graficznych to menu wyglądało dość ubogo, w zasadzie customizacja była tam minimalna. Brak możliwości ustawienia interfejsu (zupełnie nie wiem co dawało zmniejszanie/zwiększanie tegoż, gdyż u mnie nic się nie zmieniało). Jednak sama szata graficzna jak na grę MMO fantastyczna. W końcu nie tak kreskówkowa jak WoW, nie tak dziecinna jak SW:TOR, nie tak mangowa jak... większość. Oczywiście, Wiedźmin 2 to to nie jest, ale przynajmniej ludzie ze słabszym sprzetęm nie będą mieć problemów.

Ale teraz to co najważniejsze: gameplay, który zrobił na mnie wielkie wrażenie. W końcu nie chodzimy od ludka do ludka z wykrzyknikiem, tylko samo wejście na dany obszar generuje questa. Całe mnóstwo eventów i naprawdę wspaniale wygląda to, jak ok. 50 osób na raz bije jakiegoś bossa w startowej lokacji. Animacje są płynne, dynamiczne.

Rewolucyjny system skilli sprawdza się wg. mnie świetnie. Można zmieniać broń, gdy dane umiejętności bardziej w danych okolicznościach są nam przydatne. Dzięki tego trzeba będzie mieć po kilka sztuk dobrej broni. Do tego duża różnorodność utility skillów, a po 11 lvl dochodzą traity, czyli podnoszenie głównych cech oraz późniejsze ulepszenia.

Kolejna sprawa to crafting, który jest zrobiony bardzo przyjemnie. Po pierwsze: rzeczy do craftowania, które mamy w plecaku, możemy w kazdej chwili "odesłać" do banku, gdzie jest dla nich specjalna zakładka. Po drugie: wykuwając już jakąś broń potrzebny składnik możemy z powrotem umieścić w naszej sakwie. Ogrom zaoszczędzonego czasu, gdzie zwykle chodziło się w te i wewte do banku. Po trzecie: przedmioty możemy w każdej chwili przekuć na składniki. Po czwarte: kombinowanie z włacnymi recepturami. Po piąte: możliwość zbierania wszystkich składników, mimo że sami możemy nauczyć się tylko dwóch specjalizacji. Nadwyżką możemy dzielić się z kumplami czy wystawić w AH.

Kolejna sprawa to lokacje. Grając Nornem czułem tę zimową scenerie i klimat, surową twierdzę, ale prawdziwym majstersztykiem jest miasto ludzi. Przepiękne. Coś jak połączenie Hogwartu z Malborkiem. Ale nawet zwykłe lokacje co ciekawe, pełno jaskiń i innych miejscówek. Widać, że producenci dużo czasu poświecili na to, by ten świat wydawał się żyć.

Niestety nie dane mi było przetestować żadnego WvWvW czy PvP, jednak widziałem streamy i nie omieszkam ich spróbować po premierze.

To jak, robimy jakąś forumową gildię? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Groove jest pustawe, dżungla początkowa ma dziwnie dobrany kolor trawy - zupełnie jak po kwasie. Ale już parę kroków dalej zrobiło się naprawdę ładnie, a jak dotarłem do tego miejsca z latającymi kamieniami (totalna zrzynka z Avatara) - wow.

Mylisz się. Takie widoki były juz obecne w GW1, lata świetlne przed avatarem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...